Jeden z niewielu widoków, na którym widać budynek stajni - obecnie siedziba OSP Kamieniec Ząbk. fot.: TMZK
Dawniej w Gminnym Centrum Kultury znajdował się zajazd, w którym kwitło życie kulturalne miejscowości. Przed wojną w budynku mieściło się kino. W największej z sal organizowano bankiety i koncerty. Jednak największą popularnością cieszyły się coroczne „Targi małżeńskie”, w czasie których zawiązywano znajomości na całe życie.
Zajazd (Hotel) „Czarny Orzeł”. Dzisiejsza siedziba Gminnego Centrum Kultury, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych budynków znajdujących się na terenie Kamieńca Ząbkowickiego.
Od początku pełnił funkcję zajazdu – hotelu – karczmy, to być może najstarszy tego typu budynek na terenie Kamieńca. To tu przed wojną mieściło się tu kino, organizowano koncerty, bale.
Ciekawostką jest, że w dzisiejszej siedzibie GCK organizowano coroczną, bardzo popularną w tamtych czasach imprezę "Targi małżeńskie", urządzane na terenie ogrodu, na tyłach budynku. Każdego 15 sierpnia do Kamieńca przybywały panny oraz kawalerowie z całej okolicy! Po mszy odpustowej młodzi ludzie bawili się przy dźwiękach muzyki, dając sobie szansę na bliższe poznanie. Legenda mówi, że nie jedna para właśnie tu związała się na całe życie.
Po wojnie obiekt służył jako świetlica, miejsce dla objazdowego kina. Później urządzono tu internat, a po jego pożarze Gminny Ośrodek Kultury.
Zapraszamy do zapoznania się z dostępnymi archiwalnymi zdjęciami obiektu. Fotografie pochodzą ze zbiorów Stefana i Mateusza Gnaczy.
Mateusz Gnaczy
Targi małżeńskie w Kamieńcu Ząbkowickim
2012-11-14 09:01:37
Mateusz Gnaczy
Dawniej w Gminnym Centrum Kultury znajdował się zajazd, w którym kwitło życie kulturalne miejscowości. Przed wojną w budynku mieściło się kino. W największej z sal organizowano bankiety i koncerty. Jednak największą popularnością cieszyły się coroczne „Targi małżeńskie”, w czasie których zawiązywano znajomości na całe życie.
2012-11-14 10:18:56
gość: ~cik
a jak to wygląda współcześnie, czy redakcja może dorzucić współczesną fotkę?
2012-11-14 14:28:52
gość: ~Stanisław
Ponieważ okres powojenny jest opisany bardzo blado, to zacytuję fragment z Kroniki Szkoły Podstawowej, pisanej osobiście przez pierwszego jej kierownika, p. Henryka Szczudłowskiego:
„W dniu 23 grudnia 1945 miejscowa Opieka Społeczna urządziła „Gwiazdkę” w dużej sali na ul. Skoroleckiej, odświętnie udekorowanej, z ładnie oświetloną choinką. Dzieci recytowały wiersze i śpiewały kolędy. Wszystkie otrzymały pakiety z cukierkami i częściami garderoby;
W dniu 26 grudnia w tej samej Sali, staraniem Związku Samopomocy Chłopskiej, odbył się „Opłatek”, na który zaproszono rodziców dzieci. Pan Henryk Szczudłowski wygłosił serdeczne, chwytające za serca przemówienie, zakończone aktualnym czterowierszem:
Jeśli pragniemy, by „Jutro” lepsze było,
Nie czekajmy, ażeby ktoś nam był łaskawy,
Ale wsparci jedności i miłości siłą,
Do wspólnego wysiłku zakaszmy rękawy.”
Wynika z tego, że w pierwszych latach powojennych, ten budynek nie pełnił funkcji oświatowo-publicznej.
Istotny jest zapis z roku szkolnego 1952/53:
„Rozpoczęcie roku szkolnego w dniu 01 września 1952 miało miejsce w sali widowiskowej kina „Nysa” z udziałem ok. 60 osób oficjalnych i wszystkich uczniów”. Sala kinowa była właśnie na I piętrze; dodatkowo posiadała boczny balkonik piętro wyżej z osobnym wejściem. Kino „Nysa” funkcjonowało do lat 70-tych. Jak jest obecnie (po pożarze i przebudowie) - nie wiem.
Wcześniej były wzmianki o kinie wiejskim, ale bez lokalizacji. Szkoła korzystała często z „dużej Sali Domu Społecznego” ; przypuszczam, że dotyczy to obiektu na ul. Skoroleckiej.
W Kalendarzu Uebera (1882) jest reklama Gasthof zum Schwarzen Adler, oferująca m.in.:
„Koncertową i specjalną salę, zacieniony ogród z kolumnadą”, restaurację oraz pensjonat.
Ten rejon Kamieńca to pozostałość (lub zalążek) dawnego rynku, o czym jest wzmianka w naukowym opracowaniu Historii Kamieńca Ząbkowickiego:
„Wzniesienie dużych kamienic przy ul. Kościelnej i Młyńskiej spowodowało likwidację północnej części dawnego rynku. Pozostała tylko jego południowa, półkolista partia przed domami przy ul. Złotostockiej nr 27–33 i 40–42 oraz przed domem przy ul. Krzyżowej 1. Pamięć o kamienieckim rynku przetrwała tylko w lokalnym nazewnictwie. Rynkiem bowiem (Ring) nazywano w 4 ćw. XIX w. skrzyżowanie ulic Złotostockiej i Kościelnej."
I na koniec zagadka: Kto wie, skąd wzięła się nazwa „ul. Skorolecka”? Przy braku odpowiedzi – wyjaśnienie nastąpi wkrótce…
2012-11-14 22:36:37
gość: ~Maniek
Skorolec to dawna nazwa Stolca więc stąd mozna było dojechać do dzisiejszego Stolca.
No jesli się mylę to przepraszam.
2012-11-15 07:33:50
gość: ~Stanisław
Świetnie Marian, tak nazwano dumne „Stolz” w 1945 roku. Skorolec, Jako nazwa przejściowa funkcjonowała do 15 grudnia 1946 roku. Zmiana nazwy na „Stolec” została ogłoszona w Monitorze Polskim 1946 nr 142 poz. 262 z dnia 12. 11. 1946. Kiedyś to była główna droga łącząca Stolec z Łopienicą, czyli północno-wschodnim przysiółkiem Kamieńca Zabkowickiego.
Wracając do głównego wątku, czyli gmachu obecnego GCK, to przypomnialem sobie, że w 1950 jako uczeń 2 klasy SP zapisałem się do Biblioteki znajdującej się na parterze tego budynku. Mam nadzieję, że ktoś rozpisze dokładnie kolejne losy tego obiektu (w jednym opracowaniu).
2012-11-15 11:54:42
gość: ~Mateusz
ostatnio dodany post
Bardzo fajnie rozpisane! Dodam tylko, że opracowanie dot. tego budynku będzie przygotowane. Zbieram materiały, wspomnienia mieszkańców. Wątek dotyczący targów małżeńskich wydał mi się na tyle interesujący, że postanowiłem o nim napisać. Szukam zdjęcia tego balkoniku który był na sali...
Pozwoliłem sobie do albumu na profilu TMZKam wkleić Pański tekst bo jest interesujący!
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.365343276889304.85536.347494862007479&type=1
PS co to kamienieckiego rynku - znalazłem fajną rycinę na której widać studnię prawie na jego środku - czyli na dzisiejszym placu przed strażą.
REKLAMA
REKLAMA