Narażali własne życie żeby uratować mężczyznę

Odkręcił butle z gazem i chciał popełnić samobójstwo. Zdarzenie miało miejsce w altance przy ul. Ząbkowickiej w Kamieńcu Ząbkowickim fot.: em24.pl

Policjanci z narażeniem własnego życia podjęli udaną akcję ratunkową wobec trującego się mężczyzny. Pomimo zagrożenia wybuchem gazu nie pozostawili desperata bez pomocy.

Do zdarzenia doszło 1 czerwca po godz. 20. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Kamieńcu Ząbkowickim mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Najbliżsi widzieli, że może być niebezpiecznie, gdyż mężczyzna zabrał butlę gazową i poszedł w kierunku działek.

- Policjanci natychmiast udali się na miejsce. Gdy podeszli do jednej z altan, stwierdzili, że właśnie w niej może przebywać 45-latek. Funkcjonariusze zaczęli pukać i próbowali otworzyć drzwi. Nie udało się. Jeden z policjantów zauważył, że szczeliny w altanie są pozatykane i zaczął wyciągać materiał służący do uszczelnienia. Po wyjęciu kilku fragmentów poczuł wydobywający się z altany gaz. Im więcej szczelin odblokowali tym mocniej czuć było zapach gazu z butli - relacjonuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

Mimo wielkiego zagrożenia i braku kontaktu z mężczyzną policjanci nie odstąpili od ratowania 45-latka. Nie mieli żadnego sprzętu, który umożliwiłby im dostanie się do środka, więc wezwali strażaków. Strażacy specjalistycznym sprzętem otworzyli altanę. Wewnątrz znaleźli nieprzytomnego mężczyznę. Pomoc przyszła w porę, 45-latek został zabrany przez pogotowie do szpitala.

O zdarzeniu informowaliśmy tego samego dnia wieczorem w artykule pt. Odkręcił butlę z gazem i chciał popełnić samobójstwo.

ms. / em24.pl