Prawie 10 mln zł przeznaczyli na inwestycje. Do remontu m.in ul. Żeromskiego

Sesja rady miasta. Najważniejszą uchwałą podjętą przez radnych było zatwierdzenie projektu budżetu na 2016 rok fot.: em24.pl

Ulica Żeromskiego w Ząbkowicach Śląskich doczeka się przebudowy. W Kluczowej, Pawłowicach i Tarnowie powstaną siłownie zewnętrzne. Co zakłada budżet na 2016 rok?

Projekt planu budżetowego wskazuje, że przyszłoroczny budżet ząbkowickiej gminy zakończy się deficytem w kwocie około 3,5 mln zł. Jeśli chodzi o zadania inwestycyjne, najwięcej pochłonie kolejny etap misji pod nazwą kryta pływalnia w Ząbkowicach Śląskich. Oprócz tego gminną kasę uszczupli także remont ul. Żeromskiego, na którą zabezpieczono kwotę w wysokości prawie 2 mln zł. W dalszym ciągu realizowana będzie rewitalizacja ząbkowickiego zamku. Na piąty etap z budżetu samorządu przewidziano kwotę 400 tys. zł, a gmina złożyła także wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z prośbą o dofinansowanie. Przebudowane zostaną też chodniki (kwota przeznaczona na to zadanie to 100 tys. zł) oraz drogi do gruntów rolnych (400 tys. zł).

- Będziemy realizować również zadanie związane z przebudową kanalizacji deszczowej na terenie miasta, a w parku im. Sybiraków powstanie toaleta, na którą posiadamy już całą dokumentację. Ważne zadanie to też wymiana oświetlenia w rynku, gdyż obecne jest już po prostu w złym stanie – mówił burmistrz Marcin Orzeszek. Szef magistratu podkreślał, że w sprawie zamku, dzięki współpracy z miastem partnerskim Cervonym Kostelcem, będzie realizowane zadanie związane z wyposażeniem elementów, które zostały już wyremontowane, m.in. komnat, wieży bramnej i bastei.

Prawie 29 mln zł gmina Ząbkowice Śląskie planuje przeznaczyć na oświatę i wychowanie. To kwota stanowiąca niemalże 40 proc. wydatków z budżetu gminy na kolejny rok. Największe dochody (ponad 32 mln zł) samorząd będzie miał od osób fizycznych i prawnych. Mowa tu o różnego rodzaju podatkach od nieruchomości, rolnych, transportowych oraz podatku CIT i PIT.

O remontach dróg słów kilka

W budżecie nie zostały przeznaczone środki na gruntowny remont ul. Szpitalnej, o który zabiega radny Franciszek Gawęda. W nadchodzącym roku nie doczekamy się też przebudowy ul. Kamienieckiej. W imieniu mieszkańców wypowiadała się radna Grażyna Sobór, która nie kryła niezadowolenia z braku tej inwestycji w planach na kolejny rok i wyraziła nadzieję, że przy planowaniu kolejnego budżetu przebudowa tej drogi zostanie już ujęta. Burmistrz Marcin Orzeszek odpowiadał, że w przypadku tej inwestycji zabrakło decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach i bez tej opinii starostwo nie wyraziło zgody, aby ubiegać się o dofinansowanie z tzw. „schetynówek”.

Poruszony został także temat trwającego remontu ul. Ogrodowej w Ząbkowicach Śląskich. Mieszkańcy nie byli zadowoleni z wykonania inwestycji i interweniowali u władz. Grażyna Sobór pytała burmistrza o stan tejże drogi po remoncie i sugerowała, że trasa została wykonana „byle jak”. Szef ząbkowickiego magistratu zaznaczył, że remont nie jest jeszcze zakończony, ponadto przekazano z budżetu gminy dodatkowe 37 tys. zł na uzupełnienie tego projektu. Włodarz sugerował też, aby w tej dziedzinie pytać osób, które mają większą wiedzę, a więc chociażby Wojciecha Jankowskiego z wydziału Infrastruktury i Gospodarki Przestrzennej czy Piotr Miernika – zastępcę burmistrza. Orzeszek zapewnił, że wszystkie uwagi zgłoszone przez mieszkańców, które były zasadne, zostaną wzięte pod uwagę podczas dalszych prac na trasie.

W sprawie dróg głos zabrał też sołtys Zwróconej Zbigniew Adamkiewicz, który odniósł się do słów radnego Gawędy na temat stagnacji gminy i braku rozwoju. – Najpierw wyremontowany został 300-metrowy odcinek drogi we wsi, teraz odnowiony jest już kilometr. Jeśli podczas stagnacji remonty idą w takim tempie, to zaczynam się bać, że niedługo braknie mi tras do remontu. W imieniu mieszkańców bardzo dziękuję – mówił przedstawiciel wsi.

Co z mieszkaniami komunalnymi?

Radna Grażyna Sobór poruszyła wątek związany z dwoma lokalami, które gmina przeznaczyła do sprzedaży. Pierwszy to ten, w którym obecnie znajduje się Informacja Turystyczna, drugi przy ul. Kłodzkiej. Radną interesowało wyjaśnienie, dlaczego władza sprzedaje kolejne potencjalne miejsca, gdzie mogłyby zamieszkać rodziny starające się o mieszkanie. Na liście oczekujących jest około 200 rodzin. – Panie burmistrzu, czy któryś z tych lokali został zaproponowany którejś z rodzin? – pytała Sobór, oczekując głównie informacji na temat pomieszczeń przy ul. Kłodzkiej (80m2). 

- Analiza przeprowadzona przez pracowników urzędu miejskiego wskazała na wysokie koszty remontu. Lokal przy ul. Kłodzkiej na pewno został przedstawiony co najmniej jednej rodzinie, która odmówiła jego przyjęcia - tłumaczył Orzeszek. Jeśli chodzi o lokal na ul. św Wojciecha szef miasta poinformował, iż nie ma potrzeby, aby w osobnych miejscach, blisko siebie, znajdowały się Izba Pamiątek Regionalnych, Krzywa Wieża i Informacja Turystyczna. W każdym z tych miejsc turyści mogą dowiedzieć się tych samych informacji, dlatego też podjęto decyzję, aby lokal przeznaczyć do sprzedaży.

sm. / Express-Miejski.pl