Jazda w stanie nietrzeźwości, próba korupcji i użycie przemocy wobec policjanta - takie zarzuty usłyszał 58-latek, którego pijany wsiadł za kierownicę swojego volvo.
Jego dalszą jazdę udaremnił funkcjonariusz pełniący na co dzień służbę w Komendzie Powiatowej Policji w Kłodzku. To on wyczuł woń alkoholu od 58-latka i widząc go wsiadajacego do auta, postanowił podjąć interwencję. O zdarzeniu pisaliśmy 24 września w artykule pt. Policjant po służbie zatrzymał pijanego kierowcę. RMF FM: To lekarz, był agresywny, oferował łapówkę [KLIK]. Wówczas policja informowała, że doszło do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy, a także potwierdziła informację o szarpaninie jaka wywiązała się między funkcjonariuszem, a zatrzymanym. Dziś znamy już więcej szczegółów.
- Podczas interwencji mężczyzna próbował uniknąć odpowiedzialności. Deklarował, że w zamian za odstąpienie od zatrzymania jest w stanie „załatwić” pewne sprawy, korzystając z rzekomych wpływów w instytucjach publicznych. Takie zachowanie stanowi przestępstwo określone w art. 230 Kodeksu karnego i zagrożone jest karą pozbawienia wolności - mówi Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.
Ponadto 58-latek był agresywny wobec interweniującego policjanta. Uzył przemocy fizycznej wobec funkcjonariusza w celu zmuszenia go do odstąpienia od interwencji. - Tym samym spowodował obrażenia ciała, i choć poniżej dni siedmiu, to jego czyn także został zakwalifikowany jako przestępstwo. Prawo nie daje przyzwolenia na stosowanie siły wobec kogokolwiek, a tym bardziej wobec osoby, która reaguje na łamanie prawa - zaznacza funkcjonariuszka.
Policjantka podkreśla, że sprawa 58-latka to kolejny przykład, że nie ma i nie będzie przyzwolenia na jazdę w stanie nietrzeźwości. - Nieważne, kim się jest, jaki zawód się wykonuje, jaką pozycję się zajmuje, wobec prawa wszyscy są równi. Każdy, kto decyduje się wsiąść za kierownicę po alkoholu, musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi - dodaje oficer prasowa. - Prawo jest jedno i obowiązuje wszystkich tak samo - kończy.
em24.pl
REKLAMA
REKLAMA