Miał mieć wymarzone wakacje w atrakcyjnej cenie. Stracił 8 tys. zł

zdjęcie ilustracyjne fot.: freepik

W ubiegłym tygodniu do komendy policji w Ząbkowicach Śląskich zgłosiły się trzy osoby, które padły ofiarą internetowych oszustów. Jedna z nich straciła 8 tys. zł.

Pierwszą pokrzywdzoną jest kobieta, która na jednej z popularnych platform internetowych oferowała do sprzedaży meble. Potencjalny kupujący skontaktował się z nią i rzekomo chcąc wskazać opcję dostawy przesłał kobiecie link aktywacyjny. - Po kliknięciu przez nią w link sprzedający uzyskał dostęp do konta bankowego kobiety, skąd pobrał pieniądze w wysokości 800,00 zł - informuje Katarzyna Mazurek, oficer prasowy ząbkowickiej policji.

Blisko 2 tys. zł straciła kobieta, która oferowała do sprzedaży telefon komórkowy. - Kobieta klikając w przesłany przez rzekomego kupującego link do aplikacji łudzącego podobnej do IKO straciła blisko 2 tys. zł - dodaje policjantka.

27 czerwca na policję zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że ktoś podając się za jego znajomą, za pośrednictwem komunikatora Messenger zaproponował mu kupony wakacyjne TUI w atrakcyjnej cenie do odkupienia. Mężczyzna podając tej osobie kody BLIK stracił 8 tys. zł.

Oszuści nie próżnują i wymyślają nowe sposoby na zdobycie naszych pieniędzy, dlatego w sieci, podczas dokonywania różnych transakcji cały czas trzeba być czujnym i stosować metodę ograniczonego zaufania. Przez nieuwagę oraz chęć szybkiej sprzedaży swoich rzeczy na portalach typu OLX możemy stracić swoje oszczędności. Policjanci z całego kraju, mimo szeroko prowadzonej akcji informacyjnej, wciąż dostają zgłoszenia dotyczące oszustw przy pomocy portalu OLX oraz aplikacji WhatsApp.

JAK DZIAŁAJĄ OSZUŚCI?

• Wystawiasz coś na OLX. Znajduje się kupiec. Odzywa się najczęściej za pośrednictwem aplikacji WhatsApp. Twierdzi, że kupił przedmiot i za niego zapłacił, a pieniądze możesz odebrać po wejściu w link.
• Teraz oszust wysyła Ci linka. Klikasz i trafiasz na stronę łudząco podobną do strony OLX. Na stronie jest formularz z prośbą o podanie danych Twojej karty i stan Twojego konta. Wypełniasz formularz.
• Przychodzi do Ciebie SMS z banku, z kodem do autoryzacji. Ty nie czytasz go uważnie i wpisujesz kod do formularza. W SMS-ie jest jasno napisane, że autoryzujesz dodanie Twojej karty do Google Pay lub Apple Pay. Oszust Cię okrada. Płaci Twoją kartą za pomocą aplikacji płatniczej lub wypłaca nią gotówkę w bankomacie.
• Koniec. Twoje konto jest PUSTE.

JAK UNIKNĄĆ OSZUSTWA?

• Czytaj SMS-y od Banków. Zwróć uwagę na to, co autoryzujesz.
• Poznaj zasady bezpieczeństwa swojego banku i stosuj się do nich gdy korzystasz z portali aukcyjnych.
• Miej ograniczone zaufanie do potencjalnych kontrahentów.
• Rozliczaj się bezpośrednio przez dany portal. Unikaj bezpośrednich transakcji. Uważaj na próby nawiązania kontaktu poza portalem, np. przez WhatsApp czy Messenger. Zobacz instrukcje płatności z OLX.
• Oszuści mogą podrobić stronę portalu aukcyjnego – tak samo jak i każdą inną stronę. Dlatego zwracaj uwagę na adres widoczny w przeglądarce. 
• Zwróć uwagę na poprawność językową strony, na której przekazujesz dane karty. Fałszywe strony często zawierają błędy, są napisane niegramatycznie.

CO ROBIĆ, GDY ZOSTANIESZ OSZUKANY?

• Koniecznie skontaktuj się ze swoim Bankiem przez infolinię.
• Możesz od ręki zastrzec swoją kartę w bankowości lub aplikacji swojego banku. Karta w ten sposób przestanie działać również w Google Pay i Apple Pay.
• Poinformuj Policję.

Pamiętaj, że OLX nie generuje linków do opłacenia zakupu (a tym bardziej nie potrzeba do tego danych Twojej karty bankowej!). Jako sprzedający nie musisz nigdzie dodatkowo podawać swoich danych do odebrania płatności za oferowany przez Ciebie przedmiot. Wystarczą dane, które podałaś/łeś na swoim koncie OLX. Pamiętaj, że podczas akceptacji pierwszej oferty kupna przez przesyłki OLX podany był Twój numer konta bankowego – to właśnie na ten rachunek otrzymasz pieniądze.

KPP Ząbkowice Śląskie