Express-Miejski.pl

Orzeł nie łyknął Piasta, zaskakująca porażka Zamku i ważne zwycięstwo Skałek

V liga: Orzeł Ząbkowice Śląskie 2:4 (1:1) Piast Nowa Ruda

V liga: Orzeł Ząbkowice Śląskie 2:4 (1:1) Piast Nowa Ruda fot.: PiKo Photography

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Orzeł Ząbkowice Śląskie przegrał po raz ósmy w sezonie. W klasie okręgowej sensacyjna przegrana Zamku, przełamanie Skałek i walkower dany przez Unię.

IV liga: Kłopoty Orła

Orzeł Ząbkowice Śląskie przegrał drugi mecz z rzędu z niżej notowanym przeciwnikiem. Tym razem podopieczni Piotra Kupca okazali się słabsi od Piasta Nowa Ruda, przegrywając 2:4 (1:1).

Zaczęło się dobrze, bo od bramki Szabata w siódmej minucie pojedynku. Gracz Orła wykorzystał błąd bramkarza, zachował zimną krew i przelobował golkipera przyjezdnych, wyprowadzając biało-niebieskich na prowadzenie. W 32. minucie Szabat powinien mieć na swoim koncie dublet, ale z bliskiej odległości trafił tylko w słupek po indywidualnej akcji Fudaliego. W końcówce pierwszej połowy przyjezdni doprowadzili do remisu. Zza pola karnego uderzył Schmidt, piłkę po jego strzale odbił Brandl, ale przy dobitce Osickiego był już bezradny i było 1:1.

Drugie 45. minut lepiej ułożyło się dla gości. Po godzinie gry wynik brzmiał 2:1 dla Piasta, a na listę strzelców wpisał się Schmidt. Dziesięć minut później Brandla pokonał Gołek, a zaraz po stracie trzeciej bramki biało-niebiescy stracili też zawodnika. Czerwoną kartkę (w konsekwencji dwóch żółtych) ujrzał Robak. W końcówce rywalizacji czwartego gola dla Piasta zdobył jeszcze Piech. Wynik meczu na 4:2 (1:1) ustalił w końcówce Kowalczuk.

Orzeł po czternastu kolejkach z szesnastoma oczkami zajmuje dziesiąte miejsce, ale biało-niebiescy roztrwonili kilkupunktową przewagę jaką mieli nad niżej notowanymi zespołami. Teraz podopiecznych Piotra Kupca czeka wyjazd do Księginic na mecz z czwartą Iskrą.

Klasa okręgowa: Przełamanie Skałek

Skałki prowadzone przez nowego szkoleniowca Mariusza Kondryca wygrały 3:2 (1:1) w Tuszynie i tym samym przełamały katastrofalną serię meczów bez zwycięstwa. Stolczanie są w tabeli jednak tuż nad strefą spadkową i jeśli chcą spędzić zimę z bezpieczną przewagą nad drużynami niżej notowanymi, to muszą teraz punktować już regularnie.

Prowadzenie Skałkom dał w 23. minucie rywalizacji Satanowski, ale najistotniejsze w pierwszej połowie wydarzyło się przed przerwą. Najpierw czerwon kartkę zobaczył Słonecki, który interweniował ręką za polem karnym i został odesłany do szatni, a chwilę później Victoria doprowadziła do wyrównania, po zdaniem gości kontrowersyjnym rzucie karnym.

W drugich 45. minutach pojedynku emocje również były. Grające w przewadze Skałki w 60. minucie znów wyszły na prowadzenie za sprawą samobójczego trafienia Korkusia, a chwilę później trzeciego gola dla gości dołożył Satanowski. Czas mijał, stolczanie kontrolowali boiskowe wydarzenia i choć w końcówce stracili drugiego gola z rzutu karnego, to ostatecznie po końcowym gwizdku mogli cieszyć się z niezwykle istotnych trzech punktów.

Teraz stolczan czeka mecz u siebie. Rywalem wałbrzyski Górnik.

Klasa okręgowa: Beniaminek zatrzymał Zamek

Sensacja w Pieszycach. Kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa Zamek Kamieniec Ząbkowicki przegrał z beniaminkiem z Pieszyc i choć utrzymał pozycję wicelidera, to do prowadzącego AKS traci w tabeli trzy oczka. Gospodarze wygrali 3:1 (1:0).

Zamek już w ósmej minucie umieścił piłkę w siatce za sprawą Ezeha jednak sędzia dopatrzył się faulu napastnika Zamku. Gospodarze nastawili się na grę z kontry i mogli wyjść na prowadzenie, ale piłka wylądowała na poprzeczce po wrzutce z bocznego sektora boiska. Zamek kilkukrotnie mógł wyjść na prowadzenie, nieskutecznością jednak razili Gerlach oraz Grzywniak. Mimo optycznej przewagi Zamku to Pogoń schodziła na przerwę z jednobramkową zaliczką. Czachor zbyt lekko zagrywał do Gawdonowicza, piłkę przechwycił Suchorski i z zimną krwią otworzył wynik rywalizacji.

Tuż po przerwie znakomitą sytuację zmarnował Gerlach, a gospodarze wyszli z zabójczą kontrą i podwyższyli prowadzenie. Autorem trafienia był Dziuba. Kilka minut później kolejne znakomite wyjście zawodników Pogoni, kolejny gol i Zamek przegrywał już 0:3. Tym razem do siatki podopiecznych trenera Albrechta trafił Sowiński. Bramka Pogoni w tym dniu była dla przyjezdnych zaczarowana. Mimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki, dopiero w 86. minucie goście przełamali impas i zdobyli honorowego gola. Jego autorem był Grzywniak, ale na odrabianie strat było już za późno. Chwilę później, w 87. minucie, Dziuba otrzymał drugą żółtą kartkę i opuścił boisko, co sprawiło, że Pogoń kończyła mecz w dziesiątkę. Mimo gry w osłabieniu pieszyczanie pokazali charakter, utrzymali prowadzenie i po końcowym gwizdku mogli świętować ogranie wicelidera.

Zamek czeka teraz mecz u siebie z rezerwami dzierżoniowskiej Lechii.

Klasa okręgowa: Unia odpuściła

Unia Złoty Stok nie pojechała na mecz do Wałbrzycha. Po ostatniej wygranej ze Skałkami, złotostoczanie nie zebrali się na mecz wyjazdowy i oddali rywalizację walkowerem. To już drugi taki przypadek w tym sezonie. Jeśli unici chcą uniknąć wyrzucenia z ligi, to na więcej podobnych sytuacji nie mogą już sobie pozwolić.

A-klasa, gr. II: Ślęża przegrała w Piławie Górnej

Osłabieni do Piławy Górnej pojechali gracze ciepłowodzkiej Ślęży. Podopieczni Radosława Korchana zagrali m.in. bez Kijaka, Olejarnika czy Łukasza Idziego i po serii czterch meczów bez przegranej, tym razem musieli uznać wyższość przeciwników.

Piławianka wygrała 2:0, a oba gole padły w pierwszej połowie rywalizacji. W 21 minucie Piotrowskiego pokonał Sienicki, a niespełna kwadrans później podwższył Sobieszek, który minutę wcześniej zameldował się na gry zmieniając kontuzjowanego Sienickiego

Mimo porażki ślężanie pozostali w tabeli na dziesiątym miejscu. W następnej kolejce zagrają z Tarnovią Tarnów.

A-klasa, gr. II: Tylko remis Sparty

Ziębiczanie dwukrotnie prowadzili rożnicą dwóch bramek, ale nie zdołali odnieść zwycięstwa i tylko zremisowali z STEP Tąpadła/Wiry 3:3 (2:0). Do przerwy Sparta wygrywała 2:0 po golach Białego i Kluby. Zaraz po zmianie stron goście zdobyli kontaktowe trafienie, ale po dziesięciu minutach znów trafił Biały i gospodarze mieli dwa gole zaliczki. Okazało się jednak, że to za mało, aby odnieść wygraną. W ciągu dwóch minut goście zdobyli dwa gole i wywalczyli punkt. W 70. minucie do siatki Sparty trafił Czykieta, a dwie minuty później Zacharski.

Sparta po tej przegranej spadła w tabeli na trzecią pozycję, ale ma dwa mecze rozegrne mniej niż lider ze Słupic. Teraz ziębiczan czeka potyczka z LKS Dobrocin.

A-klasa, gr. II: Przełamanie Cisu

Sporo emocji dostarczyła potyczka pomiędzy Cisem Brzeźnica a LKS Sowie Gilów. Brzeźniczanie podobnie jak niedawno w Gorzanowie, tak i teraz prowadzili 2:0 i znów niewiele brakło by wypuścili zwycięstwo z rąk. Prowdzenie Cisowi dał Kacper Zientarek w 24. minucie meczu, wykorzystując nieporozumienie bramkarza i obrońców i umieszczając piłkę w siatce. Chwile później było już 2:0, a to za sprawą Pawła Zientarka, który wykorzystał rzut karny podyktowany za faul w polu karnym.

Dwubramkowe prowadzenie Cis utrzymywał aż do 80. minuty meczu. Wtedy to do siatki brzeźniczan trafił Ślepecki, a trzy minuty później drugiego gola dołożył Kucharski i było 2:2. Szczęście tym razem uśmiechnęło się jednak do gospodarzy, a to za sprawą Wolanina. Rezerwowy gracz Cisu dopadł do odbitej piłki i ulokował piłkę w bramce, dając swojej ekipie niezwykle cenne trzy oczka, tym bardziej, że dopiero pierwsze w sezonie.

29 października Cis zagrał zaległy mecz z Deltą Słupice, który przegrał 1:5 (1:3). Honorowego gola zdobył Kuruc. Ekipa z gminy Bardo zajmuje w tabeli przedostatnie miejsce z pięcioma punktami. W kolejnej kolejce brzeźniczanie zagrają u siebie ze STEP Tąpadła/Wiry.

A-klasa, gr. II: Tarnovia nie zachwyciła

W starciu dwóch beniaminków lepszy okazał się ten z Dobrocina, który pokonał Tarnovię 2:0 (1:0). Gospodarze w ostatnim czasie borykają się z problemem na pozycji bramkarza, ale wydaje się, że problem w końcu rozwiązali. Między słupkami stanął Kuzakowski, grający dotychczas w młodzieżowej drużynie Skałek Stolec, ale mający też kilka występów w seniorskiej ekipie. Mimo to Tarnovia przegrała. Od 31. minuty zespół z gminy Ząbkowice Śląskie przegrywał 0:1 po bramce z rzutu karnego, a w końcówce stracił jeszcze drugiego gola. Na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry wynik rywalizacji ustalił Szwagrzyk. Niemal całą drugą połowę Tarnovia grała w osłabieniu, bo zaraz na jej początku czerwoną kartką został ukarany Badecki.

Tarnovia cały czas balansuje nad strefą spadkową zajmując aktualnie 13 miejsce.

A-klasa, gr. III: Kiepska Unia

Bardzianie w roli gospodarza podejmowali Kryształ Stronie Śląskie. Spotkanie odbyło się w Stolcu, bowiem zarówno boisko Unii jak i Kryształu nie nadaje się do gry. Po 90. minutach górą byli goście, którzy wygrali 2:0 (0:0).

Do przerwy kibice bramek nie oglądali, choć to Kryształ dwukrotnie obijał słupek i poprzeczkę bramki Dębowskiego. Goście szczególnie w pierwszych trzydziestu minutach sprawiali lepsze wrażenie, ale nie potrafili udokumentować swojej przewagi golem. W końcówce pierwszej połowy przebudzili się bardzianie, którzy częściej zaczęli gościć z piłką pod polem karnym Kryształu, ale nie zagrozili poważnie bramce rywala.

Kibicom na gole przyszło czekać do drugiej połowy gry. Najpierw Dębowskiego pokonał Dędys, a w 75. minucie wynik rywalizacji podwyższył Data i było 2:0. W międzyczasie Dębowski obronił też rzut karny wykonywany przez Głuszczyńskiego i dobitkę Daty, ale nie okazał się to bodziec dla bardzian do odrabiania strat.

