Kolejne internetowe oszustwa. 39-latek stracił 10 tys. zł

zdjęcie ilustracyjne fot.: pixabay

W ostatnim tygodniu na policję znów zgłosiły się osoby z powiatu ząbkowickiego, które padły ofiarami internetowych oszustów i przestępców.

Jednym z nich był 39-letni mieszkaniec powiatu ząbkowickiego. - Mężczyzna chcąc zakupić zabawki dla dzieci skontaktował się ze sprzedającym, który przesłał mu link, za pomocą którego pokrzywdzony miał dokonać natychmiastowej zapłaty za przedmioty. Mężczyzna kliknął w link, następnie podał swoje dane do konta bankowego, a z jego konta zamiast 80 zł, zniknęło 10 tys. zł – informuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy w ząbkowickiej policji.

Mężczyzna najprawdopodobniej padł ofiarą pishingu. To metoda w której przestępca podszywa się pod inną osobę lub instytucję w celu wyłudzenia poufnych informacji, zainfekowania komputera szkodliwym oprogramowaniem lub nawet nakłonienia ofiar do realizacji określonych działań. Często są to po prostu fałszywe wiadomości, które zwykle nakłaniają osobę do kliknięcia w umieszczony w wiadomości link. Pod nim może kryć się strona internetowa łudząco podobna do tej autentycznej witryny należącej do jakiejś firmy, banku czy instytucji. Na pozór wszystko wydaje się być realistyczne i nie wzbudza żadnych podejrzeń. Osoba nie jest świadoma zagrożenia i bez większych oporów loguje się w tej witrynie. Na to tylko czekają oszuści, w tym momencie uzyskują dane, które ofiara im udostępniła. 

Podobny los spotkał 41-letnią mieszkankę powiatu ząbkowickiego, która na portalu ogłoszeniowym OLX chciała sprzedać sukienkę. - Rzekomy kupujący skontaktował się z kobietą za pośrednictwem komunikatora WhatsApp i wysłał jej link, w którym kobieta miała potwierdzić transakcję. Po kliknięciu w link i najprawdopodobniej podaniu danych powiązanych z kontem bankowym, z konta kobiety zniknęło prawie 750 zł - dodaje policjantka.

Oszuści w ostatnim czasie wykorzystują naiwność użytkowników zarówno portali społecznościowych, jak i ogłoszeniowych. Coraz częściej przesyłają też smsy z koniecznością dopłaty do przesyłki, czy związane z niezapłaconym mandatem. Kliknięcie w link i podanie swoich danych może być bardzo kosztowne, o czym przekonało się już wiele osób. Policja cały czas apeluje o ostrożność i ograniczone zaufanie podczas internetowych transakcji oraz ignorowanie wiadomości z nieznanych numerów telefonów, które zawierają podejrzane linki.

em24.pl / KPP w Ząbkowicach Śląskich