Policjanci z powiatu ząbkowickiego zatrzymali pijanych rodziców, którzy opiekowali się swoim 18-miesięcznym dzieckiem. Po sprawdzeniu okazało się, że w domu była również starsza osoba, którą także powinni się opiekować.
Badanie wykazało, że kobieta miała ponad 2.3, a mężczyzna ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem narazili osoby pozostające po ich opieką na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, grozić może im kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o awanturze w jednym z domów na terenie powiatu. Niezwłocznie pojechali sprawdzić tą informacje. Na miejscu policjanci zastali podczas awantury 31-letnia kobietę i jej 39-letniego konkubenta, którzy pijani sprawowali opiekę nad swoją 18-miesięczną córką. W mieszkaniu znajdowała się także starsza kobieta, którą również powinni się opiekować.
Z uwagi na stan, w którym znajdowali się opiekunowie dziecko zostało przekazane pod opiekę lekarzy miejscowego szpitala, natomiast kobietę przewieziono do jednej z placówek opiekuńczych na terenie powiatu.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
KPP Ząbkowice Śl.
Pijani opiekunowie
2013-05-13 13:42:14
KPP Ząbkowice Śl.
Policjanci z powiatu ząbkowickiego zatrzymali pijanych rodziców, którzy opiekowali się swoim 18-miesięcznym dzieckiem. Po sprawdzeniu okazało się, że w domu była również starsza osoba, którą także powinni się opiekować.
2013-05-14 09:37:19
gość: ~sasetka
No jasne, a później "rodzice" tacy - wiem to z doświadczenia zawodowego - piszą wszędzie tj. do Rzecznika Praw Dziecka, Praw Obywatelskich itd., że im się krzywda dzieje, oni chcą odzyskać dziecko i system ich skrzywdził.
Oby jak najmniej takich przypadków, bo nie dość że szkoda dziecka, to jeszcze mogło dojść do tragedii.
2013-05-14 10:13:01
gość: ~OLEK
w takich właśnie sytuacjach potrzebny jest Asystent rodziny nie o to chodzi żeby zabierać dzieci ,tylko pomóc takim rodzinom
2013-05-14 11:14:49
gość: ~sasetka
To jest niestety słabość systemu: z jednej strony ani kurator, ani asystent rodziny nie będzie z takimi ludźmi 24 godziny na dobę, a z drugiej czasami brakuje np. wśród najbliższych sąsiadów lub rodziny takiego impulsu, aby to zgłosić i w ten sposób pomóc. Rozumiem, że są przypadki, że dzieją się różne rzeczy z biedy np. niedożywienie dzieci, brak pełnej wyprawki do szkoły itd., ale w większości są to osoby niewydolne wychowawczo. To zawsze trudna decyzja, jednak czasami dla dobra dziecka jest zabranie go od rodziców.
2013-05-14 14:47:51
gość: ~polo
ostatnio dodany post
Jjuz dziecko i ta starsza kobieta znów są pod ich opieką ,wrócili do domu.BRAWO???????
REKLAMA
REKLAMA