Brak prądu, koncentrator tlenu przestał działać. Na pomoc ruszyli ratownicy medyczni i strażacy

Ratownicy medyczni poprosili o pomoc w działaniach straż pożarną. Strażacy przygotowali agregat prądotwórczy, aby dostarczyć energię elektryczną na drugie piętro bloku mieszkalnego i ponownie uruchomić niezbędny sprzęt fot.: wieDZA112

Gdy wskutek awarii w części Ząbkowic Śląskich zabrakło prądu, koncentrator tlenu przestał działać, a mężczyzna nie mógł oddychać. W porę pojawili się jednak ratownicy.

Do zdarzenia doszło 20 stycznia przed południem. Na ul. Jasnej w Ząbkowicach Sląskich na skutek awarii sieci energetycznej zabrakło prądu. W jednym z mieszkań w bloku znajdował się chory mężczyzna, który na stałe jest zależny od koncentratora tlenu z powodu chorych płuc. Niestety, każda przerwa w dostawie prądu powoduje, że urządzenie dostarczające tlen przestaje działać, a życie pacjenta staje się zagrożone. Wówczas liczą się minuty...

O zaistniałej sytuacji bliscy mężczyzny powiadomili służby ratunkowe. Na miejsce natychmiast skierowano pogotowie ratunkowe. Po dotarciu karetki, ratownicy podjęli niezbędne czynności ratunkowe i przeprowadzili u pacjenta tlenoterapię, a w międzyczasie poprosili o wsparcie straż pożarną. Strażacy przygotowali agregat prądotwórczy, aby dostarczyć energię elektryczną na drugie piętro bloku mieszkalnego i ponownie uruchomić niezbędny sprzęt.

W trakcie całej akcji na ul. Jasnej przywrócono zasilanie energetyczne. Służby skontaktowały się z przedstawicielami pogotowia energetycznego, aby potwierdzić, że kolejne wyłączenia energii elektrycznej w tym obiekcie nie są planowane, po czym dokonali ponownego podłączenia koncentratora tlenu do sieci. Na tym działania służb dobiegły końca, a pacjent mógł z powrotem wrócić do tlenoterapii domowej.

- Dziękujemy straży pożarnej z dobra współpracę i szybką pomoc - mówią Łukasz Moskal i Piotr Płaneta, którzy o całej akcji poinformowali na prowadzonym przez siebie profilu wieDZA112 na Facebooku [KLIK], gdzie regularnie przekazują istotne informacje związane z ratownictwem medycznym.

em24.pl