Dodatkowe pieniądze na ochronę gruntów rolnych. Będą remonty dróg dojazdowych

zdjęcie ilustracyjne fot.: freepik

O ponad 11 mln zł zwiększono środki przeznaczone w budżecie województwa dolnośląskiego na finansowanie ochrony, rekultywacji i poprawy jakości gruntów rolnych.

W ślad za tym podczas wczorajszej sesji Sejmiku Województwa Dolnośląskiego zmieniono uchwałę podjętą 30 kwietnia, w ramach której dotacje celowe otrzymały:

• Gmina Ziębice na remont drogi dojazdowej do gruntów rolnych w Czerńczycach - 41 160 zł
• Gmina Ząbkowice Śląskie na remont drogi dojazdowej do gruntów rolnych w Jaworku - 60 900 zł

Dzięki zwiększonym środkom i zmianie uchwały, dodatkowe fundusze otrzyma wiele innych gmin z województwa dolnośląskiego, w tym także samorządy z powiatu ząbkowickiego. Oprócz wyżej wymienionych zadań zrealizowane zostaną też inne, które nie były ujęte w planie jeszcze kilka miesięcy temu. Na wsparcie z dodatkowej puli środków może liczyć:

• Gmina Stoszowice na remont drogi dojazdowej do gruntów rolnych w Stoszowicach - 200 000 zł
• Gmina Ząbkowice Śląskie na remont drogi dojazdowej do gruntów rolnych w Jaworku  – 50 400 zł
• Gmina Ziębice na remont drogi droga dojazdowej do gruntów rolnych w Pomianowie Dolnym - 89 040 zł
• Gmina Złoty Stok na remont drogi dojazdowej do gruntów rolnych, odcinek Płonica-Makolno - 509 460 zł
• Powiat Ząbkowicki na pomiary geodezyjne oraz sprawdzenie klasyfikacji gruntów – 15 000 zł
• Powiat Ząbkowicki na zakup sprzętu pomiarowego i informatycznego oraz oprogramowania – 22 000 zł

Łącznie udzieloną pomoc finansową w formie dotacji celowej w wysokości ponad 18.2 mln zł (w uchwale podjętej 30 kwietnia było to 7.1 mln zł), samorządy z województwa dolnośląskiego planują wykorzystać na 171 zadań.

- Fundusz ma za zadanie służyć przede wszystkim małym, mniej zamożnym gminom. Inwestycje drogowe w takich gminach często ograniczają się właśnie do dróg dojazdu rolnego, dlatego zdecydowaliśmy o wsparciu właśnie tych samorządów, które tej pomocy w obecnym czasie potrzebują najbardziej. Warto pamiętać, że takie nieduże inwestycje są najczęściej realizowane przez małe, rodzime firmy, w związku z czym są one kołem zamachowym dla lokalnej gospodarki [...] - mówił Grzegorz Macko, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.

em24.pl