Kilka tygodni temu o sile Śląska II Wrocław przekonali się gracze Orła Ząbkowice Śląskie, w miniony weekend o wysokich umiejętnościach młodych wrocławian na własnej skórze przekonali się zawodnicy Unii Bardo. Wrocławianie zaaplikowali bardzianom dziewięć goli, a przed rekordową porażką Unię uchroniły dwa gole zdobyte już w doliczonym czasie gry. Ostatecznie pojedynek zakończył się wygraną Śląska II 9:3 (3:0).
Strzelanie wrocławianie rozpoczęli w 11. minucie. Rzut karny sprokurował Gembara, a z jedenastu metrów pokonał go Łuczak. Kwadrans później było już 2:0. Skrzypek przyjął piłkę w polu karnym Unii, podbił piłkę pomiędzy obrońcami i uderzył mocno po ziemi między słupki bramki ekipy prowadzonej przez Damiana Okrojka. Chwilę po stracie gola dobrą okazję na trafienie miała Unia. Czachor zagrał futbolówkę do wbiegającego w pole karne Robaka, ale ten będąc pociąganym za koszulkę nie zdołał oddać strzału. Arbiter jednak nie użył gwizdka, twierdząc że obrońca gości interweniował zgodnie z przepisami. W 42. minucie dominujący Śląsk zdobył gola numer trzy i do szatni schodził ze sporą zaliczką.
Po przerwie kibice obejrzeli jeszcze dziewięć goli. Sześć z nich zdobyli wrocławianie, trzy unici. Bardzianie do siatki zaczęli dopiero trafiać przy stanie 0:8. Wcześniej byli tylko tłem dla bardzo dobrze czujących się na boisku w Bardzie wrocławian. W 82. minucie gola zdobył Gerlach, chwilę później dziewiąte trafenie uzyskali przyjezdni, a strzelanie zakończyli Brzęczkowski i Olejarnik, który w ostatniej akcji spotkania ustalił wynik rywalizacji na 3:9.
Unia mimo wysokiej porażki w tabeli zajmuje bezpieczne dziewiąte miejsce. Bardzianie mają osiem oczek przewagi nad strefą spadkową i już w poprzednim tygodniu zapewnili sobie utrzymanie w rozgrywkach.
IV liga: Unia Bardo 3:9 (0:3) Śląsk Wrocław fot.: Karol Fester / Dawid Zarzycki
zdjęcie 6 z 41
foto_private_policy
REKLAMA
REKLAMA