Po wczorajszym pożarze, do którego doszło w strzelnicy zlokalizowanej na terenie Twierdzy Srebrna Góra, dziś historyczny obiekt znów jest dostępny dla turystów.
Jak wynika z informacji przekazanych od właściciela spółki Twierdza Srebrna Góra, w strzelnicy, pomimo posiadanych przeglądów przeciwpożarowych oraz wyposażenia i przeciwogniowej impregnacji elementów drewnianych, doszło do zapalenia wiór gumy kulochwytu po jednym z wystrzałów, którego pocisk prawdopodobnie trafił w główkę gwoździa.
Ogień podsycił wentylator, który jest zawsze włączony podczas strzelania. Ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko i niestety przyniósł całkowite zniszczenie pomieszczenia strzelnicy prowadzonej przez zewnętrzna firmę.
Strzelnica historyczna umieszczona jest w najniższej kondygnacji Donjonu i nie jest połączona z innymi pomieszczeniami do których mogły rozprzestrzenić się pożar. Poza wyposażaniem strzelnicy i okopceniem cegieł nic więcej nie ucierpiało. Widoczny na zdjęciach dym wydobył się głównie z historycznych kanałów dymowych, to właśnie przez nie w pierwszej kolejności straż pożarna podała środki gaśnicze. Dopiero w drugiej kolejności – ze względu na bardzo wysoką temperaturę - podjęto próbę gaszenia od środka. Akcja gaśnicza trwała około pięciu godzin – uczestniczyły w niej zastępy z Państwowej Straży Pożarnej z Ząbkowic Śląskich i Nowej Rudy oraz strażacy-ochotnicy ze Stoszowic, Tarnowa, Budzowa i Przedborowej.
Twierdza Srebrna Góra po wczorajszym pożarze, do którego doszło w pomieszczeniu strzelnicy, jest już ponownie otwarta dla turystów fot.: Twierdza Srebrna Góra
zdjęcie 1 z 6
foto_private_policy
REKLAMA
REKLAMA