Express-Miejski.pl

X Powiatowy Konkurs Ortograficzny pod znakiem poezji

X Powiatowy Konkurs Ortograficzny pod znakiem poezji

X Powiatowy Konkurs Ortograficzny pod znakiem poezji fot.: III LO w Ząbkowicach Śląskich

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W ubiegły czwartek , tj.17 marca w ząbkowickim ogólniaku królowały ortografia i poezja. W związku z ogłoszeniem 2011 Rokiem Tadeusza Różewicza X już edycja Powiatowego Konkursu Ortograficznego podporządkowana została temu Mistrzowi Słowa, mieszkającemu we Wrocławiu.

Tym razem organizatorki – polonistki z III LO w Ząbkowicach Śl. przeprowadziły konkurs w dwóch kategoriach: szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Zaproszenia do udziału przyjęły oba ząbkowickie gimnazja (z GP nr 1: Weronika Rudnicka, Olga. Tuła, Karolina Jarosz, Mikołaj Święcicki, zaś z GP nr2: Daria Glinka, Dagmara  Olewicz, Marcin  Zając) oraz szkoły ponadgimnazjalne: ZSP z Ziębic (Agnieszka Liczner, Kacper Dudek, i Szymon Mitak), ZSO również z Ziębic (Agnieszka Grubizna, Agata Mendyk i Bartosz Siemieniec), ZSP Nr 2 z Ząbkowic Śl. (Kamila Bil, Patrycja Tomasiak, Justyna Kulaszka). Gospodarzy reprezentowali: Monika Wójcik, Kacper Czerniec i Sylwester Pióro.

Oto fragment dyktanda dla uczniów ze szkół ponadgimnazjalnych:
„Mój dziadek Wilhelm pasjonował się wieloma dziedzinami: heraldyką, kulturowo-historycznymi uwarunkowaniami charyzmy chasyda w Chartumie, dziejami herezji, a nawet genezą Ku- Klux- Klanu.

Ten człowiek renesansu miał wszakże największą miłość: poezję. Nie sposób określić, czyja poetyka odpowiadała mu najbardziej: Różewiczowska czy na przykład Herbertowska. Gdy niepomiernie szczęśliwy pogrążał się w lekturze, każdy gość, nawet nad wyraz ważny, był niepożądany. Na próżno by informować go o pożarze, chuligaństwie córki czy hultajstwie syna. Nie odrywając wzroku, wydawał półgłosem ledwo słyszalne pomruki. Gdy wszelkie zdroworozsądkowe argumenty okazały się chybione, babcia półżywa z wściekłości krzyczała, że dziadek się mazgai, że jest prowincjonalnym pseudouczonym, że to czytanie to lekkoduchostwo. Niekiedy dorzucała wpółobłąkanego fanatyka i niby-uczonego małpikróla. Zdarzało się jej chwytać za ekstranowoczesne sztućce i miedziano -złotą sowę pójdźkę,  quasi- arcydzieło pradziadka majster-klepki. (…)”

Gimnazjaliści zmagali się z takim oto tekstem:

„Kolekcjonowanie trofeów to moje hobby. Byłem już zwycięzcą zawodów hafciarskich, turnieju na supertajny szyfr i konkursu na reklamę nowo budowanej oranżerii. Wygrałem niemalże wszystko. Chwilowo nie ogłoszono niczego nowego, dlatego ogarnęło mnie przerażenie na myśl o wszechogarniającej nudzie. Bałem się, że przehultaję cenny czas. I wtedy na ratunek przyszedł mi mój średnio inteligentny, ale dość przedsiębiorczy wuj. Zaproponował, abym wypromował rodzinę, urządzając na przykład wieczór poetycki. Zacząłem od przejrzenia terminów teoretycznoliterackich. Przegryzłem się przez gąszcz alegorii, hiperboli i rach-ciach napisałem wiersz. Phi, jakie to proste! (…)”

Spośród uczestników konkursu komisja wyłoniła zwycięzców. I tak spośród gimnazjalistów niebywałą znajomością zawiłości polskiej pisowni popisali się: Daria Glinka, Marcin Zając i Dagmara Olewicz. Najlepszymi z grona mistrzów ze szkół ponadgimnazjalnych okazali się: Kacper Czerniec, Monika Wójcik i Sylwester Pióro. Wydaje się jednak, że sama obecność wśród dwudziestu uczestników konkursu jest oznaką przynależności do elitarnego grona, zwłaszcza w czasach, gdy powszechne jest lekceważenie  reguł ortograficznych. A więc kapelusze z głów przed młodymi mistrzami ortografii!

Konkurs ortograficzny to nie tylko pisanie dyktand, ale i okazja do poszerzenia wiedzy. Tym razem prezentację multimedialną i wykład na temat poezji T. Różewicza przygotował Przemek Pałyga z kl. IId (który będzie reprezentował Dolny Śląsk na centralnym etapie Olimpiady Literatury i Języka Polskiego). Tę część wypełniła też recytacja utworów poety (w interpretacji Pawła Zaręby, Izabeli Balickiej, Pauliny Gierus, Konrada Kwapińskiego  i Katarzyny Popko) oraz oryginalny wywiad z T. Różewiczem w  brawurowym wykonaniu Kacpra Czerńca i Eweliny Kołodziejczyk.

Zwycięzcy zostali uhonorowani nagrodami książkowymi, a wszyscy uczestnicy i ich opiekunowie otrzymali pamiątkowe drobiazgi- wszak to jubileuszowe spotkanie.
Mamy nadzieję, że nauczyciele polskiego i dyrektorzy szkół docenią też swoich niezwykłych uczniów, a w przyszłym roku spotkamy się znów.

dep

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA