Kierowca Subaru uciekał przed policją. Miał na liczniku ponad 200 km/h, spowodował wypadek [video]

Kierowca Subaru uciekał przed policją. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i spowodował wypadek fot.: em24.pl

219 km/h – to najwyższa prędkość jaką zarejestrował wideorejestrator zamontowany w nieoznakowanym policyjnym BMW podczas wczorajszego pościgu za pojazdem marki Subaru.

Do zdarzenia doszło 15 marca około godz. 18. Policjanci z grupy „Speed” jadący nieoznakowanym pojazdem marki BMW zauważyli, że krajową ósemką od Kłodzka w kierunku Wrocławia nieopodal zjazdu do miejscowości Potworów z ogromną prędkością mknie Subaru Impreza, które najpierw wyprzedziło policyjne BMW, a następnie kolejne auto już w miejscu niedozwolonym, w obrębie skrzyżowania. - Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zatrzymać kierowcę. Mężczyzna postanowił jednak je zignorować i zaczął uciekać, rozwijając bardzo wysokie prędkości. Wideorejestrator zamontowany w policyjnym radiowozie zarejestrował prędkość 219 km/h, choć z nagrania wynika, że mężczyzna mógł jechać jeszcze szybciej, nawet około 250 km/h. Dodatkowo na wysokości kopalni w Braszowicach jechał „pod prąd” wyprzedzając pojazdy i omijając wysepki drogowe lewym pasem. Nieco dalej, na łuku drogi stracił jednak panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu uderzył w skarpę, a następnie „przeleciał” nad drogą i wylądował po drugiej stronie trasy na kołach – relacjonuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

GALERIA Z WYPADKU [KLIK]

Samochód został doszczętnie zniszczony. Strażacy, którzy zostali wezwani na miejsce zdarzenia przy użyciu specjalistycznych narzędzi wykonali dostęp do uwięzionej w pojeździe 29-letniej pasażerki, która w stanie ciężkim została zabrana do szpitala. 35-letni kierowca z Wrocławia, który zdołał samodzielnie opuścić pojazd, również został przewieziony karetką do szpitala. Był trzeźwy. Posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami, jednak nie miał przy sobie prawa jazdy. Policjanci odstąpili od ukarania mężczyzny mandatem i sporządzili wniosek do sądu o zabranie 35-latkowi prawa jazdy i zastosowanie adekwatnej kary do popełnionego przez niego czynu. - Na kilkukilometrowym odcinku mężczyzna popełnił kilka wykroczeń, za które należy się 38 punktów karnych – dodaje policjantka.

em24.pl