10-te urodziny Laboratorium Dr Frankensteina

2011-11-07 09:24:32

gość: ~Viktoria

Organizatorem pierwszych imprez z Frankensteinem było ZHP, Michał Rudnicki dał temu pomysł ! Dopiero potem (nie Krzysztof Kubański ) tylko ZOK przejął pałeczkę organizowania tej imprezy. Wtedy to Grześ Kurczyński wymyślił dla niej nazwę Weekend z Frankensteinem, Jerzy Organiściak wyciągnął z annałów historii legendę o Frankensteinie, a potem było z imprezą raz lepiej raz gorzej.

Jak zwykle ci którzy autentycznie nad czymś pracowali idą w odstawkę, a inni, którzy na ich pracy spijają śmietankę są gloryfikowani.

Obłudnicy !

2011-11-07 09:36:25

gość: ~Viktoria

Ps.
Nazywanie Kubańskiego organizatorem pierwszych weekendów z Frankensteinem jest baaaaaaaaardzo gruuuuuuubą przresadą ! Oranizował imprezę prywatnie? Z własnych peniędzy i własnego sprzętu ? Był wtedy drektorem ZOK , no chyba, że coś przeoczono i ZOK był jego prfywatną firmą ???

2011-11-07 10:08:18

gość: ~Grzesiek Kurczyński

Przepraszam za krótki wywód historyczny ale poczułem się niejako wywołany do tablicy ;)
W 1996 roku z inicjatywy Adama Cebuli ( ząbkowiczanina z Wrocławia) ze środowiska literatury science -fiction powstał pomysł przeprowadzenia w Ząbkowicach Letniego Obozu Fantastyki ( LOF) i to były zaczątki kształtu imprezy .Głównym organizatorem LOF w Ząbkowicach był ZOK. Przez kilka lat przyjeżdżała do nas czołówka pisarzy s-f z Andrzejem Sapkowskim na czele .Nota bene pomysł na książkę pt. Narrentum zaczerpnął Sapkowski właśnie zainspirowany historią Ząbkowic , z którą zapoznał się podczas LOF i Weekendu. W 1997 roku podczas ustalania programu imprezy , wspólnie z pisarzem Jackiem Inglotem wymyśliliśmy nazwę "Weeekend z Frankensteinem " ( pracowałem wtedy w ZOK) a Grzegorz Kaczmarek , grafik z Wrocławia opracował logotyp imprezy. Takie były początki. Różowo nie było. Brak sponsorów, działania na pograniczu partyzantki ale dzięki dużemu zaangażowaniu wielu ludzi ( m.in. Hufca ZHP i środowiska pisarzy s-f ) impreza rosła z roku na rok. Niezbyt chętnie do nazwy odnosiły się władze miasta... Dopiero kilka lat potem zrozumiano , że to może być ważny element promocyjny miasta. Impreza cieszyła się sporym zainteresowaniem mediów a relacje zdawała corocznie TVP Wrocław ( była patronem medialnym) ,Gazeta Wrocławska , Polskie Radio Wrocław czy np. RMF a Mistrzostwa Polski Katów w ramach Weekendu , które wymyśliliśmy z nieocenionym "Elkiem" z Bielawy , istniały w większości serwisów prasowych tamtych lat :) Na scenie występowali kultowi artyści jak np. Ryszard Tymon Tymański a koncert jego zespołu Trupy w kawiarni ZOK był transmitowany online w internecie jako jedna z pierwszych imprez w Polsce. Ech.... ;)

2011-11-07 10:21:58

gość: ~Grzesiek Kurczyński

Mała poprawka do wywodu ;) LOF odbył się po raz pierwszy w 1995 r. a następna jego edycja to już oficjalnie I Weekend z Frankensteinem ( 18.-20.10.1996 r.) Cóż, pamięć ludzka zawodna bywa za co przepraszam :)

2011-11-07 10:27:33

administrator

Szanowni Państwo,
ten tekst jest zaproszeniem na imprezę, która odbędzie się w czwartek. Naszym zamiarem nie było nikomu umniejszać, ale podkreślić kto się na nim pojawi i w jaki sposób związany jest z samym Frankiem. Dziękujemy jednak za zainteresowanie tematem i za lekcję historii. Jesteśmy przekonani, że wielu nie zdawało sobie sprawy, kto za tym wszystkim stoi. Zachęcamy także do dalszej dyskusji i wspomnień - nie tylko na forum, ale i w czwartek w Izbie Pamiątek Regionalnych.
Pozdrawiamy i zapraszamy na spotkanie!

