W najwyższym punkcie Ząbkowic Śląskich przy ul. Stanisława Staszica znajduje się piękna, ceglana budowla, będąca jedną z dominant w krajobrazie miasta - wieża ciśnień...
Wieża jest fragmentem szerszego projektu - systemu wodociagowego miasta, wybudowanego w 1894 roku i składającego się również z kilku innych obiektów: pompowni, kiedyś napędzanej maszyną parową, kilku studni oraz budynku administarcyjnego, wszystkie one znajdują się przy ul. Powstańców Warszawskich. Obiekt znajduje się w miejscu znanym już średniowieczu. Wzgórze to nazywało się Galgenberg, czyli Góra Szubieniczna, i jak sama nazwa mowi, była tutaj miejska szubienica, wzmiankowana po raz pierwszy w 1507 roku jako murowana, stojąca w miejscu wcześniejszej, drewnianej budowli. Wykonano tutaj kilkadziesiąt egzekucji, o czym pisze w pracy pt. "Publiczne miejsca straceń Dolnym Śląsku od poł. XV do połowy XIX w." dr Daniel Wojtucki, najlepszy znawca tej tematyki na Śląsku i badacz tych zagadnień. To tutaj 20 września 1606 r. dokonano publicznej egzekucji przez okaleczenie i później spalenie na stosie szajki grabarzy ząbkowickich, którzy wywołali słynną zarazę związaną z "narodzeniem sie" legendy ząbkowickiego Frankensteina.Dzisiaj nie ma już śladu po szubienicy, której resztki pewnie rozebrano, gdy budowano w tym miejscu wieżę ciśnień. Co ciekawe, w 1924 r. zaprojektowano obok drugą, wyższą i masywniejszą wieżę ciśnień, ktorą zaprojektował znany ząbkowicki architekt Karl Wayrauch. Chodziło prawdopodobnie o zwiększone zapotrzebowanie na wodę, związane z rozwojem miasta.
Nowej wieży nie zbudowano prawdopodobnie z powodow finansowych. Stara wieża działała z powodzeniem do czasów nam współczesnych i dopiero kilkanascie lat temu została wyłączona z eksploatacji. Wewnątrz tej budowli znajdują się dobrze zachowane resztki instalacji doprowadzających wodę, potężny, metalowy, nitowany zbiornik na wodę, znajdujący się na wysokości 40 m nad ziemią oraz dobrze zachowana klatka schodowa, którą można się dostać na najwyższe piętro. Z tego miejsca rozciąga się chyba najpiękniejszy widok na miasto i okolice.
Wieża powinna zostać w przyszlości zagospodarowana turystycznie jako punkt widokowy i mała, przytulna kawiarenka z wystawą, pokazującą na przykład historię ząbkowickiej szubienicy. Byłaby to kolejna atrakcja turystyczna naszego miasta i pewnie cieszyłaby się dużym powodzeniem, bowiem widok z tego miejsca nie ma sobie równych. W planach Spółki "Delfin", właściciela tego obiektu jest również zagospodarowanie na cele edukacyjne obiektów przy ul. Powstańców Warszawy. To doskonały pomysł, bowiem turystyka zwiazana z dawnymi obiektami technicznymi przeżywa dzisiaj renesans. Oby się to udało!!
Autor dziękuje Prezesowi Spółki "Delfin", p. Marcinowi Gwoździowi za umozliwienie zwiedzenia obiektu i udostępnienie materiałów archiwalnych oraz Bartoszowi Grygorcewiczowi za zdjęcia.
Jerzy Organiściak
Wieża ciśnień
2012-03-14 09:28:44
Jerzy Organiściak
W najwyższym punkcie Ząbkowic Śląskich przy ul. Stanisława Staszica znajduje się piękna, ceglana budowla, będąca jedną z dominant w krajobrazie miasta - wieża ciśnień...
2012-03-14 15:18:42
gość: ~Miki
Ta jeszcze stoi - dwie Kamienieckie wieże ciśnień niebawem znikną - w jednej już zawalił się dach.
2012-03-14 18:41:59
gość: ~gumis
stoi i będzie stać,,
2012-03-14 22:17:15
gość: ~historyk
Panie co nas ochodzi wieża ciśnień , odpowidz Pan w końcu co z lwami ratuszowymi ?
2012-03-15 12:26:18
gość: ~autor
Popieram zagospodarowanie turystyczne Wieży. Rewelacja.
PS Gdzie w Z-cach jest Powstańców WarszawSKiCH ?
2012-04-12 20:41:34
gość: ~Marcin P.
Powstańców Warszawskich była od zawsze, i taka jest prawidłowa pisownia. To "Powstańców Warszawy" przyplątało się gdzieś w latach 90tych i tak już zostało...
2012-04-15 19:49:16
gość: ~Piccolo
ostatnio dodany post
A ja myślałem, że chodzi o budynek przy ul.1-go Maja 15, nie jest to wieża ale jest napewno związany z ciśnieniem, na władzę, na kasę i na stanowiska. Uważajcie przechodząc obok bo jak ktoś tego ciśnienia tam nie wytrzyma to nie zazdroszczę.
Pozdrawiam
REKLAMA
REKLAMA