Express-Miejski.pl

Inauguracyjna sesja Młodzieżowej Rady Miejskiej w Ziębicach [foto] [video]

I Inauguracyjna sesja Młodzieżowej Rady Miejskiej w Ziębicach

I Inauguracyjna sesja Młodzieżowej Rady Miejskiej w Ziębicach fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

W piątek w Ziębicach zainaugurowano I sesję Młodzieżowej Rady Miejskiej. Sprawność debaty młodych radnych wzbudziła podziw nie tylko wśród ich starszych kolegów.

28 maja młodzi mieszkańcy ziębickiej gminy dokonali wyboru swoich radnych do Młodzieżowej Rady Miejskiej. Podobnie jak w radzie „dorosłej” liczy ona 15 rajców. Są to: Kozioł Bartosz, Zając Joanna, Bariasz Aleksandra, Nachyła Bartosz, Sopuch Oliwia, Hawel Malwina, Jaszczyszyn Małgorzata, Drużbińska Oliwia, Krawczyk Marek, Paszek Sandra, Sanocka Emilia, Wujda Błażej, Grimling Ada, Kostyszyn Kacper, Zapotoczny Tomasz.

Gościem honorowym sesji był burmistrz Ziębic Mariusz Szpilarewicz, który serdecznie podziękował Wiktorowi Ochałowi – najmłodszemu radnemu Rady Miejskiej w Ziębicach za jego zaangażowanie w procesie powołania Młodzieżowej Rady Miejskiej. – Założyliśmy sobie, że musimy powołać Młodzieżową Radę Miejską i Radę Seniorów. Z radą młodzieżową poszło nam sprawnie. Myślę że za kilka miesięcy powołamy i Radę Seniorów. Po co nam takie organy? Trzeba zawsze słuchać mieszkańców, wsłuchiwać się w ich opinie, a najlepiej słuchać osób, które mają bezpośredni dostęp do informacji od obywateli. W przypadku rady młodzieżowej jest jeszcze jeden ważny cel – żeby przygotowywać młodych do tego, że za parę lat nas zastąpią – powiedział burmistrz Szpilarewicz.

Agata Sobków - przewodnicząca ziębickiej rady miejskiej w swym wystąpieniu serdecznie pogratulowała młodszym kolegom wyboru. - Słuchając pana burmistrza zastanawiałam się, co jeszcze miałabym dodać. Powiem tak: gratulacje były, podziękowania były, życzyliśmy wam aktywności, dociekliwości, cierpliwości, konsekwencji, odporności na krytykę, bo i z taką trzeba się liczyć. (…) Słowa nie są istotne, najważniejsze są czyny. Gratuluję wam i spotykamy się po wakacjach, już na „roboczo” – powiedziała radna Agata Sobków.

Młodzi ziębiccy radni zaprosili na swoją pierwszą sesję również przedstawicieli Młodzieżowej Rady Miejskiej w Ząbkowicach Śląskich. Jej przewodnicząca Paulina Przybylska także pogratulowała swoim koleżankom i kolegom zaznaczając, że pomimo faktu, iż ząbkowicka rada kończy w listopadzie swoją kadencję, to radni mają nadzieję na dobrą współpracę z ziębiczanami i na przeprowadzenie jeszcze kilku wspólnych projektów.

Po uroczystej części sesji członkowie młodzieżowej rady niezwykle sprawie dokonali wyboru jej prezydium. Jednogłośnie nową przewodniczącą rady wybrana została Małgorzata Jaszczyszyn. – Przed nami nie lada zadanie, ponieważ jesteśmy pierwszą Młodzieżową Radą Miejską w historii naszej gminy. Zrobimy wszystko, aby spełnić pokładane w nas oczekiwania – powiedziała nowo wybrana przewodnicząca. Wiceprzewodniczącym rady wybrany został Tomasz Zapotoczny. Podobnie jednomyślnie wszyscy obecni na sesji radni wybrali pozostałych członków prezydium: sekretarzem została Oliwia Sopuch, przedstawicielem rady ds. zewnętrznych Sandra Paszek, rzecznikiem Malwina Hawel.

Burmistrz w porozumieniu z Młodzieżową Radą Miejską na jej opiekuna powołał  radnego Wiktora Ochała.

Niewątpliwie bardzo miłym akcentem dla nowo wybranych młodych radnych były życzenia od poseł Moniki Wielichowskiej, nagrane przez nią w budynku sejmu w Warszawie i odtworzone na telebimie. Ich treść prezentujemy poniżej:

 

erwu / em24.pl

9

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • I Inauguracyjna sesja Młodzieżowej Rady Miejskiej w Ziębicach [foto]

    2019-06-22 09:11:43

    gość: ~Wyborca

    I tak sobie będziemy działać do końca kadencji. Jak Pan Burmistrz nie wie co jest do zrobienia to po co kandydował.

  • 2019-06-22 09:30:14

    gość: ~Anka

    @~Wyborca
    Jak widać, to świetnie działający burmistrz. Pozdrawiam Pana Burmistrza

  • 2019-06-22 09:53:57

    gość: ~rodzic

    najbardziej gowniany pomysl jaki moze byc przeciez oni nawet nie maja prawa do podejmowania decyzji beda siedziec i nic nie robic i wielce debatowac zeby sesja trwala jak najdluzej i zeby na lekcjach nie byc

  • 2019-06-22 15:37:10

    gość: ~RR

    A ja uważam, ze bardzo dobrze, ze młodzi będą w końcu mieli coś do powiedzenia w tym mieście i ich zdanie będzie wazne!

  • 2019-06-22 17:13:03

    gość: ~qq

    @~RR
    Będzie ważne????? Bicie piany i tyle.

  • 2019-06-23 13:01:18

    gość: ~Kółeczko Wzajemnej Adoracji

    Zbieranina małolatów bez żadnego doświadczenia i wiedzy..

    Co oni niby mogą mieć do powiedzenia?? I co ważniejsze, kto uszanuje zdanie jakichś łepków?? Jak ludzie już przestają szanować samego burmistrza przez takie odwalanie maniany.

    Połowa tam tych łepków to na bank bachory nauczycieli lub ich pupilki. Kółeczko wzajemnej adoracji obsadza sobie stanowiska i się pręży dumnie jak rura, tyle w temacie.

    Burmistrz, cytat:
    "...Trzeba zawsze słuchać mieszkańców, wsłuchiwać się w ich opinie, a najlepiej słuchać osób, które mają bezpośredni dostęp do informacji od obywateli."

    Hahaha.. To ciekawe, dlaczego krytykę większości obywateli mają w dupie. I że niby takie dzieciaczki mają bezpośredni dostęp do informacji od obywateli?? Litości..

  • 2019-06-23 16:30:09

    gość: ~takitam

    @~Kółeczko Wzajemnej Adoracji

    Niestety ... masz rację.

    ... ale ... dlaczego to w ogóle powstało ?

    Otóż moim zdaniem, w tej chwili ten twór absolutnie nie ma żadnego znaczenia, ale .... jest to swoistego rodzaju przygotowanie do objęcia stanowisk.
    Zgodnie z tym co napisałeś, czyli cyt:
    //// Połowa tam tych łepków to na bank bachory nauczycieli lub ich pupilki. Kółeczko wzajemnej adoracji obsadza sobie stanowiska ////

    DOKŁADNIE dla nich ten twór powstał.

    Niestety, w Polsce mamy kretyńskie prawo, które w zakresie administracji nie zmieniło się prawie w ogóle po upadku komuny, czyli mamy niby kapitalizm, a komunistyczny system pozostał i (jak widać) ma się świetnie.

    Paradoks polega na tym, że w świetle tego (nadal obowiązującego) komunistycznego prawa, nie ma żadnego znaczenia czy w danej jednostce administracyjnej jest czym zarządzać czy nie, bo i tak MUSI ISTNIEĆ cały biurokratyczny aparat w postaci burmistrza, rady miejskiej, referentów i innych biurw, nawet wtedy, kiedy w mieście byłoby 100 mieszkańców i ani jednej firmy.

    Ziębice to doskonały przykład debilizmu tego prawa, czyli ... nie tu przemysłu, firm czy ... czegokolwiek co mogłoby zasilać budżet miasta, a rozbuchana do nieprzytomności biurokracja istnieje i "pożera" sama siebie, czyli .... po prostu nakładane są na obywateli kolejne podatki i podwyżki za wszystko, bo z czegoś przecież trzeba utrzymać tę masę biurw.

    Takie miasteczka/gminy jak Ziębice, gdzie nie ma już niczego, gdzie Ziębice to tylko "noclegownia" dla mieszkańców którzy pracują poza Ziębicami, powinny być administrowane, nie zarządzane (bo nie ma czym), a administrowane, dosłownie przez klika osób załatwiających sprawy papierkowe i ... to wszystko, czyli .. cała administracja powinna się składać z kilku osób.

    Tymczasem mamy bizantyjską biurokrację, tylko dlatego, że ..... takie jest w Polsce prawo.

    Inaczej pisząc, opłacamy (jako podatnicy) ludzi którzy nikomu do niczego nie są potrzebni i co więcej, ludzie ci wymyślają właśnie takie głupoty jak młodzieżowa rada miejska, park kulturowy w Henrykowie, szlaki rowerowe, punkty informacji turystycznej, remontują targowisko, ... słowem wszystko, tylko nie to co najważniejsze, czyli MIEJSCA PRACY TU NA MIEJSCU W ZIĘBICACH.

    Muszą przecież jakoś uzasadnić że do czegoś są potrzebni.

    Najgorsze jednak jest to, że cześć społeczności myśli, że w/w "igrzyska" to ruch w dobrym kierunku i że to jest potrzebne.
    Po prostu nie widzą dalej niż kawał kiełbasy.

    Wystarczy od czasu do czasu dać im jakieś głupkowate Disco Polo, czy pozorować inne działania (vide młodzieżowa rada) i już gawiedź jest przekonana, że ten burmistrz tudzież ogólnie władza, robi coś dla lokalnej społeczności.

    Szkoda Ziębic, bo miasteczko ładne (jak wiele takich miasteczek w Polsce), ale .... dopóki nie zmieni się prawo w Polsce, takie miasteczka będą w notorycznym stanie stagnacji, bez względu na to kogo wybierzemy na burmistrza i kto będzie zasiadał w radzie miejskiej.

    Jak już tu wielokrotnie pisałem, burmistrzem Ziębic może być kot mojej sąsiadki, po czym np. pan Szpilarewicz, po czym np. Pani Bira, po czym niedźwiedź polarny, po czym np. jakiś miejscowy żul, a efekty "rządzenia" będą IDENTYCZNE, czyli ŻADNE.

    =========
    Póki co, jedynym ratunkiem dla takich Ziębic, byłby jakiś inwestor który z tylko sobie znanych powodów postawiłby na terenie gminy/miasta duży zakład pracy który z miejsca zatrudniłby z 1000 (lub więcej) osób.
    Tylko to mogłoby powstrzymać wymieranie miasta, czyli ucieczkę młodych.

    Na razie nie zanosi się na taki cud, więc .... niestety, Ziębice będą się tylko zwijać, a nie rozwijać.

  • 2019-06-23 09:43:40

    gość: ~Reok

    Na co to komu? Młodzieżowa Rada to taka sama marionetką jak PSL dla Platformy Niemieckiej.

  • 2019-06-23 18:45:32

    gość: ~BB

    ostatnio dodany post

    Szkoda tylko naszych pieniędzy na ten śmieszny twór. Jeszcze opiekunem tego radny Ochał... On niech się najpierw nauczy ogarniać sprawy związane z seniorską radą a dopiero się bierze za inne rzeczy

REKLAMA