Nie zatrzymał się do kontroli, jechał pod prąd. Grozi mu pięć lat więzienia

Nie zatrzymał się do kontroli, jechał pod prąd. Grozi mu 5 lat więzienia fot.: KPP Ząbkowice Śląskie

55-latek z dożywotnim zakazem prowadzenia uciekał przed policją w Ziębicach. Po krótkim pościgu został zatrzymany i trafił do aresztu.

29 kwietnia po godz. 19 funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Ziębicach podczas patrolowania jednej z ulic miejscowości zauważyli samochód opla corsę. - Styl jazdy kierowcy wzbudził uzasadnione podejrzenia, dlatego podjęto decyzję o jego kontroli. Pomimo włączenia sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca nie zatrzymał się, przeciwnie, rozpoczął ucieczkę, jadąc pod prąd, rażąco łamiąc przepisy - informuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

Po krótkim pościgu pojazd został skutecznie zatrzymany, a mężczyzna obezwładniony. Jak się szybko okazało, 55-letni kierujący oplem, mieszkaniec powiatu ząbkowickiego, posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Ząbkowicach Śląskich. Mimo to postanowił wsiąść za kierownicę, świadomie łamiąc prawo. Pojazd został zabezpieczony, a kierujący trafił do policyjnego aresztu.

Usłyszy zarzuty niestosowania się do wyroku sądu oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej – oba czyny zagrożone są karą do 5 lat więzienia.

em24.pl / KPP Ząbkowice Śląskie