Zabił swoją byłą dziewczynę z niewyobrażalnym okrucieństwem, jest wyrok. Dożywocie dla Kamila M.

2018-08-29 11:53:11

gość: ~Trochę statystyki

@~KK

Zgodnie z danymi z 2017 roku, w Polsce Służba Więzienna wydaje dokładnie 3150 zł na jednego więźnia na miesiąc. Roczny koszt utrzymania jednego więźnia to 37 800 złotych. W Polsce mamy około 72 000 osadzonych w więzieniach, co oznacza, że w ciągu całego roku z podatków idzie około 2 721 600 000 złotych (2 miliardy 721 milionów 600 tysięcy złotych).

Zgodnie z danymi z Urzędu Statystycznego w 2018 roku złożono prawie 65 milionów deklaracji, co oznacza, że tylu mamy podatników w Polsce. Kwota rocznego utrzymania wszystkich więźniów podzielona przez ilość podatników daje prawie 42 złote rocznie (dokładnie 41,87 zł). Jest to oczywiście średnia, ponieważ nie każdy płaci taki sam podatek. Uśredniając jednak, każdego miesiąca przeciętny podatnik wydaje aż (!) 3,50 zł na utrzymanie więźniów w całej Polsce.

Oczywiście można sobie policzyć ile miesięcznie przeciętny Kowalski wydaje na jednego więźnia, między innymi na tego tu mężczyzna, który zapewne dostanie prawomocnie dożywocie. Są to jednak śmieszne kwoty (dla ciekawych - 0,000048 zł miesięcznie).

Zrozumiałe jest, że boli każdego z nas to, że ciężkie pieniądze zarobione naszymi rękami idą na utrzymanie morderców, alimenciarzy itp. Zmniejszając jednak te kwoty do jednostkowych cen wydają się one śmieszne i wręcz niezauważalne. Myślę, że każdy z nas (albo większość) wydaje więcej, niż 3,50 zł miesięcznie na rozwój swoich nałogów (choć zaraz znajdą się osoby "czyste", bez żadnych uzależnień - witamy w Polsce).

Facet jest psychopatą i należy mu się więzienie jak mało komu. Nie można nikogo przypadkiem dźgnąć 118 razy i patrzeć, jak umiera na klatce schodowej. Ale chyba o wiele lepiej, gdy każdy z nas wyda 3,50 zł miesięcznie, niż żeby tacy degeneraci krążyli wokół nas, w społeczeństwie.

Dziekuję za uwagę.

2018-08-29 12:22:55

gość: ~zara

@~Trochę statystyki No niby nie duże pieniądze ( od jednego podatnika), ale ile jest przeznaczanych pieniędzy, w podobnym rozliczeniu, na Domy Dziecka, na wyżywienie w szpitalach ? Większość osadzonych, w ogóle nie powinno siedzieć w więzieniu. Taki np. "alimenciarz", nie spłaca alimentów, a jeszcze żre za publiczne pieniądze. Nie płaci czynszu, rachunków za prąd i wodę, a internet i tv ma za darmo. Jeśli już ma taką możliwość wczasowania, to po wyjściu powinien wszystko oddać, bo moim zdaniem, tacy są osadzeni na własne życzenie. A założyć jednemu z drugim tzw. " bransoletkę elektroniczną" i do roboty, czyścić rowy, wycinać krzaki, odśnieżać chodniki i drogi, aby odpracowali dług i jeszcze zarobili na swoje utrzymanie. Nasze Państwo pierdzieli się z takimi, i samo przyczynia się do tworzenia ludzi "niezaradnych życiowo", którzy później, po wyjściu z więzień, jeszcze przez długie lata żyją z zasiłków socjalnych, na koszt nas wszystkich. Bo przyzwyczajenia zostają "Można zarobić, nic nie robić, i się nie narobić".