Policyjny pościg za Audi TT na krajowej ósemce. Auto zakończyło podróż w rowie [foto] [aktualizacja]

Policyjny pościg za Audi TT fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Jak informują Czytelnicy, pościg rozpoczął się już w Kłodzku. Jego koniec nastąpił w Dębowinie (gm. Bardo), gdzie samochód osobowy wylądował w rowie.

Do wypadku na krajowej ósemce doszło około godz. 21. Osoby jadące autem znajdują się pod opieką zespołu ratownictwa medycznego. Na miejscu obecnych jest kilka radiowozów. Więcej informacji po otrzymaniu komunikatu z policji.

[AKTUALIZACJA, 20.01 godz. 12.15]: - 18 stycznia około godz. 20.20 na ul. Objazdowej w Kłodzku policjanci z wydziału ruchu drogowego chcieli zatrzymać do kontroli kierującego pojazdem marki Audi. Mężczyzna zignorował jednak funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli więc za nim w pościg - relacjonuje podinsp. Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku. - Na wysokości miejscowości Dębowina (powiat ząbkowicki, gm. Bardo), 51-letni kierowca Audi stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie samochodem uderzył w przydrożną barierę energochłonną i zatrzymał się w rowie. Bezpośrednio po zdarzeniu próbował uciekać w las, jednak został zatrzymany przez goniących go funkcjonariuszy. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna miał czynny zakaz prowadzenia pojazdów. W pojeździe wraz z nim jechało sześcioletnie dziecko. Aktualnie trwają czynności wyjaśniające wszelkie okoliczności zdarzenia - informuje podinsp. Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku.

[AKTUALIZACJA, 21.01, godz. 22.30]: Wobec 51-letniego pirata drogowego, który nie zatrzymał się do kontroli, nie posiadał wymaganych uprawnień i zmusił policjantów do pościgu, Prokurator Rejonowy w Kłodzku zastosował poręczenie majątkowe, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.

Podczas ucieczki zatrzymany przewoził 6-letniego syna, który podróżował bez wymaganego fotelika ochronnego. Dziecko po zdarzeniu zostało przewiezione do szpitala na badania, a następnie trafiło pod opiekę matki.

Nieodpowiedzialny 51-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego, który świadomie nie zatrzymał się do kontroli drogowej usłyszał również zarzuty przestępstwa niestosowania się do wyroku sądu oraz bezpośredniego narażenia dziecka na utratę życia i zdrowia. Podejrzany teraz odpowie karnie, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

kin / em24.pl