Express-Miejski.pl

Strażacy znów interweniowali na twierdzy. Obiekt jest jednak czynny dla turystów [szczegóły] [foto]

Twierdza Srebrna Góra po wczorajszym pożarze, do którego doszło w pomieszczeniu strzelnicy, jest już ponownie otwarta dla turystów

Twierdza Srebrna Góra po wczorajszym pożarze, do którego doszło w pomieszczeniu strzelnicy, jest już ponownie otwarta dla turystów fot.: Twierdza Srebrna Góra

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Po wczorajszym pożarze, do którego doszło w strzelnicy zlokalizowanej na terenie Twierdzy Srebrna Góra, historyczny obiekt znów jest dostępny dla turystów.

Na miejscu zdarzenia dziś znów konieczna była jednak interwencja straży pożarnej. Jak się okazało, po otwarciu przez policjantów zaplombowanych drzwi, którzy przybyli na miejsce przeprowadzić czynności dochodzeniowe w sprawie wczorajszego zdarzenia, z pomieszczenia zaczął wydobywać się dym. - Aktualnie na terenie twierdzy pracują trzy zastępy straży pożarnej, które sprawdzają pomieszczenie, w którym doszło wczoraj do pożaru. W obiekcie stwierdzono występowanie zadymienia, a działania zastępów polegają głównie na oddymianiu i wietrzeniu obiektu - informuje Mirosław Gomółka z ząbkowickiej straży pożarnej. 

Wczoraj, jak wynika z informacji przekazanych od właściciela spółki Twierdza Srebrna Góra, w strzelnicy, pomimo posiadanych przeglądów przeciwpożarowych oraz wyposażenia i przeciwogniowej impregnacji elementów drewnianych, doszło do zapalenia wiór gumy kulochwytu po jednym z wystrzałów, którego pocisk prawdopodobnie trafił w główkę gwoździa.

Ogień podsycił wentylator, który jest zawsze włączony podczas strzelania. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko i niestety przyniósł całkowite zniszczenie pomieszczenia strzelnicy prowadzonej przez zewnętrzna firmę.

Strzelnica historyczna umieszczona jest w najniższej kondygnacji Donjonu i nie jest połączona z innymi pomieszczeniami do których mogły rozprzestrzenić się pożar. Poza wyposażaniem strzelnicy i okopceniem cegieł nic więcej nie ucierpiało. Widoczny na zdjęciach dym wydobył się głównie z historycznych kanałów dymowych. To właśnie przez nie w pierwszej kolejności straż pożarna podała środki gaśnicze. Dopiero w drugiej kolejności – ze względu na bardzo wysoką temperaturę - podjęto próbę gaszenia od środka. Akcja gaśnicza trwała około pięciu godzin – uczestniczyły w niej zastępy z Państwowej Straży Pożarnej z Ząbkowic Śląskich i Nowej Rudy oraz strażacy-ochotnicy ze Stoszowic, Tarnowa, Budzowa i Przedborowej.

- Mamy to szczęście że lokalne jednostki znają nasz obiekt i dzięki corocznym ćwiczeniom – błyskawicznie wjechali na teren Donjonu i przystąpili do działań ratowniczych. Dym palonego drewna oraz gumowego kulochwytu wymagał ciągłego użycia aparatów tlenowych. Strażacy zmieniali się co kilka minut w bezpośrednim gaszeniu wnętrz, ze względu na bardzo wysoką temperaturę (strzelnica stała się jakby piecem chlebowym, który bardzo długo utrzymywał temperaturę) - informuje Grzegorz Basiński, po. prezesa Twierdzy Srebrna Góra.

Twierdza jest już normalnie otwarta dla odwiedzających. Jedyną niedogodnością jest to, że niektóre z wyżej położonych pomieszczeń są poddawane ozonowaniu by usunąć nieprzyjemny zapach. Sobotni IV Festiwal Piwa i Sera odbędzie się zgodnie z planem.

em24.pl

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA