Express-Miejski.pl

Remont ziębickiej bazyliki na finiszu

Remont ziębickiej bazyliki trwa od trzech miesięcy. Efekty prac są już widoczne

Remont ziębickiej bazyliki trwa od trzech miesięcy. Efekty prac są już widoczne fot.: M. Dubiel

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Powoli dobiega końca remont Bazyliki Mniejszej pw. św. Jerzego w Ziębicach. Kościół jest jednym z najcenniejszych zabytków architektury gotyckiej na Dolnym Śląsku.

Obiekt w 2008 roku został podniesiony do zaszczytnego tytułu bazyliki mniejszej. Wnętrze kościoła posiada bogaty wystrój. Sąsiadują tu ze sobą elementy gotyckie, renesansowe, barokowe. Do najstarszych zabytków należą: gotycki drewniany krucyfiks (XV w.), kamienne sakramentarium obok ołtarza głównego (XV w.) oraz kamienna ambona (1595). Ołtarz główny z rzeźbami świętych i aniołów naturalnej wielkości pochodzi z 1703 r. Na ścianach zachowały się gotyckie polichromie (najstarsze z końca XV w.). Kościół posiada również liczne zabytki sztuki sepulkralnej, między innymi epitafium Karola I Podiebrada, księcia ziębickiego z 1542 roku.

Parafia ubiegała się o dofinansowanie prac remontowych w celu pilnego przywrócenia budynku kościoła do właściwego stanu technicznego i niedopuszczenia do katastrofy budowlanej. - W ostatnim czasie ujawniły się w świątyni poważne uszkodzenia, które zagrażają nie tylko jej wartościom zabytkowym, lecz również bezpieczeństwu ludzi. Najpoważniejszą sprawą jest stan sterczyn wieńczących szczyt fasady kościoła. W wyniku oddziaływania zmiennych warunków atmosferycznych doszło w nich do rozspojenia zaprawy i rozluźnienia poszczególnych warstw cegieł, z których są zbudowane. W konsekwencji nastąpiło ich wyraźne odchylenie od pionu. Jest to stan awaryjny, który może doprowadzić do katastrofy budowlanej. Dłuższe pozostawienie takiego stanu zagraża utratą stabilności sterczyn i ich zawaleniem.

Równie niepokojący jest stan kamiennej wieży kościoła (XV w.). Podobnie jak w przypadku sterczyn nastąpiło tu rozluźnienie ciosów kamiennych. W konsekwencji ze ścian wykruszają się pojedyncze elementy, spadając na ziemię z ogromnej wysokości. Szczególnie zły stan obserwuje się w górnej części wieży, najbardziej narażonej na czynniki atmosferyczne. Doszło tu do licznych spękań murów. Dodatkowym problemem jest tu silne zawilgocenie ścian, spowodowane destrukcją piaskowcowego pokrycia górnej kondygnacji, stanowiącego rodzaj ochrony przed wodami deszczowymi. Stan zarówno sterczyn, jak i wieży jest na tyle zły, że wymaga podjęcia natychmiastowej interwencji – mówiła w grudniu ubiegłego roku Monika Wielichowska - posłanka z regionu, zwracając się do ministra kultury o przyznanie środków na remont.

Część funduszy potrzebnych na całość remontu udało się pozyskać, w związku z czym w sierpniu rozpoczęły się pierwsze prace remontowe frontu zachodniego świątyni. Ich planowany koniec przewidziano na ostatnie dni listopada. Prace dobiegające końca obejmowały m.in. czyszczenie i fugowanie ceglanych sterczyn oraz konserwację XIII-wiecznego portalu, którego ubytki uzupełniono. Na kolejne lata planowana jest dalsza odnowa zabytku.

sm. / Express-Miejski.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA