Nocne opady śniegu spowodowały, że na drogach znów są utrudnienia. W Kluczowej na skutek oblodzenia trasy w poprzek stanął samochod ciężarowy. Droga jest zablokowana.
Policja wyznaczyła objazdy przez Przerzeczyn-Zdrój. Trudne warunki panują też na drodze krajowej 46 na odcinku Złoty Stok - Kłodzko. Tam samochody ciężarowe również mają problemy z płynną jazdą.
Na drogach jest ślisko, dlatego apelujemy o ostrożność i ściągnięcie nogi z gazu.
[AKTUALIZACJA, godz. 10.15]: Droga w Kluczowej jest już przejezdna. Na innych trasach w powiecie także nie ma utrudnień związanych ze śliskimi drogami. Na ruch wahadłowy można trafić jeszcze na wysokości Braszowic, gdzie doszło do awarii samochodu ciężarowego.
ms. / em24.pl
Ślisko na drogach. Droga w Kluczowej zablokowana, są objazdy
2018-12-12 09:02:17
gość: ~kierowca
Panie Drożdż dyrektorze ZDP Ząbkowice Śl spadło ok. 4 cm śniegu i paraliż na drogach. Piszę to żeby pan wiedział co roku ten kawałek drogi do Kluczowej jest zablokowany. Jak pada śnieg i jest ok. zera stopni to puść pan piaskarkę i będzie po problemie. Tylko nie raz ale chociaż trzy, cztery razy w nocy. Wiem że jest więcej dróg ale ten kawałek drogi jest pod dużą górkę i gdy jest ślisko nie można przejechać. Rozumiem że to trudno dla pana zrozumieć ale tak naprawdę jest. Jadąc dzisiaj rano z Brodziszowa do Ząbkowic też brak posypywania piaskiem ale tam jest jest równo i dojechałem.
2018-12-12 09:04:16
gość: ~zainteresowana
@~kierowca
Szkoda nawet pisać, trzeba się przyzwyczaić
2018-12-12 09:15:18
gość: ~czytelnik
Jest już na plusie, zaraz stopnieje i po kłopocie, ale uwaga bardzo słuszna. Skoro trąbią wszędzie że będzie ślisko na drogach, to przy obecnej technologii sprawdza się to w zasadzie zawsze, więc dać dyżur 2-3 osobom na piaskarkach, niech w nocy się przejadą, sypną piaskiem i po sprawie. Nie róbmy z tego powiatu Warszawy - taka robota w nocy to 3-4h i po sprawie. A jak nie ma Pan ludzi albo nie chce płacić, to niech nie zobowiązuje się Pan do utrzymania dróg wojewódzkich, a zajmie swoimi pipidówkami tylko i po sprawie
2018-12-12 09:27:26
gość: ~ciekawy
@~czytelnik
Trafna uwaga, popieram
2018-12-12 09:26:45
gość: ~kierowca
mi to sie śmiać zawsze chce jak spadnie troche śniegu i już wszędzie panika. Ludzie, to są objawy zimy. Kiedyś tego śniegu było dużo więcej, możliwości służb mniejsze, ale chyba i kierowcy rozsądniejsi. Jak widzieli, że ślisko to nie zapierdzielali, albo odpuszczali wsiadanie w auto. Teraz mamy takich odważnych, że co niektórzy jeszcze na letnich oponkach sobie jeżdżą :)
2018-12-12 11:29:53
gość: ~kierowca
ostatnio dodany post
@~kierowca
w sumie jeszcze śniegu nie ma a co będzie jak spadnie z 30 cm. paraliż. Kiedyś było po 100 cm. śniegu,technika słabsza, opony tylko letnie i drogi przejezdne, ale służbami drogowymi zarządzali inni ludzie.
REKLAMA
REKLAMA