Express-Miejski.pl

Przegląd Zespołów Kolędniczych w Bardzie

Przegląd Zespołów Kolędniczych w Bardzie

Przegląd Zespołów Kolędniczych w Bardzie fot.: Beata Szewczyk

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Zawsze mnie zastanawiało jedno z wielu wydarzeń, które są cyklicznie od wielu lat organizowane w Bardzie. Po co? Bardo, Instytucje i jednostki angażowały się w celu realizacji Przeglądu Zespołów Kolędniczych. Dzisiaj po raz pierwszy na to pytanie potrafiłem sobie odpowiedzieć! Potrafiłem zauważy cel i perspektywę, możliwości i formę oraz działania w celu uzyskania efektu.

„Zastanawiało mnie, ku czemu te wydarzenie miały dążyć, do czego prowadzić, w jaką stronę skłaniać. Co nosiły w sobie ze chętnie, jako gość czy widz w nich uczestniczyłem? A Późniejsze wydarzenia kilkudniowe, które jak magia, tajemnica przyciągały, aby móc poznać to cos, co w nich zawarto, coś, co? Przyciągało tłumy widzów i grupy teatralne.”


Pamiętam jak nic, pierwsze wydarzenie związane z Przeglądem Zespołów Kolędniczych (nie w Bardzie) a w Brzeżnicy, byłem wtedy młodszym człowiekiem. Pamiętam jak wędrowałem lasem, aby móc to pierwsze spotkanie, przedsięwzięcie zobaczyć, występy wprost na ulicy, aby zaznaczyć ze cos się rodzi.
Jak Jezus, co roku w naszych domach rodzi się na Wigilię tak i ten Przegląd, zaczął rodzić Jezusa Chrystusa w naszych sercach, duszach, spojrzeniu i umyśle, rodzić Wigilię tą starą, pamiętającą wojny okresu, pamiętającą okres trudny i ciężki dla nas obywateli, pamiętającą to, co wówczas było świętem? Zawsze zaraz po świętach, nowym roku grupy dzieci ogłaszały nowinę, jak aniołowie i pastuszkowie, którzy mogli tego zaszczytu dostąpić o Narodzeniu się Syna Bożego, tak Oni ogłaszali nowinę nam starszym osobą.

Miejscowości Brzeźnica kilkakrotnie gościła Przegląd. Organizowała to jakże prężna organizacja Szansa (Towarzystwo Rozwijania Aktywności dzieci). Dzisiaj Pomysłodawca TRAD „Szansa” jest drugorzędnym graczem tego przeglądu. Obowiązki i pełną organizację przedsięwzięcia przejęła Biblioteka Publiczna i jej filia w Brzeżnicy. Po TRAD Szansa pozostała tradycja i pierwsze karty historii tego przeglądu, przejścia uczestników przeglądu ulicami tej większej wioski, występy na bruku i ulicach, śmiech, radość, żywa integracja, zabawa i ognisko, na którym można było upiec kiełbaskę.

Pamiętam też że już wówczas świadomie mówiłem rodzi się tradycja rodzi się i powraca działalność ludowa gdzieś tam zgubiona w okresie przemian ustrojowych. Wróciła, corocznie z coraz większą siłą, impetem i coraz piękniejsza? Już wówczas pewne szkoły, placówki wiele tygodni wcześniej opracowywały sztukę. Tak najprzód trzeba jeszcze powiedzieć, że dawniej były to sploty słowno-muzyczne i mini teatry. Proste w choreografię i scenerię, reżyserię, dialog i bez przepychu w kostiumologii. Typowe przeżycie i jasełka związane z kolędowaniem, wołające do wszystkich o powrót świąt, jako święta rodzinne przepojone tradycją, obrzędem i kulturą a nie, jako dni wolne od pracy i z pełną ilością konsumpcji i z przepychem ekonomicznych, bogatych w wszystko tylko nie w cechy tak bliskie człowiekowi