Unia w tabeli zajmuje trzynaste miejsce z ośmioma oczkami po dziewięciu kolejkach. Bardzianie w tym sezonie o najwyższe cele grać nie będą i na razie to częściej muszą oglądać się chyba za siebie aniżeli patrzeć w górę tabeli, bo przewaga unitów nad strefą spadkową wynosi zaledwie dwa oczka. Teraz przed Unią starcie z Łomniczanką Stara Łomnica.

em24.pl

22

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Orzeł nie łyknął Piasta, zaskakująca porażka Zamku i ważne zwycięstwo Skałek

    2024-10-30 08:47:54

    gość: ~Ciekawe co

    Orzeł co najwyżej może łykać to witaminy z końcówki pana Jarosława

  • 2024-10-30 08:55:33

    gość: ~borek

    Orzeł to może sobie łyknąć bełta.

  • 2024-10-30 09:20:49

    gość: ~Kibic3

    Zamek przegra jeszcze raz i będzie szukał trenera, o tej porze roku jest to bardzo prawdopodobne.

  • 2024-10-30 09:34:41

    gość: ~Kibill

    @~Kibic3
    Może tak być że odejdzie po kolejnej porażce... Mimo że Pieszyce grały z kontry to mieli jeszcze kilka dobrych sytuacji.. Armia zaciężna nie dała rady z beniaminkiem... Troszkę pokory się przyda Zamkowi ..

  • 2024-10-30 09:48:26

    gość: ~Marcin

    Wypłaty nie przyszły na czas to armia zaciężna nie zagrała. Bo po co

  • 2024-10-30 11:27:45

    gość: ~Kibill

    @~Marcin
    W poprzednim sezonie w końcówce mieli osrane zbroje bo ledwo się utrzymali .. a teraz wielcy Panowie piłkarze... Zabierzmy armię zaciężna to zobaczymy gdzie ta drużyna będzie ...

  • 2024-10-30 11:35:50

    gość: ~Unita

    Czy wygrywasz czy nie ja i tak kocham Cię!!!
    W moim sercu Unia jest, i na dobre i na złe!!!

    Unia!!!

  • 2024-10-30 12:18:06

    gość: ~Autor

    Orzeł z całą dolną tabelą dostał baty po kompromitujących meczach zmiany w składzie niezrozumiałe dla nikogo poza trenerem ale efekty były widoczne może na 15 miejscu się zatrzymają na koniec rundy

  • 2024-10-30 14:57:40

    gość: ~Kibic

    @~Autor
    Z całą dolną ?
    Z tego co patrzę to wygrali z Bielawą , Świdnicą , Prochowicami , Grębocicami .
    Polegli z Nową Rudą , Dzierżoniowem i Mysłakowicami .

    Grają wychowankowie i akurat to mi się podoba , a wyniki ? Mam nadzieję że przyjdą z czasem

    Oczywiście nie wszystko mi się podoba bo oddanie lekką ręką Grzywniaka to ogromny błąd ludzi odpowiedzialnych za kadrę zespołu - możecie pisać że słaby itp ale uważam że w obecnym momencie ligi miałby na swoim koncie kilka bramek.

  • 2024-10-30 15:40:07

    gość: ~Kipo

    @~Kibic
    Lepiej mieć atmosferę w drużynie niż gwiazdę Ligi Okręgowej i się wszytko sypało, jego ambicje są tylko pieniądze za grę i niszczenie drużyny od środka

  • 2024-10-30 19:31:09

    gość: ~Bartek

    @~Kipo
    Grzywniak nigdzie w lV lidze się nie sprawdził koleś ma swoje lata niech młodzi lepiej grają

  • 2024-10-31 06:39:21

    gość: ~Trek

    @~Kipo
    Ja tylko przypomnę że 90 procent zawodników w powiecie gra trenuje za pieniądze mniejsze bądź większe czy wam to się podoba czy nie tak jest , jak prezes orła gada że nie widział i tak chłopa w drużynie to znalazł sobie nową a teraz płacz bo nie ma komu bramek strzelać..

  • 2024-10-30 19:21:35

    gość: ~Mirek

    @~Kibic
    Nie masz pojęcia o piłce skoro grzywniak dla ciebie to As a policz ile zespołów było za orłem teraz są przed z którymi przegrali

  • 2024-10-30 21:18:26

    gość: ~Gakt

    @~Autor
    Co trzeba zrobić? Autor wie i to jak zrobi to do pensji trenera dodam , netto 100. zł. Musisz mieć uprawnienia, normalne że nie do pisania
    Dawaj Autor, jedyna szansa.

