Express-Miejski.pl

Trzy dni urlopowe w ciągu dwóch kadencji, czyli jak włodarze „grabią samorządy”

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Włodarze nie korzystają z urlopów i otrzymują za to sowite wynagrodzenie. Rekordzistą wśród szefów gmin w powiecie jest Marcin Czerniec – wójt gminy Kamieniec Ząbkowicki.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości (PiS) chcą pozbawić kierowników jednostek samorządu terytorialnego prawa do ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Od kilku miesięcy trwają prace nad projektem nowelizacji  kodeksu wyborczego. Miałby on zakładać m.in. dwukadencyjność dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, a także brak wypłacania pieniędzy dla włodarzy za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w czasie kadencji. 

- Pora skończyć z tym grabieniem samorządów. Chcemy, aby kierownikom i ich zastępcom jednostek samorządu terytorialnego nie przysługiwał ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy - mówią posłowie PiS. Jak się okazuje, dla niektórych włodarzy, niewykorzystany urlop wypoczynkowy to na koniec kadencji spory zastrzyk gotówki.

Marcin Czerniec – wójt Kamieńca Ząbkowickiego w ciągu dwóch kadencji (2006-2010 i 2010-2014) skorzystał z zaledwie trzech dni urlopu wypoczynkowego. Było to w 2009 roku. W pozostałych latach wójt z urlopu nie korzystał. W związku z tym, za niewykorzystane dni otrzymał łączny ekwiwalent pieniężny w wysokości ponad 67 tys. zł (187 dni).

W latach 2015-2016 wójt w ogóle nie skorzystał z urlopu wypoczynkowego i na dzień 1 stycznia 2017 roku miał do wykorzystania 52 dni. - Ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop zostanie wypłacony wójtowi gminy w momencie ustania stosunku pracy – tłumaczy Marta Hercuń, odpowiedzialna w kamienieckim samorządzie za podpisywanie wniosków urlopowych wójta. Oznacza to, że jeżeli wójt nie wykorzysta przysługującego mu urlopu wypoczynkowego to w dniu zakończenia trzeciej kadencji uzyska prawo do ponownego zastrzyku gotówki.

Niespełna 24 tys. zł wpłynęło na konto Krzysztofa Żegańskiego – burmistrza Barda za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w kadencjach 2006-2010 i 2010-2014. W obu, szef bardzkiego magistratu na koniec kadencji posiadał niewykorzystane po 22 dni urlopowe (łącznie 44).

W aktualnej kadencji burmistrz Barda skorzystał łącznie z 30 dni urlopu wypoczynkowego (w tym osiemnastu dodatkowych dni urlopowych w związku z orzeczeniem o niepełnosprawności. Pozostałe dwanaście było wykorzystanych z puli 26 dni na rok kalendarzowy, przysługującej każdemu pracownikowi z co najmniej dziesięcioletnim stażem pracy). Oznacza to, że burmistrz Barda w trwającej kadencji na dzień 18. października posiadał jeszcze 66 dni urlopu wypoczynkowego (standardowego). - Nieznaczna ilość wykorzystanych dni wolnych jest podyktowana długotrwałym zwolnieniem lekarskim, jakie posiadał burmistrz w latach 2015-2016. W roku 2015 burmistrz przebywał na zwolnieniu lekarskim przez 177 dni, a w roku kolejnym przez 163 dni – tłumaczy wiceburmistrz Krystyna Sobieraj, pełniąca jednocześnie funkcję sekretarza w bardzkim urzędzie. - Urlop będzie wykorzystywany sukcesywnie przez burmistrza w sposób niezakłócający płynnej pracy urzędu w okresie bardzo wielu inwestycji – dodaje urzędniczka.

