Bardzki radny usłyszał wyrok za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Straci mandat?

zdjęcie ilustracyjne fot.: freepik

Trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby lat dwóch - taki wyrok usłyszał Łukasz Z. pełniący funkcję radnego Rady Miejskiej w Bardzie.

Powód? Złamanie aktywnego zakazu sądowego dotyczącego prowadzenia pojazdów mechanicznych. Wyrok jest nieprawomocny. Oskarżonemu przysługuje prawo do wniesienia odwołania w ciągu siedmiu dni od daty ogłoszenia wyroku, bądź w terminie 14 dni od daty doręczenia wyroku wraz z uzasadnieniem, jeśli o takowe złożył wniosek.

O niechlubnej historii Łukasza Z. informowaliśmy już kilkukrotnie. Mężczyzna trzykrotnie w ciągu ostatnich kilku lat został złapany za jazdę pod wpływem alkoholu. Raz wydmuchał 0.66 promila, innym razem miał w organizmie półtora promila alkoholu, a za trzecim razem, 24 grudnia 2022 roku niespełna 0.4 promila alkoholu. Rzecz w tym, że w Wigilię Bożego Narodzenia wsiadł za kółko swojego fiata stilo, mając aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i za złamanie tego zakazu 25 maja usłyszał wyrok.

- Oskarżonego uznano za winnego popełnienia zarzucanego czynu opisanego w części wstępnej wyroku tj. z art. 244 kodeksu karnego i za to wymierzono karę trzech miesięcy pozbawienia wolności. Wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawieszono na okres próby lat dwóch. W okresie próby zobowiązano oskarżonego do pisemnego informowania sądu, co sześć miesięcy, o przebiegu okresu próby, orzeczono środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres roku i zwolniono oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych - czytamy w wyroku. 

Wcześniejsze, prawomocne wyroki radnego za jazdę pod wpływem alkoholu kończyły się warunkowym umorzeniem, bądź też grzywną oraz zakazami prowadzenia pojazdów. Więcej o historii radnego, jego jazdy pod wpływem alkoholu, wyrokach oraz fakcie, dlaczego mimo usłyszenia prawomocnego wyroku nadal pozostaje radnym pisaliśmy w artykule pt. Trzykrotnie zatrzymany za jazdę na podwójnym gazie. Usłyszał wyrok, ale wciąż jest radnym.

Straci w końcu mandat?

Jeśli wyrok z dnia 25 maja stanie się prawomocny, to radny zostanie skazany na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego, a to oznacza, że zaistnieją przesłanki nakazujące wygaszenie jego mandatu. Jak czytamy w interpretacji Naczelnego Sądu Administracyjnego: skazanie prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego powoduje wygaśnięcie mandatu radnego, nawet jeżeli wykonanie kary zostało warunkowo zawieszone. [Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 października 2015 roku (II OSK 2276/15)]

O utracie prawa wybieralności z powodu skazania prawomocnym wyrokiem mówi art. 11, par. 2, pkt. 1 Kodeksu wyborczego, który od 2014 roku reguluje zasady przeprowadzania wyborów samorządowych. Zgodnie z nim kara pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe jest podstawą utraty prawa wybieralności, a tym samym rozpoczęcia procedury wygaszania mandatu przez radę miejską.

Do sprawy będziemy wracać.

em24.pl