Zezłomował nie swoje auto. Kradzieże i kolejny kierowca z zakazem [raport ząbkowickiej policji]

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

35-latek zostawił na posesji znajomego samochód osobowy. Gdy wrócił mocno się zdziwił, gdyż jego auto zostało zezłomowane.

Początek sprawy to luty tego roku. Wówczas 35-letni mężczyzna zostawił pojazd na posesji znajomego 24-latka. Ostatnio, gdy zorientował się, że auto zniknęło postanowił dowiedzieć się, gdzie znajduje się jego pojazd. - Okazało się, że 24-latek zezłomował Mazdę wartą około 3 tys. zł, gdyż jej obecność przeszkadzała mu na posesji - informuje Ilona Golec z ząbkowickiej policji.

Policjanci z Ziębic zatrzymali też 17-latka, który we wrześniu okradł swojego ojca. Mężczyzna zabrał mu elektronarzędzia, a w październiku włamał się do jego mieszkania skąd skradł sprzęt RTV i kolejne elektronarzędzia. - Część sprzetu udało się odzyskać - wyjaśnia oficer prasowa ząbkowickiej policji.

37-latka zgłosiła na policję kradzież telefonu komórkowego. Jak się okazało, nieustalony sprawca skradł jej 15-letniej siostrzenicy telefon warty 700 zł. Złodzieja nie udało się zatrzymać.

6 grudnia po godz. 13 na drodze wojewódzkiej nr 385 w Ząbkowicach Śląskich policjanci zatrzymali 40-letniego mieszkańca powiatu ząbkowickiego, który kierował Seatem Alahambrą mimo decyzji o cofnięciu mu uprawnień wydanej przez starostę ząbkowickiego. - Pojazd został przekazany osobie wskazanej przez zatrzymnego - zaznacza policjantka.

ms. / em24.pl