Trzeci z włodarzy rządzących w powiecie ząbkowickim dłużej niż jedną kadencję to burmistrz Ząbkowic Śląskich – Marcin Orzeszek. Szef ząbkowickiego magistratu wykorzystał jednak cały urlop wypoczynkowy za kadencję 2010-2014 i w związku z tym nie przysługiwał mu ekwiwalent pieniężny. - W kadencji 2014-2018 burmistrz także na bieżąco korzysta z przysługującego mu urlopu, nie posiadając zaległego urlopu wypoczynkowego za lata 2015 i 2016. Burmistrzowi przysługuje tylko urlop za 2017 rok, który wykorzystuje na bieżąco – tłumaczy Edyta Balicka z ząbkowickiego urzędu gminy.

Regularnie z dni wolnych korzysta także większość włodarzy innych gmin, dla których aktualna kadencja jest pierwszą w roli wójta lub burmistrza.

Łukasz Białkowski rzadzący w gminie Ciepłowody w aktualnej kadencji do dnia 13 października 2017 roku wykorzystał wszystkie dni wolne za ubiegłe lata. - Wójt posiada tylko 26 dni urlopu wypoczynkowego za rok 2017, który planuje wykorzystać do 30 września przyszłego roku zgodnie z art. 168 Kodeksu Pracy – wyjaśnia Robert Sarna, sekretarz gminy Ciepłowody, który jednocześnie odpowiada za podpisywanie wniosków urlopowych wójta. - Gdyby zdarzyła się sytuacja, że wójt niewykorzystałby żadnego dnia wolnego za 2017 rok to za ten okres należałby mu się ekwiwalent pieniężny w kwocie ponad 10 tys. zł – dodaje Sarna.

Na dzień 13 października tylko 9 dni urlopu wypoczynkowego ma Grażyna Orczyk – burmistrz Złotego Stoku. - Burmistrz przysługujący jej urlop wykorzystuje na bieżąco i po zakończeniu kadencji nie przewiduje się wypłaty ekwiwalentu pieniężnego z tytułu niewykorzystania dni urlopowych – tłumaczy Mirosława Słowiak ze złotostockiego magistratu, odpowiedzialna za kwestie urlopowe swojej przełożonej.

Alicja Bira - burmistrz Ziębic do dnia 15 października obecnego roku w trakcie skorzystała z 28 dni urlopu wypoczynkowego (2 dni za rok 2014 oraz 26 dni za rok 2015). - Burmistrz na dzień 15 października 2017 roku ma 26 dni zaległego urlopu wypoczynkowego za 2016 rok oraz aktualny urlop za rok 2017 - tłumaczy Magdalena Tęsna-Pitner, pełniąca funkcję sekretarza w ziębickim urzędzie gminy.

Paweł Gancarz - wójt gminy Stoszowice w bieżącej kadencji wykorzystał 40 dni urlopu. Przysługuje mu jeszcze 16 dni urlopowych za 2016 rok oraz 26 dni z rok 2017. Gdyby dziś jego kadencja dobiegła końca stoszowicki urząd byłby zmuszony wypłacić swojemu włodarzowi wynagrodzenie w kwocie ponad 18.3 tys. zł.

Starosta Roman Fester w kadencji 2010-2014 skorzystał z 60 dni urlopu wypoczynkowego. Za niewykorzystane ponad 40 dni nie otrzymał jednak ekwiwalentu pieniężnego. Z szefem powiatu zawarto bowiem porozumienie o wykorzystaniu urlopu w kolejnym stosunku pracy. W aktualnej kadencji starosta skorzystał z 51 dni urlopowych (stan na dzień: 3 listopada) i posiada 42 dni zaległego urlopu wypoczynkowego (16 za 2015 rok i 26 za 2016 rok). Starosta posiada też niewykorzystany urlop za 2017 rok. - Starosta sukcesywnie, w miarę jak pozwalają na to liczne obowiązki służbowe, wykorzystuje zaległy urlop wypoczynkowy i w związku z tym, na koniec kadencji nie jest przewidywana wypłata ekwiwalentu pieniężnego - tłumaczy Agnieszka Gnach, sekretarz powiatu ząbkowickiego.

