24 listopada na terenie Kopalni Złota w Złotym Stoku odbyła się II edycja biegu Run4Gold. Na starcie imprezy stanęło ponad stu śmiałków.
W gronie zawodników znaleźli się zarówno ci, dla których sukcesem było dotarcie do mety, jak i ci, którzy do Złotego Stoku przyjechali powalczyć o czołowe lokaty i zgarnąć główne nagrody. Trasa biegu prowadziła zarówno po kopalni, jak i na zewnątrz. Zawodnicy na około ośmiokilometrowej trasie mieli do pokonania kilkadziesiąt przeszkód, zaczynając od różnego rodzaju ścianek, na pokonaniu akwenu przy pomocy ścieżki utworzonej z pontonów, gdzie chwila zawahania przy przeskakiwaniu z jednego pływadła na drugie mogła skutkować kąpielą w lodowatej wodzie.
W kategorii indywidualnej najszybszy okazał się Krystian Mędygrał z Wrocławia, któremu pokonanie trasy zajęło 1h 25 min i 12 sek. Niespełna trzy minuty po nim na mecie zameldował się Krzysztof Polański z Brzegu Dolnego, a miejsca na podium uzupełnił Arkadiusz Prałat z Leszna, docierając na metę po 1h, 30 min i 43 sek. Wśród pań pierwsze miejsce przypadło Dagmarze Kozłowskiej z Kostrzyna nad Odrą (czas: 1h 45 min, 33 sek.), drugą pozycję zajęła Ewelina Michalak z Brzegu, której pokonanie dystansu zajęło 1h 49 min i 15 sek., a na najniższym stopniu podium stanęła Wiktoria Kroczak z Nagodzic (czas: 1 godz. 52 min i 53 sek.).
Organizatorzy dla uczestników przygotowali także możliwość startu w parach. W tej kategorii zwyciężył duet Sylwia Paprocka / Jarosław Jukowski z Bogatyni. Duet dotarł na metę po 1h 24 min i 20 sek. Drugie miejsce zajął duet z Warszawy - Sylwia Milewicz i Marcin Dudkiewicz (czas: 1h, 44 min i 13. sek), a na trzecim stopniu podium uplasowała się para Edyta Cichosz i Mirosław Zieleniecki z ekipy Twardziele Team Bogatynia. Im pokonanie trasy zajęło 1h 48 min i 5 sek.
Pełna lista wyników dostępna jest na stronie Sport-Time.pl, który zajmował się pomiarem czasu podczas imprezy.
- Po raz kolejny odwiedzili nas biegacze z całego kraju. Te biegi tworzymy właśnie dla Nich. Znamy ich, lubimy i zawsze oczekujemy, iż kolejny raz zaszczycą nas swoją obecnością. Ich zadowolenie, zmęczenie, pot, a czasami śmiech przez łzy na mecie to dla nas największa nagroda za kilkaset godzin poświęconych na przygotowanie trasy i organizację imprezy. Cieszymy się, że zawodnicy kolejny raz nam zaufali, bo robimy wszystko, aby sprostać ich niemałym oczekiwaniom - mówi Krikon, współorganizator imprezy, dziękując wszystkim osobom zaangażowanym w przygotowanie i pomoc na trasie już w trakcie trwania biegu.
Wszyscy uczestnicy, którzy dotarli do mety otrzymali medale, a także posiłek regeneracyjny w postaci domowego obiadu. Organizatorzy przygotowali także atrakcje towarzyszące. Był bieg dla dzieci w dwóch kategoriach wiekowych, a także after party dla zawodników, które trwało do niedzielnych godzin porannych. - Dziękujemy Wam za przybycie i zapraszamy do udziału w kolejnej edycji. Dokładnej daty jeszcze nie mamy, ale już teraz Was zapraszamy - dodaje Szumol, druga z organizatorek.
ms. / em24.pl
REKLAMA
REKLAMA