Kolejne pieniądze na zabytki w powiecie ząbkowickim. Tym razem ponad 4 mln zł

2022-03-23 20:11:34

gość: ~Ak

Konkordat dobrze działa państwo to dojna krowa .Ile biskup dołożył czy ksiądz też?

2022-03-24 11:41:07

gość: ~aaaaaaa

ponad 4 mln zł, z czego ponad 3 dla parafii i innych, a księża z ambony wiecznie narzekają, że im pieniędzy brakuje na remont i wyciągają rękę do parafian ... wstyd!!!!!!!!!

2022-03-24 15:35:55

gość: ~Kita

@~aaaaaaa AAAAwidział Ty nażartego księżulka.

2022-03-24 17:04:19

gość: ~takitam

Wojna pod naszymi granicami, a tu .... CYRK w postaci finansowania z polskiego budżetu (czyli z WASZYCH pieniędzy) kościelnych ruin.

Błazenada po prostu.

W obliczu BARDZO MOŻLIWEJ i u nas wojny, ta banda przygłupów żartobliwie zwana rządem, ładuje pieniądze w ... kościółki inne tego typu bzdety.

WSZYSTKIE PAŃSTWOWE PIENIĄDZE JAK LECI, które nie są konieczne do podstaw funkcjonowania państwa, czyli wszelkie 550 plusy, trzynastki i inne remonty kościółków, powinny być NATYCHMIAST skierowane do finansowania polskich zakładów zbrojeniowych + na szkolenie armii + na szkolenie obywateli w zakresie obsługi broni + na budowę strzelnic w KAŻDYM mieście czy miasteczku w którym jeszcze strzelnicy nie ma.

Ideałem byłoby, gdyby wprowadzono powszechny dostęp do broni dla obywateli RP + dofinansowanie do jej zakupu dla KAŻDEGO obywatela RP który kupi polską broń wyprodukowaną w polskich zakładach zbrojeniowych.

Nigdy dość powtarzania, że TYLKO dobrze uzbrojona armia + uzbrojony naród, mogą stawić skuteczny opór KAŻDEJ armii.


Tymczasem Polska zajmuje się finansowaniem kościółków i żydowskich tablic.

2022-03-24 21:17:34

gość: ~idiom

@~takitam
My będziemy uzbrojeni w ołtarze polowe

2022-03-29 22:55:42

gość: ~lolek

@~takitam
wiele kwestii poruszonych w Twoim poście popieram, ale nie powszechny dostęp do bronii.Naród o tak dużym odsetku idiotów wystrzelałby się w ok. rok.

2022-03-30 00:25:23

gość: ~takitam

@~lolek

Jeśli o powszechny dostęp do broni chodzi, to moim zdaniem nic takiego (o czym piszesz) nie nastąpi, czyli Polacy nie będą hurtowo strzelać do siebie tak samo jak nie mordują się masowo tym co jest dostępne, czyli nikt (no ... mało kto) nie lata z nożem, siekierą czy widłami po ulicy i nie "załatwia" porachunków korzystając z w/w narzędzi.

Natomiast OCZYWIŚCIE będą incydenty w których ktoś zginie zastrzelony, tak samo jak są (już teraz przecież) incydenty że ktoś kogoś zadźgał nożem czy pociął maczetą.

Broń to TYLKO NARZĘDZIE ... sama nie strzela.

Dodatkowo powszechny dostęp do broni (w moim rozumieniu tego dostępu), nie oznacza możliwości noszenia broni, a jej POSIADANIA, czyli .... DOKŁADNIE TAK jak jest 48 z 49 stanach USA, gdzie każdy obywatel ma prawo do posiadania broni bez żadnych ceregieli z tym związanych, z tym, że MUSI trzymać ją w domu, a nie nosić przy sobie.
Jedynym stanem w USA, gdzie obywatele tego stanu mają prawo nie tylko do posiadania, ale i do noszenia broni (dowolnej) jest stan Texas.
Na jednego obywatela Teksasu przypada statystycznie 4 sztuki broni palnej.
Inaczej pisząc, każdy Teksańczyk posiada średni 4 sztuki broni w domu.
Warto jednocześnie zaznaczyć, że jest to również stan w USA gdzie odnotowuje się UWAGA ... najmniej przestępstw z użyciem broni palnej w całych USA.

DLACZEGO ? ... czyli skąd się bierze ten fenomen ?

Ponieważ istnieje niepisana zasada, sformułowana jeszcze w czasach formowania się tzw. dzikiego zachodu brzmiąca "Wobec Colta każdy równy" , czyli ... ja mam broń, ale ten naprzeciwko mnie również ma taką samą broń, więc .... lepiej dla obu stron, tak na wszelki wypadek nie weryfikować kto szybciej jej użyje i rozstrzygać spory w inny (w domyśle bardziej cywilizowany) sposób.
Po prostu element strachu decyduje, że pomimo iż jesteśmy uzbrojeni (tu MUSI obowiązywać zasada równego oręża) lepiej tego uzbrojenia nie używać wobec własnych obywateli.

Natomiast WŁAŚNIE PO TO jesteśmy uzbrojeni, żeby w razie gdyby obce wojsko chciało nam zrobić krzywdę, to mamy się po prostu czym bronić.

Czy zatem nie odnotowuje się strzelanin i innych takich ?
OCZYWIŚCIE że się zdarzają i BĘDĄ SIĘ ZDARZAĆ ... ale .... TO JEST CENA WOLNOŚCI którą uważam że WARTO PŁACIĆ mimo wszystko.
Inaczej pisząc, ktoś kogoś czasami zastrzeli zupełnie bez powodu, ale ... uzbrojony naród jest ZNACZNIE, ale to ZNACZNIE trudniej pokonać KAŻDEJ ARMII niż naród nieuzbrojony.

Mając powyższe na uwadze uważam, że w Polsce byłoby DOKŁADNIE TAK SAMO, czyli ... zdarzałyby się od czasu do czasu jakieś strzelaniny gdzie ktoś zginie, ale .... w zamian za tę cenę mamy PRAWDZIWĄ WOLNOŚĆ która chroni nas nie tylko przed agresywnymi sąsiadami, ale również (co jest nie mniej ważne) przed idiotycznymi poczynaniami kolejnych ekip rządzących bez względu na proweniencję polityczną, bo ZNACZNIE trudniej jest wtedy egzekwować głupkowate kub zamordystyczne prawo.


Reasumując, podtrzymuję, że w Polsce powinien być uchwalony powszechny dostęp do broni dla każdego zdrowego psychicznie Polaka który zechce mieć broń w domu, czyli powinni wejść prawo do POSIADANIA borni.

Jeśli takie prawo wejdzie, to (tu znowu moja opinia) Polacy masowo ruszą do sklepów z bronią, ale ... po pierwszej euforii i możliwych pierwszych (niestety) incydentach, znormalnieje wszystko BARDZO SZYBKO, czyli będzie po prostu bezpiecznie, a ZDECYDOWANA większość z tych którzy broń kupili, zapewne zamknie ją w bezpiecznym miejscu i NIGDY JEJ NIE UŻYJE ..... NAWET na strzelnicy.