ms. / em24.pl

17

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Trzy dni urlopowe w ciągu dwóch kadencji, czyli jak włodarze „grabią samorządy”

    2017-11-28 18:39:44

    gość: ~mieszkaniec

    Rudy kamieniecką gminę doi równo a gdzie ci radni nie zaradni co chce to robi i z was się śmieje ale sprawiedliwość musi być i te pieniądze odda na kolanach sądy się już za niego biorą czas najwyższy i sekretarza ukarać jak taki łamaga.

  • 2017-11-28 18:48:32

    gość: ~mieszkaniec gminy Kamieniec

    Wójt znalazł sposób na zarobienie dodatkowej kasy. A wolne ma i tak kiedy chce, może jechać samochodem służbowym a Rada Gminy i tak nie sprawdzi gdzie i po co.

  • 2017-11-28 19:51:17

    gość: ~Mieszkaniec

    @~mieszkaniec gminy Kamieniec

    W Kamieńcu wójt jst słaby, ale opozycja jeszcze gorsza, także nic dziwnego ;D ostatnie cztery lata zmarnowane i winę za to ponosi w tylu samych procentach i wójt i rada (opozycyjna część).

  • 2017-12-03 16:22:18

    gość: ~Edward Szulin

    @~mieszkaniec gminy Kamieniec
    Szanowni Mieszkańcy Gminy Kamieniec Ząbkowicki.
    Wszystkich tych , którzy wieszczą moją śmierć cywilną czyli pozbawienie mnie mandatu radnego w naszej gminie muszę rozczarować nie zamierzam sam się tego mandatu pozbawiać. Na razie nie odebrano mi praw obywatelskich , z których zamierzam korzystać a procedura jest taka ,że od decyzji Wojewody służy mi odwołanie do WSA mam na to 30 dni .Liczę na korzystny dla mnie wyrok , bo też cała ta sprawa jest dęta jak balon i ma znamiona grubo szytej intrygi. Wojewoda został celowo wprowadzony w błąd a ja w swojej skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego wszystkie te fałszywe oskarżenia obalę . A jakie to oskarżenia są wysuwane pod moim adresem napiszę w innym wątku .Chciałbym się też odnieść do niektórych zamieszczanych na tym portalu i na doba .pl różnych opinii w tym insynuacji, pomówień czy wręcz obelżywych komentarzy. Każdy ma prawo do krytyki poczynań i zachowań osób publicznych i ja nikomu tego prawa nie odbieram .Niemniej sporo jest oceń niesłusznych wobec opozycji w Radzie Gminy, tylko kto w naszej gminie jest opozycją. Wójt ma wokół siebie skupioną grupę radnych ślepo mu posłusznych, wystarczy pofatygować się na sesję żeby zobaczyć i posłuchać jak się zachowują ,szczególnie radni Krekora i Cenarski, czy ostatnio radna Bernadetta Chodasewicz, z nimi żadna współpraca nie jest możliwa. Wójt w zasadzie prowadzi obrady , a odebranie mu głosu przy czym jest to monolog , którego wysłuchanie to prawdziwa męka ,graniczy z cudem. Sytuacja w naszej gminie przeczy zapisom w ustawie ,że Rada kontroluje i rozlicza wójta , to jest tak jak w popularnym powiedzeniu ;” Ogon merda psem”. Nie sposób też od wójta uzyskać istotnych dla obywateli informacji. Podam przykład: jako Komisja Rewizyjna mamy obowiązek dbania o dobro gminy i racjonalne wydawanie publicznych pieniędzy. Rada Gminy zakupiła wójtowi limuzynę, z zestawienia wyjazdów samochodem służbowym, którego jedynym i wyłącznym użytkownikiem jest wójt wynikało że w 2015 r. że wójt w dniach 23-24 stycznia i 13-15 lipca wyjeżdżał do Warszawy, w dniach 11-12 ,17-18-19,25-26 lipca , w dniach 1-2,8-9,22-23,29-30-31 sierpnia i w 5 i 12 grudnia 2015 r. wyjeżdzał do Wrocławia , w związku z tym ,ze wszystkie te wyjazdy przypadały na dni wolne od pracy zwróciłem się do wójta w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej z następującymi pytaniami :