Dzisiaj jak oglądałem jeden z wielu występów dzieci i młodzieży to nie zauważyłem amatorszczyzny, widziałem jednak zaangażowanie, wiarę i moc, naprawdę bardzo dobrze grane poszczególne role w Sztuce. Zauważyłem profesjonalizm. Dzisiaj w Brzeźnicy jest jeden dzień przeglądu, a pozostałe dni organizowane pozostawały w Centrum Kultury i Promocji. Dawniej były dwie kategorie wiekowe grup występujących, a dzisiaj aż 4 kategorie, a w każdej po kilkanaście zespołów. Z biegiem lat Przegląd rozwijał się i poważniał. Coraz lepsza organizacja, coraz lepsze nagrody i jakość, świetni goście i świetni twórcy kultury i animatorzy- ostatnio parę lat temu na przeglądzie zagościła Autorka Opowiadania- wiersza „Bardo Szopka” Olga Tokarczuk. Do dzisiaj ta słynna pisarka stara się gościć, choć jeden dzień na Przeglądzie. Ona napisała- „Przyprowadźcie pod drzwi szopki wszystkich”, sama też pod te drzwi szopki przychodzi. Tylko można chwalić taki rozwój i takie przedsięwzięcia. Od kilku lat moja skromna osoba towarzyszy temu Przeglądowi, jako widz. Jeszcze dwa lata temu, gdy oglądałem występ zespołu teatralnego siedząc, myślałem ze już więcej nic lepszego nie można stworzyć w tym temacie. Że wówczas epicentrum i chęć powrotu tradycji, magii i tajemnicy świąt jest tutaj, w tych małych aktorach, sztukach i prezentacji. Przepięknie wówczas grupa dzieci zagrała sztukę. Grupa osób niepełnosprawnych z pięknym śpiewem i muzyką. Nie wiedziałem ze dwa lata później, czyli w 2011 roku teraz ponownie cos pięknego zobaczę i ponownie gdzieś wśród widowni uronię łzę z radości. Zobaczyłem- najprzód w kościele a następnie na sali wielofunkcyjnej CK i P. Tym razem występ grupy ruchowej prowadzonej przez Marzenę Łukasik, kobietę, która ukazała mi ambicje, wytrwałość i dążenie połączone w jednym w sztuce, która zaprezentowała grupa z Barda. Grupa pokazała dwie sztuki, które dały wiele mi osobiście do myślenia i wyciągnięcia wniosków i refleksji z Świąt Bożego Narodzenia. Pozwoliły zastanowić mi się nad tym, co zapewnie już dawno minęło, czyli Święta rodzinne, pełne miłości, ciepła i dobra. Fakt, że nie powinienem dyskryminować innych i wcale tak nie jest, gdyż prócz grupy z Barda podobały mi się występy innych grup między innymi Grupy z Publicznego Gimnazjum w Bardzie i Grupy Szkół Powiatu Ząbkowickiego i Kłodzkiego, też grupy z placówek osób niepełnosprawnych.

Ale największe wrażenie jednak miałem po dwóch występach dzieci i młodzieży z Brada. Być może moje odczucia nie byłyby tak dobre gdyby nie pewne części występów i pomoc. Tak, w tym roku Bardo wyjątkowo mnie zafascynowało z dwóch powodów. Integracja środowiska wielopoziomowego dzieci i młodzieży i świetna współpraca Teatru Ruchu z CKiP oraz Teatru Parada prowadzonego przez Łukasza Zielińskiego. Pierwszy powód to ten, w którym dla uzyskania jednego celu integruje się dzieci i młodzież wywodzącą się z rodzin uboższych, ale szczęśliwych. Tworzy im się perspektywę i możliwość spojrzenia na siebie z innej strony (nie koniecznie ubóstwa, ale bogactwa wewnętrznego i dóbr w postaci cech charakteru). Zaangażowania i tworzenia nowej strony ludzkiego funkcjonowania. Teatr Ruchu w tym roku naprawdę rozwiną chęć, wyzwolił ambicje i zminimalizował strach, tremę przed pokazaniem dzieci i młodzieży, że nie są społecznością przegraną a taką grupą, w którą warto nawet odważnie powiem zainwestować. Drugi aspekt to ukazanie, że jeżeli się odpowiednio stworzy warunki i możliwości, zaangażuje się i wytrwa to wystąpi ekspansja możliwości, które gdzieś tam spokojnie wewnątrz tej społeczności drzemią. Te sprawy jakoś zauważyłem przez występ i zaangażowanie dzieci i młodzieży z Barda. Dlatego aż taka fascynacja w moją osobę wstąpiła.
A to wygrywa z inną rywalizacją gdyż niestety nie raz jest i zakłada się że: „ok , zrealizuje się występ, pokaz sztuki, nauczy się i zaprezentuje i wygra a zapomina o tym ze nie każde dziecko, środowisko koniecznie chce ten cel uzyskać. Niekiedy występuje to, że dzieci chcą wystąpić, ale po to, aby nie wygrać, ale się pokazać. Dzisiaj wielu zespołu tego stylu zabrakło.”

Choć, wszystkie zespoły biorące udział w tym Przeglądzie wspięły się na wyżynę swoich możliwości. A dzisiejsza i tegoroczna rywalizacja otworzyła kolejne drzwi i kolejne możliwości, które będzie można wykorzystać dla kolejnych edycji tegoż już nie Powiatowego Przeglądu a regionalnego, dolnośląskiego, zapraszając też być może grupy z Czech czy Słowacji, które graniczą z Województwem Dolnośląskim.

Sumując obecna edycję 13 już Przeglądu Zespołów Kolędniczych Bardo Szopka, uważam przedsięwzięcie za dobrze zorganizowane i takie, które otrzymało dzisiaj kolejny bagaż doświadczeń dla Tworzenia Przeglądu w dodatkowych wymiarach.
Pragnę tego wszystkim życzyć. Podziękować każdemu zaangażowanemu w organizację tej inicjatywy. Czy to w postaci osób wpierających, realizujących i przygotowujących sztuki, czy dzieciom i młodzieży, która tą sztukę się uczy by móc przedstawić i odzwierciedlić, choć troszkę tradycji zapomnianej, odpowiedni sens, czy tez instytucjom i stowarzyszeniom, które ten cel i te przedsięwzięcie kultywuje realizując w większym lub mniejszym stopniu? Myślę że ten przegląd po woli staje się nie lokalnym przeglądem, a spotkaniem regionalnym pozującym właściwości i wołającym o przywrócenie Świętom Bożego Narodzenia odpowiedniej godności.

Jan Pluta

8

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Przegląd Zespołów Kolędniczych w Bardzie

    2011-01-28 09:43:32

    Jan Pluta

    Zawsze mnie zastanawiało jedno z wielu wydarzeń, które są cyklicznie od wielu lat organizowane w Bardzie. Po co? Bardo, Instytucje i jednostki angażowały się w celu realizacji Przeglądu Zespołów Kolędniczych. Dzisiaj po raz pierwszy na to pytanie potrafiłem sobie odpowiedzieć! Potrafiłem zauważy cel i perspektywę, możliwości i formę oraz działania w celu uzyskania efektu.

  • 2011-01-28 15:19:51

    gość: ~Karlos

    Pięknie , zawsze tradycja i obrzęd.

  • 2011-01-28 17:06:10

    gość: ~młody

    Dlaczego nasze miasto jest zaszluflatkowane-przeglądy szopek,jarmark,organy-wszystko wokół kościoła ,jestem wierzący , ale można ożywić inne atrakcyjne miejsca w mieście-mówię o mieście nowoczesnym(jeżdżę trochę po świecie)- bo to co się dzieje-to kojarzy się z wioską(nie mam nic do tradycji wiejskich),rozmawiam z rówieśnikami-takie położenie miasta,piękny park za Nysą-można tam zrobić cykliczne muzyczne imprezy,zloty,spotkania młodych,pole namiotowe-przecież tam mamy jedyny ,wspaniały,naturalny amfiteatr-scena i występy ściągną ludzi(przełom Nysy -czy jest piękniejsze miejsce w kotlinie?)-nie to miejsce,, be"-najlepiej ciągle malować urząd-może jakiś inwestor wdepnie;myślę ,że Bardo przegrało swoją szansę -podobnie jak umierające Ząbkowice.

  • 2011-01-28 21:58:32

    gość: ~Karlos

    Witaj młody, może czas najwyższy jest abyś Ty zaproponował to o czym piszesz. Może ten pomysł można, czy te pomysły wcielać w życie! Każdy projekt, każda innowacja i propozycja potrzebuje swojego ducha przewodniego- opiekuna. Zastanów się, a ja z swojej strony porozmawiam z JP może zechce Ci pomóc wcielić te pomysły w życie...

  • 2011-01-29 15:36:16

    gość: ~gość

    byłem na przeglądzie i najbardziej podobał mi się występ grupy teatralnej z Barda i z Ząbkowic :)

  • 2011-02-04 05:44:53

    gość: ~Beata Szewczyk

    "W moim opowiadaniu do Szopki Bardzkiej, która jest makietą świata, każde pokolenie dokłada coś swojego...

    „Czuję się bardzo związana z tak rozumianą ideą szopki i chciałabym właśnie na to zwrócić szczególną uwagę i docenić te przedstawienia, które w twórczy, odważny i odkrywczy sposób podejdą do tradycji..."
    I takie przedstawienie pisarka nagrodziła w czasie ostatniego dnia Przeglądu. Wręczając nagrodę opiekunce zwycięskiego zespołu pani Marzenie Łukasik, pani Olga powiedziała m.in.;
    „Tradycja jest to coś takiego, co jest żywe, co się rozwija. Bardzo mi się podoba szopka, która potrafiłaby zagarnąć naszą codzienność, dzień współczesny, że się chodzi do szkoły, robi zakupy. Taka szopka, która z każdym rokiem opisuje nasz świat. I dlatego niezwykle mi się spodobało przedstawienie „Jestem tu".
    „Bardzo się wzruszyłam oglądając to przedstawienie; podziwiam was za kunszt aktorski, odwagę, za umiejętność pracy w grupie, bo to jest bardzo ważne. Jest to piękny pomysł". To słowa, skierowane do laureatów nagrody, przyznanej przez nią po raz pierwszy za najlepsze przedstawienie uwspółcześnione, pokazane w czasie Regionalnego Przeglądu Zespołów Kolędniczych „Bardo.Szopka" 2011. Wielką radością napawa fakt, że nagroda ta przypadła grupie z Barda, działającej przy Centrum Kultury i Promocji - bo przecież właśnie Bardo zainspirowało pisarkę do napisania opowiadania „Bardo.Szopka", które z kolei stało się inspiracją do realizacji wydarzeń rokrocznie realizowanych w styczniu właśnie pod tym hasłem. Pięknie o tym wszystkim napisała autorka opowiadania w liście do uczestników Przeglądu:

    „Czuję się zaszczycona mogąc się włączyć w bardzieńską inicjatywę, która doprowadziła do powołania niezwykłego i rosnącego wciąż w siłę „festiwalu szopek”. Jestem też dumna, że inspiracją tego pomysłu stało się moje opowiadanie „Bardo. Szopka”. W tym krótkim tekście zawarłam pewną intuicję - wszelka ludzka kreatywność jest opowieścią, którą snujemy indywidualnie i zbiorowo jako społeczność, opowieścią skierowaną ku Komuś oddalonemu w czasie i przestrzeni i będącemu w stanie - ze swojego dystansu - nadać sens i cel naszemu życiu. (...) szopka stała się częścią ludowego folkloru, łączącym religijny, cykliczny wymiar Bożego Narodzenia z jednorazowym, corocznym świętem pełnym ludowych zwyczajów, rytuałów i świeckich zabaw. Mieściła w sobie jednocześnie opowieść powtarzaną od wieków i co roku uaktualnianą. Była z gruntu przedsięwzięciem zbiorowym, niezwykle demokratycznym – praktycznie każda społeczność organizowała własną szopkę i mógł w niej uczestniczyć każdy jej członek. Weszła na stałe do polskiej kultury jako przejaw barwnego ludowo-religijnego folkloru, który włącza tradycję religijną w życie codzienne ludzi, pozwala ją lepiej rozumieć, a także pozwala codziennemu

    W moim opowiadaniu do Szopki Bardzkiej, która jest makietą świata, każde pokolenie dokłada coś swojego. W postaci przedmiotów i figurek dobudowuje swoje własne, niepowtarzalne doświadczenie. Pisze swoją historię.."

    I takie było właśnie "budowanie szopki" przez grupę pani Marzeny. Sporo już o tym napisano i warto jeszcze do tego powrócić"

  • 2011-02-04 05:48:43

    gość: ~Karlos

    Pozwoliłem sobie wkleic ciejkawe spojrzenie i słowa które skierowała do wykonawców Olga Tokarczuk. W/W materiał pochodzi z strony www.bardo.pl a autorką wpisu jest Beata Szewczyk.mam nadzieję ze nie nastapi tutaj konkluzja w temacie Bardo Szopka.

  • 2011-02-04 11:22:55

    gość: ~gość

    ,,rozumek"weż słownik ortograficzny i wyrazów obcych zanim naciśniesz klawiaturę;a tak przy okazji odpocznij sobie człowieku bo od dłuższego czasu mieszają ci się pojęcia i nie rozumiesz do końca znaczenia słów,które wypisujesz.

  • 2011-02-04 16:32:01

    gość: ~Karlos

    ostatnio dodany post

    gościu
    Widzę ze rzeczywiście masz koleś ochotę ze mną się spotkać. Dawaj jestem otwarty aby Ciebie o zgrozo" nauczycielu" poznać. Może tak zechcesz mnie pouczyć jak mnie zobaczysz?
    Bo widzę ze nie mało upierdliwy jesteś to teraz stajesz w obronie samego siebie. Szkoda poświęcać na Ciebie czas.
    Jeszcze wymień które mi pojęcia się mieszają, bo widzę ze wszech rozumny jesteś a ja widocznie głupi. K.a masz szczęście bo inaczej bym Ci tą twoją głupotę wyperswadował nieco inaczej.

REKLAMA