50-latek z powiatu kłodzkiego pędził swoim Maserati nie zważając na ograniczenia prędkości. Po zatrzymaniu tłumaczył, że spieszył się na dworzec, by odebrać znajomą.
Do zdarzenia doszło 13 października. - Policjanci z ząbkowickiej grupy SPEED zatrzymali kierującego pojazdem osobowym Maserati, który pędził przez Służejów (gm. Ziębice) ignorując znaki drogowe. W terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h jechał 132 km/h, a wyjeżdżając z terenu zabudowanego w kierunku Ziębic miał na liczniku już blisko 150 km/h - informuje Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany. Swoją nadmierną prędkość tłumaczył tym, że spieszył się na dworzec by odebrać znajomą. 50-latek posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami, ale jak twierdził, nie miał ich przy sobie. Za wykroczenia został ukarany mandatem karnym w wysokości 550 zł, a policjanci odnotowali w systemie, że mężczyzna przez kolejne trzy miesiące będzie musiał sobie radzić bez uprawnień do kierowania autem.
em24.pl
Pędził Maserati przez Służejów. W terenie zabudowanym przekroczył prędkość o 82 km/h
2020-10-19 10:38:33
gość: ~Passeratti
Co by było gdyby jechał Passeratti....?
2020-10-19 10:54:43
gość: ~haha
@~Passeratti
silnik by wyskoczył
2020-10-19 14:39:48
gość: ~JanuszWagen
@~Passeratti
150 km/h w pasku 1.9tdi to by się chyba nagar w silniku zagotował, a spalanie powyżej 6l/100 to zawał u kierowcy i niechybny zgon na miejscu.
2020-10-19 17:37:08
gość: ~Mo
Na pewno da sobie radę. Będzie jeździł bez prawa jazdy
2020-10-24 01:10:21
gość: ~Ooo
ostatnio dodany post
Też bym chciała mieć Maserati...
REKLAMA
REKLAMA