    -jakie zadania samorządowe wykonywał wójt w tych dniach ( dniach ustawowo wolnych od pracy)?
    -kto a także w jakim celu i dokąd wystawił wójtowi polecenie wyjazdu służbowego i na jaki środek transportu ?
    - jeźeli celem tych wyjazdów wójta nie była jakaś tajna misja objęta Ścisłą Tajemnicą Państwową ustawowo chroniona to proszę o poinformowanie a za moim pośrednictwem Radę Gminy i opinie publiczną jaki był wynik działań podjętych w tych dniach przez wójta, względnie jaką konkretna korzyść naszej Gminie przyniosły te wójtowe wyjazdy ?
    Odpowiedz wójta była taka : informacje których żądałem nie stanowią informacji publicznej i więcej w tej sprawie wójt nie ma do powiedzenia.
    Prawo stanowi: w takim przypadku mają wkroczyć organy ścigania. Stosowne zgodne z tym prawem zawiadomienie złożyłem w powiatowej naszej prokuraturze , ta poleciła przeprowadzić postępowanie naszemu miejscowemu komisariatowi policji. Do czynienia śledztwa przystąpił po miesiącu zuch policjant, sztabowy sierżant Kubień a już po dwóch miesiącach ustalił że tu żadnej winy wójta on tu nie dostrzega. I zgodnie z tą jego wnikliwą analizą i konkluzją praworządna prokuratura powiatowa odmówiła dalszych działań. To się nazywa postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa. W aktach tej sprawy były raptem dwa lub trzy papierki sporządzone przez tego pracowitego i sumiennego policjanta i jego kolegę równie dzielnego i sumiennego . do tego wyższego szarżą starszego aspiranta Rafała Jedynaka .Z tych papierków wynikało że oni wójta rozpytali na te okoliczności a wójt im zapodał ,że on nigdy przenigdy samochodu służbowego nie używa w celach prywatnych a żadne delegacje służbowe jego wójta nie obowiązują. Terminowo złożyłem w naszym sądzie zażalenie na to postanowienie, sprawa owszem odbyła się jakoś tak po trzech miesiącach ,skutek wiadomy, wójt nie musi na głupie pytania odpowiadać. Na uzasadnienie do tego wyroku czekam już drugi miesiąc mimo ,że sąd ma termin 14 dniowy. Pewnie myślą co tu nałgać aby tylko się krzywda wójtowi nie stała.
    Jest jednak światełko w tym tunelu otóż jak się przypadkiem dowiedziałem pewien mieszkaniec naszej gminy już 23 lutego 2015 r. zażyczył sobie od naszego wójta identycznej informacji czyli kserokopii dokumentów delegacji do podróży służbowych za okres od 1 stycznia 2012 r. do dnia 15 lutego 2015 r. Jak było do przewidzenia takich kserokopii nie otrzymał. Zaskarżył więc naszego wójta do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu o bezczynność. Sąd dał wiarę naszemu mieszkańcowi i nakazał wójtowi w ciągu 14 dni takie dokumenty dostarczyć. Ale nie z naszym doktorem prawa takie numery ,od tego wyroku wójt złożył kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie i tu się mocno rozczarował bo NSA wyrokiem (I sygn.akt I OSK 124/16 ) z dnia 16 listopada 2017 r. a więc dwa tygodnie temu skargę kasacyjną wójta oddalił. Wyrok ten jest ostateczny i nie podlega zaskarżeniu. Długo to trwało jako że niemal trzy lata ale sprawiedliwość zwyciężyła. Ciekawostką jest tylko ile ta sądowa batalia nas podatników kosztowała, przecież ktoś musiał zapłacić mecenasowi za fatygę.

