Trzy kolizje w jeden dzień

Volkswagen golf biorący udział w kolizji z autobusem fot.: KPP Ząbkowice Śląskie

12 maja na terenie powiatu ząbkowickiego doszło do trzech niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Wszystkie miały wspólny mianownik – nieuwagę, pośpiech i brak rozwagi.

Do pierwszego zdarzenia doszło tuż po godz. 7. - 41–letni kierujący autobusem, mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, skręcając z drogi krajowej nr 8 w drogę podporządkowaną, nieprawidłowo wykonał manewr wymijania. W efekcie doprowadził do bocznego zderzenia z prawidłowo jadącym pojazdem volkswagen golf kierowanym przez 50–letniego mężczyznę. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, a sprawa zakończyła się nałożeniem mandatu - relacjonuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

Druga kolizja miała miejsce około godz. 11 w miejscowości Bardo. 72–letni motocyklista nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Podczas gwałtownego hamowania stracił panowanie nad jednośladem i się przewrócił. - Choć uczestnikiem zdarzenia był wyłącznie on sam, sytuacja mogła zakończyć się tragicznie. To ostrzeżenie dla wszystkich miłośników jednośladów, że bezpieczeństwo to nie tylko kask, ale i rozsądek - dodaje policjantka.

Około godz. 15, tym razem w Ząbkowicach Śląskich, 49–letni kierowca peugeota nie zachował bezpiecznej odległości od jadącego przed nim land rovera, w wyniku czego najechał na jego tył. - Kierujący byli trzeźwi, sprawca otrzymał mandat. Jednak podczas kontroli funkcjonariusze odkryli, że mężczyzna posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. To już nie wykroczenie, to przestępstwo. Zgodnie z art. 244 kodeksu karnego, za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Pojazd został zabezpieczony, a kierujący stanie przed sądem - kończy funkcjonariuszka.

em24.pl / KPP Ząbkowice Śląskie