Express-Miejski.pl

60-latka spadła ze schodów. Nie żyje

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Do tragicznego zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w Ząbkowicach Śląskich. W jednej z kamienic ze schodów spadła 60-letnia kobieta. Nie udało się jej uratować.

Nieszczęśliwy wypadek miał miejsce 19 września po godz. 22 na ul. Ciasnej. 60-letnia kobieta spadła ze schodów. Po dotarciu na miejsce służb ratunkowych była nieprzytomna z bardzo poważnymi obrażeniami. Mimo podjętej akcji ratunkowej i wdrożeniu działań z zakresu resuscytacji krążeniowo-oddechowej przez strażaków, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu zdarzenia, u poszkodowanej nie udało się przywrócić funkcji życiowych.

Ze względu na brak wolnych karetek w pobliżu, na miejsce przyjechał zespół ratownictwa medycznego z Dzierżoniowa. Przybyły lekarz stwierdził zgon 60-latki. Policja wykluczyła działanie osób trzecich, a ciało po przeprowadzeniu stosownych czynności decyzją prokuratora zostało wydane rodzinie.

ms. / em24.pl

11

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • 60-latka spadła ze schodów. Nie żyje

    2019-09-20 13:47:09

    gość: ~straszne

    Współczucia dla rodziny :(

  • 2019-09-20 14:44:22

    gość: ~wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww

    panie starosto to jak to, nadal pan twierdzi, ze ilosc karetek w powiecie jest wystarczajaca??

  • 2019-09-20 23:06:48

    gość: ~marek

    @~wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww Ilość karetek w powiecie jest zupełnie wystarczająca. Proszę się dowiedzieć do jakich głupstw ludzie wzywają pogotowie i blokują karetki, bo nie chce się czekać w kolejce do lekarza albo w ogóle nie chce się iść do lekarza, albo lekarz nie chce przyjechać na wizytę domową, bo i tak się często zdarza. Ludzie nauczyli się wzywać pogotowie dosłownie do wszystkiego, od drobnych skaleczeń, poprzez bóle urazowe, niestrawność i na kacu kończąc. Gdyby karetki wyjeżdżały tylko do zdarzeń do których są przeznaczone to nie byłoby najmniejszego problemu. Niestety, prawo u nas kuleje i nie ma bata na ludzi którym się wydaje że karetkę można "zamówić" jak taksówkę, a ratowników medycznych wykorzystać jako przepustkę do badań bez kolejki.

  • 2019-09-22 13:45:59

    gość: ~Artur

    @~marek
    A ja myślałem, ze od weryfikacji takich wezwań jest dyspozytor, czyż nie?

  • 2019-09-22 17:30:44

    gość: ~marek

    @~Artur
    Zgadza się, ale historia zna wiele przypadków, że do pozornie błahego zdarzenia dyspozytor nie wysyłał karetki, a potem się okazywało że pacjent zmarł i zarzuty dla dyspozytora bo nie wysłał karetki. Więc nie dziw się że wysyłają karetki do wszystkiego bo za każdym bólem, osłabieniem czy jakimkolwiek innym objawem może czaić się coś poważnego. Owszem, zdarza się to rzadko, ale kto będzie się narażał i brał na siebie taką odpowiedzialność?

  • 2019-09-22 19:50:28

    gość: ~WPF

    @~marek

    To widocznie system jest zły i trzeba zmienić, czyż nie?

  • 2019-09-23 16:53:41

    gość: ~marek

    @~WPF
    System sam w sobie nie jest zły, gorzej z realizacją jego założeń. Po pierwsze POZ nie wywiązuje się ze swoich zadań, a te spadają na Ratownictwo Medyczne które zamiast jeździć do stanów nagłych, robi robotę lekarza który np nie chce przyjechać na wizytę domową i poleca wezwać karetkę. Po drugie, dyspozytora przez telefon można okłamać, a ten wyśle karetkę, przybyły na miejsce ZRM też nie będzie ryzykował że pacjent z pozoru zdrowy umrze za pól godziny z zupełnie innej przyczyny a wtedy ZRM i tak ma problem, więc ZRM zabiera pacjenta do szpitala, tam ZRM oczekuje na przyjęcie często ponad pół godziny. Pacjent jest przyjmowany, robi się mu ekg, morfologię i ewentualnie usg po to żeby wypisać go zadowolonego z kompletem badań które po prostu pacjent chciał sobie zrobić bez kolejki i blokując pierw linię alarmową na kilka minut, potem ZRM na jakieś 1,5 godziny, następnie miejsce w szpitalu na 3-4 godziny, dopina swego i śmieje się w twarz tym którzy cierpliwie czekają w kolejkach.

  • 2019-09-23 12:27:13

    gość: ~z doświadczeniem

    @~marek

    Przebić się przez dyspozytora żeby jednak karetka przyjechała do osoby, która w sensie dosłownym nie może wstać z łóżka wcale nie jest tak prosto. Mają za mało karetek, załogi itd. dlatego próbują wszystkich wysyłać na SOR.

  • 2019-09-23 16:57:19

    gość: ~marek

    @~z doświadczeniem
    lekarz rodzinny po zbadaniu pacjenta i stwierdzeniu konieczności hospitalizacji może wystawić skierowanie do szpitala a dla osoby leżącej dodatkowo wezwać transport sanitarny, tylko pierw lekarz musi do pacjenta przyjść i go zbadać a nie zawsze mu się chce więc poleca wezwać ZRM.

  • 2019-09-23 21:05:11

    gość: ~z doświadczeniem

    ostatnio dodany post

    @~marek

    Kompletnie nie o to chodzi. Jak się coś dzieje teraz, nikt nie będzie czekał pół dnia na wizytę domową i o takiej sytuacji mówię.

  • 2019-09-20 20:52:14

    gość: ~starościna

    Proszę dać spokój panu staroście. Jest na urlopie, pozdrawiam.

REKLAMA