„Mamo w sercu cię kołyszę, list do ciebie piszę, ciemny jak ta noc...". Niezwykłą w wymowie piosenkę Violetty Villas doskonale zinterpretowała Anita Zapała na uroczystym spotkaniu z okazji Dnia Matki w brzeźnickiej bibliotece.
Wywołało to już na samym początku łzy wzruszenia, szczególnie u tych, którym mama wcześnie odeszła i mimo upływu czasu, tak trudno się z tym pogodzić.
W części artystycznej wystąpił zespół „Wiolinek" oraz uczniowie Studium Nauczania Muzycznego prowadzonego przez Annę Bartkiewicz-Czaja, pomysłodawczynię i główną organizatorkę popołudnia.
Uczestnicy spotkania mieli okazję obejrzeć niezwykłe przedstawienie obrazujące portrety mam w wykonaniu dzieci z Brzeźnicy. Dalej - usłyszeć doprawdy prześliczny śpiew Angeliki Pióro, której akompaniowała Julia Kornafel. Krótki koncert dała również mała artystka, Weronika Ozga oraz Łukasz Biniaś, który grał i jednocześnie śpiewał sympatyczną i znaną wszystkim ludową piosenkę „W murowanej piwnicy".
Były duże brawa. Przybyłe mamy miały nie byle jakie zadanie do wykonania. Otóż musiały rozpoznać się na wcześniej wykonanych przez swoje dzieci portretach.
Instrumentalną improwizacją popisał się brzeźnicki artysta ludowy, Bogdan Ziętek, który - niezapowiedziany - przypomniał kilka starych piosenek. Sympatycznym akcentem spotkania było wręczenie wszystkim matkom karteczek z życzeniami wraz z bukiecikami kwiatów.
Goście mieli okazję napić się gorącej herbaty i kawy, skosztować pysznego ciasta. Uczestnicy spotkania za pięknie przygotowany Dzień Matki wyrazili również uznanie Jadwidze Rogowskiej, prowadzącej brzeźnicką bibliotekę, która jak zawsze wniosła swój indywidualny wkład w piątkowe popołudnie. Nie zabrakło także pomocy Koła Gospodyń Wiejskich w Brzeźnicy.
UM Bardo
REKLAMA
REKLAMA