2011-11-07 11:05:39

gość: ~Viktoria

Zamiaru nie było, ale się stało :)))
Czwartkowe Podwieczorki pod Zegarem zamieniają się w pusty lans. Impreza schodzi w dół.

2011-11-07 11:42:58

gość: ~misiek

pusty lans to był od samego początku :)

2011-11-07 12:46:58

gość: ~poldek

Czytam to zaproszenie już ktorys raz i musze to napisac: Viktoria, stwierdzam, ze nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Po pierwsze wymienieni zostali zaproszeni na spotkanie goście, wśród nich jest Kubański, a zatem podane zostało uzasadnienie dlaczego własnie on. Nigdzie nie jest napisane że to on zorganizował "pierwszy", tylko organizował "pierwsze", a zatem nie podano czy drugi, czy trzeci czy którykolwiek, ale niekoniecznie pierwszy. Po drugie sama przyznalałaś, że był dyrektorem ZOK i jednak coś organizował, wiec fajnie, ze zostal zaproszony i omze cos o samej imprezie powiedziec. Twoje oburzenie jest zatem na wyrost. Ot, czepić się, aby się czepić. Aby być zauważoną. Zacznij od zrozumienia tekstu.

2011-11-07 12:55:06

gość: ~do poldka

Tekst jest wyjątkowo zrozumiały, a ty masz prawo czytać teksty ze zrozumieniem piewszego stopnia :) Viki

2011-11-07 13:15:46

gość: ~kilof

.... w tym wypadku zgadzam się z Poldkiem.

2011-11-07 14:39:51

Mariusz1

Grzesiek, myślę że twoja obecność jest obowiązkowa na tych urodzinach.
Tak więc czuj się oficjalnie zaproszony ! Uważam że jeżeli znasz kogoś kto wg Twojej wiedzy zasługuje na zaproszenie to proszę napisz o tym, będziemy wdzięczni.

Dzięki forum EM można dojść prawdy w tej historii, za co bardzo dziękuję.

2011-11-07 14:52:29

gość: ~cyryl

To co napisał Kurczyński - to lepiej nad tym zamilczeć. A zapytać o prawdziwą genezę powstania imprezy pana Rudnickiego i Organiściaka. A nie pobłażać chwalipięctwu. Jak oni to robili to miało to jakiś sens a nie science fictione do Frankenstaina - to jakby jakiemuś zwierzęciu założyli trampki i jeszcze się tym chwalą. O Boże.

2011-11-08 09:09:57

gość: ~kilof

cyryl - ty tak pitolisz by pitolić - czy może to ma jakiś sens ?
Sam byłem na takim spotkaniu w ZOKu gdzie były dyskusje na temat fantastyki i horroru w polskim filmie. Kumpel wygrał książkę i fajny kufel do piwka. Grzesiak był tam i pomagał w organizacji. Więc pokaż mi gdzie tu jest chwalipięctwo ?

2011-11-08 17:21:40

gość: ~KKubanski

Przygotowana juz jest " czarna teczka na Franka " ( z archiwum ZOK-u i mrokow naszych pamieci ) . Cala prawda i tylko prawda zostanie przypomniana i wyswietlona ( mat. video ) w czwartek w Izbie Pamiatek .....Strach sie bać !!!!!!!!

2011-11-08 22:10:02

gość: ~kilof

no widzę że tu paru osobom zatkało buzie.
Kozaczenie z wygodnego fotela jest łatwe ale jak się zagęszcza temat to łapki do tyłu wycofują.
Tak trzymać.

2011-11-09 09:03:03

gość: ~.......

Kubański "Kuba" ten to ma tupet, że po wygibasach ze swoją prywatną firmą i zokiem pcha się na kulturalny świecznik. To się nazywa mieć żyłkę do interesów.

Sławetnego koncertu charytatywnego dla Tomka i tak nie zapomnimy!

2011-11-09 16:43:01

gość: ~kilof

a co jakiś TOMEK ma do Frankensteina ??????

Człowiek uważaj bo za chwilę sam spadniesz z krzesła.

2011-11-09 20:11:56

gość: ~Cassandra

Nie zapomnimy tego,że paru osobom Tomek do dziś nie podziękował za zaangażowanie .......