Nie zatrzymał się do kontroli, bo wcześniej pił alkohol. Został zatrzymany po krótkim pościgu

zdjęcie ilustracyjne fot.: policja

33-latek zignorował chcących skontrolować go policjantów. Wcześniej pił alkohol i najprawdopodobniej dlatego chciał uniknąć „dmuchania”. Po pościgu został zatrzymany.

Do zdarzenia doszło 20 lutego około godz. 12 na krajowej ósemce w Bardzie. - Policjanci z wydziału ruchu drogowego postanowili zatrzymać do kontroli mężczyznę jadącego Seatem Ibizą. Ten zignorował jednak ich sygnały do zatrzymania się i zaczął uciekać. Został zatrzymany po krótkim pościgu. Jak się okazało, kierował autem, choć wcześniej pił alkohol. Badanie wykazało u niego 0.46 promila alkoholu, co w polskim prawie jest kwalifikowane jako wykroczenie - informuje Ilona Golec, oficer prasowa ząbkowickiej policji.

Mężczyzna oprócz jazdy po spożyciu alkoholu, odpowie również za to, że nie zatrzymał się do kontroli. Ten czyn jest już kwalifikowany jako przestępstwo, za które grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

Za samo wykroczenie związane z jazdą po spożyciu alkoholu (od 0.2 do 0.5 promila) grozi areszt lub grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów od 6 miesięcy do trzech lat, a także mandat i punkty karne.

em24.pl