Jerzy Kumiega nie bez powodu nazwał bibliotekę Ogrodem Sztuk, bo nie tylko gromadzi na półkach pięknie ilustrowane książki jak barwne motyle, ale również jest miejscem magicznym, w którym zaklęte jest piękno ludzkiej i światowej wiedzy.
Młody człowiek powinien często bywać w Ogrodzie Sztuk, bo każdego dnia biblioteka ma dla nas coś nowego do zaoferowania. Staje się centrum życia kulturalnego i naukowego organizując wystawy, konkursy, wernisaże i spotkania z ciekawymi ludźmi.
31 maja 2012 r. Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Ziębicach zaprosiła dzieci na spotkanie z pisarzem Pawłem Wakułą z okazji IX Dolnośląskich Spotkań z Młodymi Czytelnikami ,, Z książką na walizkach”. Opowiadania Pawła Wakuły ze zbioru:
,,Co w trawie piszczy” zostały w 2007 roku wyróżnione w konkursie literackim im. Astrid Lindgren organizowanym przez fundację ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom.
Uczniowie z SP nr 2 i SP nr 4 w Ziębicach odśpiewali na powitanie zaproszonych gości ,,walizkową piosenkę” w nowej aranżacji muzycznej przygotowanej przez nauczyciela muzyki p.Jacka Chwedeczko, do której muzykę napisał Marek Shak, a słowa bibliotekarze z Nowej Rudy i Wanda Chotomska. Akcja została wymyślona w 2004 r. przez Wojciecha Karwackiego, ówczesnego dyrektora Wydawnictwa Ossolineum we Wrocławiu. Ideą projektu jest dotarcie z książką i jej twórcą do najodleglejszych zakątków Dolnego Śląska. Jest on realizowany zawsze na przełomie maja i czerwca. W tym roku koordynatorem projektu był p.Jerzy Kumiega z Dolnośląskiej Biblioteki Publicznej im.Tadeusza Mikulskiego we Wrocławiu, który przyjechał wraz z pisarzem do Ziębic i dokonał uroczystego powitania wszystkich zebranych na spotkaniu uczniów, nauczycieli i bibliotekarzy.
Dzieci z wielkim entuzjazmem powitały Pawła Wakułę -absolwenta malarstwa i pedagogiki artystycznej, który uprawia zawód rysownika-humorysty. Od lat związany jest z tygodnikiem „Angora” oraz popularnym dodatkiem dla dzieci – „Angorką”.
Dzieci dowiedziały się, że zawód rysownika i ilustratora prasowego nie jest taki łatwy.
Paweł Wakuła szkicuje swoje rysunki bardzo szybko, bo już nie potrafi inaczej.
W pracy ma 3 minuty na przygotowanie szkicu projektu i od jego pomysłowości zależy, czy ilustracja trafi do druku. Jeśli tak, to miał szczęście, ale jeśli nie, to wygrywa konkurencja, a jego kolejny rysunek, zwinięty w kulkę, trafia do kosza. Kiedyś, kilka lat temu, próbował zliczyć swoje rysunki. Miał ich ponad 10 tyś., oczywiście nie licząc tych, które codziennie trafiają do kosza. Paweł Wakuła powiedział o sobie żartobliwie, że z powodu tych wszystkich wyrzuconych kartek jest chyba największym wrogiem puszcz i lasów.
Dzieci interesowało również, co zainspirowało go do pisania książek? Okazuje się, że żywot ilustracji w gazetach jest bardzo krótki i trwa tak długo, jak je czytamy. Prasa codzienna się dezaktualizuje i po kilku dniach nikt do niej nie wraca. Paweł Wakuła bardzo przywiązuje się do swoich rysowanych postaci i chciał przedłużyć ich żywot. Chciał również zrobić upominek dla swoich dzieci, a ma ich troje, więc napisał dla nich książkę Kajtek i Yetik. Miał to być upominek na Gwiazdkę, ale zdążył wydać książkę dopiero na Dzień Dziecka –rok później. Publikacja tak się spodobała, że dalsze przygody Kajtka opisał w następnej książce Kajtek i Yetik podnoszą żagle, a obecnie pracuje nad III częścią Kajtek i Yetik na Wyspie Szkieletów.
Paweł Wakuła opowiedział również dzieciom o pracy dziennikarskiej, o warsztacie powstawania gazetki dla dzieci Angorka, która wydawana jest już od ponad 17 lat i wnet będzie pełnoletnia. Wspominał z nostalgią swoje ulubione pismo młodzieżowe Świat Młodych, gdzie zawsze na ostatniej stronie były komiksy. W ,,Świecie Młodych" cyklicznie ukazywał się komiks: Tytus, Romek i A'Tomek – seria komiksowa autorstwa Henryka Jerzego Chmielewskiego wydawana od roku 1957 do dziś, a od 1966 – także w wersji książkowej. Jest to najdłużej ukazująca się polska seria komiksowa. Pisarz ubolewał, że ,,Świat Młodych" przeszedł już do lamusa. Przestał ukazywać się w 1993 roku. Padł z powodu konkurencji, która być może nie była lepsza, ale za to miała znacznie lepszy papier. A to ma ogromne znaczenie w przypadku drukowania plakatów. Paweł Wakuła był jego zapalonym czytelnikiem i dlatego dziś sam pracuje w redakcji gazetki dla dzieci ,,Angorka”, nad którą pracuje 6 osób: 5 mężczyzn i jedna kobieta.
Ilustrator opowiadając o swoich postaciach rysował je na oczach dzieci. Przedstawił np. Szczurka Laboratoryjnego, który ukazał się tylko w komiksie gazety zerowej, czyli takiej, jaka publikowana jest tylko w celu zbadania, czy pomysł zostanie dobrze przyjęty i zdobędzie dużo czytelników.
Wywiązała się również dyskusja dotycząca krasnoludków, skrzatów i trolli oraz wszystkich demonicznych postaci, które często goszczą w książce Pawła Wakuły ,,Co w trawie piszczy”. Wszystkie dzieci na koniec spotkania czekały cierpliwie na autograf pisarza, zachwycone tym, że malował każdemu uczestnikowi spotkania podobiznę ulubionego skrzata Maurycego z mistrzowską precyzją i szybkością.
Dzieci na pewno zapamiętają na całe życie spotkanie z artystą i pisarzem Pawłem Wakułą, ponieważ na ich roześmianych twarzach widać było ogromne zainteresowanie, a spotkanie przedłużało się, bo dzieci zadawały mnóstwo pytań i kupowały jego książki.
Edyta Sendor
REKLAMA
REKLAMA