  • 2024-10-30 16:49:46

    gość: ~WiernyKibic

    Poczekajmy jeszcze nie skończyła się pierwsza runda a większość to już spisała orła na straty , fakt przydało by się kilka wzmocnień ale zamiast wypisywać anonimowo i czekać tylko aż orzeł przegra , to lepiej chyba wspierać lokalny klub co by się nie działo , to jeszcze młody z paroma bardziej doświadczonymi zawodnikami , zespół który ma wzloty i upadki ale wierzę że będzie tylko co raz lepiej. Oczywiście każdy ma swoje zdanie

  • 2024-10-30 18:07:35

    gość: ~Plok

    @~WiernyKibic
    A co to nie ma innych klubów? Każdy wspiera jak uważa . Nie rozumiem tej nagonki że np inspiracja dla młodych do gry powinien być Orzeł ale pytam się dla czego? Co za historię ten klub ma grał w I lidze i grali tu jakieś gwiazdy? To że jeden Zieliński się wydostał z tąd to nie znaczy że ktos ma się jarać tym klubem bo Piotrek w zagłębiu stawiał tak naprawdę pierwsze kroki , ilu jest młodzieży że są zdolne i co z tego? . Każdy klub napisał jakaś swoją historię a mówienie że inspiracja dla młodych powinien być orzeł to śmiech na sali żeby później zasilali szeregi innych klubów? Żeby grać w B kl? Faktycznie osiągnąć mogą wiele. Od kiedy spadli z 3 ligi to sredniak jak wiele innych klubów w powiecie. Jak by nie pieniądze to by się kopali e AKl lub B.

  • 2024-10-30 19:28:44

    gość: ~Jacek

    @~Plok
    Nikt nie każe na siłę tobie na orła chodzić ale jeden klub w powiecie powinien działać na przyzwoitym poziomie z akademią chyba jasne że Ząbkowice mają najlepsze warunki i ludzi których można ściągnąć na trybuny jak dawniej kiedyś zasilani byli zawodnikami z Kamieńca,Stoszowic i tp. A gra była na wyższym poziomie teraz jest chora niezdrowa rywalizacja ze Stolca, Kamieńca wcześniej Barda gdzie płacą na darmo gościowi większą kasę zamiast przeznaczyć na szkolenie młodzieży i lepsze warunki w klubie stworzyć to nie jest normalne tylko chore ambicje

  • 2024-10-30 21:09:45

    gość: ~Fakt

    @~Jacek
    Orzeł wybiera, jak nie u mieszesz albo nie umisz lewą nogą podać dla prawanożnego albo odwrotnie. Umiesz czy umisz. Trenój.

  • 2024-10-30 19:50:00

    gość: ~Lala

    Orzeł przegrał Zamek przegrał trole wyszły na powierzchnię ….

  • 2024-10-31 07:22:56

    gość: ~Kibic

    ostatnio dodany post

    @~Lala
    Jakie trolle? Chłopie w zeszłym sezonie byliście tacy karani do praktycznie ostatniej kolejki przed spadkiem do Serie A a teraz rżnięcie Wielkie Paniska bo macie 2 miejsce .. jakim kosztem? Ile dajcie za grę? Bo chłopaki którzy dołączyli nie grają za Michałki ... Gdzie ładować kasę w okręgówce.... Już parę klubów źle przez to skończyło... Np Unia Bardo

  • 2024-10-30 21:00:36

    gość: ~Prawda

    W Orle biega gość z brodą, który przeszkadza w grze. Paweł Zieliński powinien grać na prawej pomocy, defensywie.Widzi i wie gdzie ma podać. Dla niego lewa czy prawa nie ma znaczenia. Hamerski , Chamerski dostanie i jest gol. Na meczu z Piastem zabrakło wiatru.

  • 2024-10-30 21:54:15

    gość: ~Mnm

    @~Prawda
    Wiesz jaką rolę odgrywa "6" w zespole, ma coś wspólnego z przeszkadzaniem?

REKLAMA