Baraż o utrzymanie w IV lidze: Orzeł Marszowice 1:4 (1:3) Orzeł Ząbkowice Śląskie fot.: PiKo Photography
Powiat ząbkowicki wciąż będzie miał swojego przedstawiciela na czwartoligowym froncie. Orzeł Ząbkowice Śląskie wygrał mecz barażowy i wywalczył utrzymanie w rozgrywkach.
Środowe mecze barażowe o grę w czwartej lidze rozwiały sporo niewiadomych. Dzięki wygranej Orła, a także Piasta Nowa Ruda i AKS Strzegom bezpieczne w klasie okręgowej są Skałki Stolec. Istniało zagrożenie, że stolczanie mogą być uwikłani w grę w barażach i choć był to bardzo pesymistyczny scenariusz to jednak możliwy do finalizacji. Wyniki meczów barażowych o czwartą ligę i dobre wyniki osiągnięte przez zespoły z podokręgu wałbrzyskiego spowodowały jednak, że dziesiąte miejsce zajęte przez Skałki daje utrzymanie w wałbrzyskiej okręgówce bez konieczności gry decydującego spotkania.
Do niedzielnych baraży o awans do klasy okręgowej szykuje się Sparta Ziębice. Wicemistrz drugiej grupy wałbrzyskiej A-klasy gr. zagra z Włókniarzem Głuszyca, który zajął jedenaste miejsce w rozgrywkach klasy okręgowej w ubiegłym sezonie. Ziębiczan czeka starcie z teoretycznie najmocniejszym rywalem, a mecz ten odbędzie się już 22 czerwca o godz. 15 na ziębickim stadionie miejskim.
W barażowym starciu o pozostanie w IV lidze ząbkowicki Orzeł grał ze swoim imiennikiem z Marszowic, wicemistrzem wrocławskiej klasy okręgowej. Gospodarzem rywalizacji był aspirujący do gry w czwartej lidze zespół spod Oławy, ale już w zasadzie po 21. minutach wynik rywalizacji był rozstrzygnięty. Podopieczni Piotra Kupca zaczęli z wysokiego C i po niewiele ponad kwadransie gry prowadzili 3:0, a na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Robak, a raz Madej skutecznie egzekwując rzut karny. Gospodarze zdołali co prawda przed przerwą zmniejszyć straty i zdobyli gola kontaktowego, ale to było wszystko, na co było ich stać tego dnia. Ząbkowicki Orzeł w pierwszej połowie miał swoje okazje by zdobyć jeszcze co najmniej jednego gola, ale i pod bramką Brandla kilkukrotnie było gorąco. Golkiper z Ząbkowic Śląskich był tego dnia pewnym punktem swojego zespołu. Wynik pojedynku na 4:1 ustalił po przerwie Ostaszewski, który tak szczęśliwie dośrodkował piłkę w pole karne, że ta wpadła za kołnierz bramkarza i trafiła między słupki.
Teraz przed Orłem kilka tygodni odpoczynku, a już w lipcu biało-niebiescy wracają do treningów, by jak najlepiej przygotować się do ligowych zmagań w sezonie 2025/26.
em24.pl
(this post was banned by administrator)
2025-06-20 10:16:54
gość: ~Gejparty
(this post was banned by administrator)
2025-06-20 10:55:51
gość: ~Dza
@~Gejparty
Mówisz o swoim tacie?
2025-06-20 11:08:50
gość: ~tata Dza
(this post was banned by administrator)
2025-06-20 11:34:07
gość: ~fanatyk futbolowy
(this post was banned by administrator)
2025-06-20 12:48:22
gość: ~Autor
To czas żeby zrobić porządki kadrowe w klubie bo drugi sezon w lV lidze zawsze wychodzi ciężej
2025-06-20 13:38:48
gość: ~Normalny
Sukces jprd co za syf. Kiedyś 3-4 liga (inna struktura dużo cięższa) a teraz sukces że 4 liga po barażach. Wstyd.
2025-06-20 13:52:07
gość: ~Rafał KOsno
(this post was banned by administrator)
2025-06-20 13:55:26
gość: ~każdy prawak to ukryty gej
ostatnio dodany post
(this post was banned by administrator)
REKLAMA
REKLAMA