Express-Miejski.pl

Przedstawiciele z miast partnerskich z Niemiec i Francji odwiedzili Ząbkowice Śląskie

	Przedstawiciele z miast partnerskich z Niemiec i Francji odwiedzili Ząbkowice Śląskie

Przedstawiciele z miast partnerskich z Niemiec i Francji odwiedzili Ząbkowice Śląskie fot.: UM Ząbkowice Śląskie

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Ząbkowice Śląskie odwiedziły w ostatnich dniach delegacje z miast partnerskich Wiesloch z Niemiec i Fontenay-aux-Roses z Francji.

Wizyta niemieckiej delegacji była dobrym momentem, aby osobiście podziękować za okazane wsparcie finansowe na rzecz uchodźców ukraińskich, które przekazali mieszkańcy, stowarzyszenia i przedsiębiorcy z miasta Wiesloch.
 
Przybyli goście mieli okazję spotkać się z uchodźcami, jak również zobaczyć inwestycje, które zostały zrealizowane na rzecz ich funkcjonowania i życia w gminie Ząbkowice Śląskie.
 
Przedstawiciele miast partnerskich zwiedzili także miasto, zabytki jak i obiekty sportowe (min: basen, saunarium).

em24.pl

10

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Przedstawiciele z miast partnerskich z Niemiec i Francji odwiedzili Ząbkowice Śląskie

    2023-09-12 13:35:37

    gość: ~Kto co

    A Figzał to kto ?

  • 2023-09-12 15:02:33

    gość: ~Miszk

    A oni nie przyjechali po uchodźców i nie zabierają ich do swoich miast???. Pewnie nie było tam z wykształcenia lekarzy ani inżynierów;)

  • 2023-09-12 17:40:47

    gość: ~Ble ble ble

    @~Kto co
    A ty to kto?

  • 2023-09-12 17:42:21

    gość: ~Ble ble ble

    @~Kto co
    A ty to kto?

  • 2023-09-12 16:34:00

    gość: ~bb

    Basenem się Niemcom pochwalili xD Dobrze że nie McDonald'sem na którego punkcie Fistach ma morko w gaciach.

  • 2023-09-12 17:39:30

    gość: ~123

    Gdyby był burmistrz pisowski to pewnie przyjechaliby goście z miast partnerskich z Rosji i Białorusi.

  • 2023-09-12 19:31:07

    gość: ~takitam

    Krótkie przypomnienie dla tych, którzy nie za bardzo wiedzą po co jest to całe "partnerstwo".

    Otóż za czasów słusznie minionych (schyłek okresu PRL) bardzie ciężko było wyjechać gdziekolwiek za granicę, ... nawet do państw tzw. bloku wschodniego nie był to takie łatwe.

    Niemożliwy był w zasadzie wyjazd do państw ogólnie pojętego zachodu, tzn .. ci co mieli jakieś tam koneksje lub ewentualnie rodzinę na zachodzie, to od biedy mogli wyjechać, ale .. i tak musieli niejako udowodnić że wrócą z powrotem do "krainy szczęśliwości" czyli do PRL-u.

    Żeby to ominąć, wymyślono "współpracę" miast partnerskich.
    Cała "współpraca" polegała na tym, że znajomi i rodzinka ludzi przy władzy (najczęściej lokalnej) zakładali jakieś stowarzyszenie czy inną fundację mające na celu tzw. "wymianę" młodzieży tudzież wizyty przedstawicieli władz lokalnych jednego miasta w drugim o odwrotnie, a to z kolei w ramach "wymiany doświadczeń" itp. bzdetów.

    Chodziło TYLKO O JEDNO, a mianowicie o legalny wyjazd na zachód bez zbędnej (czy niezbędnej) papierologii, a dodatkowo ZA WSZYSTKO płacił samorząd, czyli wszyscy podatnicy.
    Zbierało się więc towarzystwo złożone z przeróżnych pociotków nauczycieli, lekarzy, urzędników wszelkiej maści o oczywiście ich pociechy i .... radośnie, za kasę podatników jechało sobie na zachód wydawać kolejną kasę podatników, bo przecież NA PEWNO istniał jakiś fundusz reprezentacyjny który właśnie po to był żeby finansować takie wycieczki.

    Ktoś powie ... no OK, ale co mieli z tego ci z zachodu ?

    Otóż ... DOKŁADNIE TO SAMO.
    Tam wcale nie mieszkają inni ludzie.
    Czyli ZUPEŁNIE LEGALNIE, w ramach tzw. "wymiany doświadczeń" lokalna władza et consortes robiła DOKŁADNIE TO SAMO co nasi tzw. "włodarze", czyli posyłali swoje dzieci do bloku wschodniego, co było wtedy sporą trakcją dla kogoś z zachodu, no i oczywiście również za kasę zachodniego podatnika.

    Wygląda to najczęściej tak, że raz jedni, raz drudzy, przyjeżdżają ... podpisują jakiś KOMPLETNIE NIC NIE ZNACZĄCY papier o współpracy tudzież wymieniają się sprawozdaniami z dotychczasowej "współpracy" , a następnie jest to po co przyjechali, czyli zwiedzanie, żarcie, picie, a wszystko na koszt podatników.

    ... i tak to trwa NADAL od dziesięcioleci, ale .... KONIA Z RZĘDEM temu, kto wskaże JAKĄKOLWIEK korzyść tej "współpracy" dla miast partnerskich, czyli dla mieszkańców tych miast.

  • 2023-09-13 10:37:29

    gość: ~Olek

    @~takitam
    Partnerstwo z nimi jest lepsze jak z tobą.:))))))))))))

  • 2023-09-13 11:54:27

    gość: ~takitam

    @~Olek

    No co Ty Olek .. ciepły jesteś, że chcesz być partnerem ? :)))

  • 2023-09-13 13:21:53

    gość: ~Olek

    ostatnio dodany post

    @~takitam
    Ciepły , ciepły jak kondomy na aukcji poszły czy nie :))))))

REKLAMA