Dlaczego lampy świecą w dzień?

Zapalone lampy w parku... fot.: Sylwek / Express-miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W ostatnich tygodniach coraz częściej na ulicy Sienkiewicza oraz placu Jana Pawła II w ciągu dnia świecą się lampy. Sprawdziliśmy, co jest tego przyczyną.

W okresie jesienno-zimowym noc się wydłuża, oświetlenie powinno działać odpowiednio do godziny, podczas której zapada zmrok, i gasnąć po nastaniu dnia. Jednak w Ząbkowicach Śląskich występuje anomalia polegająca na włączaniu świateł w ciągu dnia, a gaszeniu ich nocą. Czytelnik poprosił nas o wyjaśnienie tej sprawy.

– Oświetleniem ulicznym na terenie gminy Ząbkowice Śląskie zajmuje się Wydział Infrastruktury i Gospodarki Przestrzennej Urzędu Miejskiego – informuje zastępca burmistrza Piotr Miernik. – Gmina Ząbkowice Śląskie posiada podpisaną umowę z firmą Tauron, która na nasze zlecenie wykonuje wszystkie naprawy i przeprowadza bieżącą konserwację przedmiotowego oświetlenia. Jeśli zdarzają się sytuacje świecenia lamp w dzień, to najprawdopodobniej służby wyżej wymienionej firmy dokonują napraw bądź przeprowadzają opisywane konserwacje oświetlenia.

Problem dotyczy nie tylko terenów parkowych oraz placu wokół pomnika, ale i całej ulicy Prusa. Tam oświetlenie nie działa w ogóle, a mieszkańcy boją się po zmroku wychodzić ze swoich mieszkań.

– Czasami na ulicy jest tak ciemno, że nie mogę trafić kluczem do zamka – komentuje mieszkanka domu przy ul. Prusa. – To jest ciemny zaułek i powinna świecić się przynajmniej jedna latarnia. Niestety, zgłaszaliśmy usterkę do urzędu miejskiego i od prawie miesiąca nie ma żadnej zmiany w tym temacie.

– Ta ulica nie należy do najszczęśliwszych. Dziury głębokie po kostkę, nierówna nawierzchnia i do tego brak nocnego oświetlenia. Można się zabić, idąc tym odcinkiem miasta po zmroku – zaznacza pan Michał, lokator mieszkania przy tejże ulicy. – Dzielnica też nie należy do najbezpieczniejszych. Przy murach obronnych oraz na baszcie lubią sobie czasami pośpiewać pijacy, a obok nich lepiej nie przechodzić po ciemku.

– Każda zauważona nieprawidłowość w działaniu oświetlenia ulicznego może być zgłoszona do naszego urzędu w celu jej usunięcia – informuje zastępca burmistrza Piotr Miernik. – Brak działania lamp w nocy świadczyć może o usterce – jeśli posiądziemy taką informację, czy to poprzez nasze służby, czy od mieszkańców gminy, w przeciągu kilku dni usterka zostaje usunięta. 

Urząd o wadliwym działaniu lamp został poinformowany, a skuteczność załatwienia sprawy w imieniu mieszkańców wkrótce sprawdzimy.

groszek / Express-miejski.pl