  • 2017-12-03 17:46:10

    gość: ~Kola

    @~Edward Szulin
    Czytając powyższe wynika że dlatego wójt chce się pozbyć radnego bo ruszył swietość

  • 2017-11-28 19:43:17

    gość: ~Marzec

    Szef bez urlopu , bez wypoczynku to szef mogący popełniać nieodwracalne błędy w rządzeniu, podejmować decyzje ze szkodą dla wielu ludzi. A czy tak jest ? Widać na przykładzie Ząbkowic i Kamieńca. Nic dodać nic ująć.

  • 2017-11-28 21:02:42

    gość: ~mieszkaniec

    No tak , kampanii czas zacząć i Ekspres Miejski jak co kadencje musi sie zasadzić...na Kamieniec. Więcej w tej gminie zrobiono niż w takich Ciepłowodach czy Ziębicach o Ząbkowicach nie wspominając bo przytupawki pod zamkiem na klepisku dla hołoty to żadna atrakcja. Proszę podać ile pieniędzy pozyskano i na co wydano w poszczególnych gminach przez całą kadencje a nie czepiać się kto ile ma urlopu i czy wybrał.

  • 2017-11-28 22:49:20

    gość: ~pp

    @~mieszkaniec - poziom twojej wypowiedzi i brak znajomości prawa oraz faktów wskazuje ... żeś sam/sama "hołotą"

  • 2017-11-29 08:29:47

    gość: ~czyt

    @~mieszkaniec
    normalnie może bym się z Tobą zgodził ale sledze ekspres i o Kamieńcu też dobrze piszą. Więc nie trafiłeś.

  • 2017-11-29 11:51:25

    gość: ~Frankenstein

    @~mieszkaniec

    Ładne kompleksy musi mieć ktoś popierający pana Czernieca, skoro artykuł dotyczy wszystkich burmistrzów i wójtów, a ktoś twierdzi, że portal robi nagonkę na wójta :D :D :D

  • 2017-11-29 06:53:06

    gość: ~Rycho

    On w podstawowych standardach uczciwości i nie tylko potrafi wyróżniać się od pozostałych szkoda że tylko w tych tematach

  • 2017-11-29 07:45:24

    gość: ~mieszkanniec

    a inspekcja pracy nie ma wpływu na ilość wykorzystywanego urlopu przez 7 ostatnich lat

  • 2017-11-29 11:39:16

    gość: ~Edek

    @~mieszkanniec

    Kurna jakby u mnie w robocie za niewykorzystany urlop takie zyski były to bym we wtorek z Jadźką po kury nie jeździł na targ ino w robocie siedział. Później za zaległe pieniadze to bym nie 3 kury kupił a całą farmę!!!

  • 2017-11-30 15:33:13

    gość: ~pielęgniarka

    Kto takiego dupka wybrał na wójta na pewno patologia przecież na niczym on się nie zna prócz ciągnięcia nielegalnej kasy dla siebie jak mu się uda odpłynie z Kamieńca tej biednej gminy i z was wyborcy będzie się śmiał jak rudy lis.

  • 2017-11-30 23:31:59

    gość: ~obserwator

    @~pielęgniarka
    Czy przy[padkiem to nie Twoja koleżanka-pielegniarka jest takim wielbicielem wójta?Przypomnij tu na forum nazwisko tej dany co to jest radną i zawodowo pielęgniarka

  • 2017-12-05 21:55:23

    gość: ~takijeden

    Dziwnie milczą głosiciele wielkości naszego Cesarza,w osobach Dzwonnika z Notre....pardon Kościoła ewangelickiego ,czyli nasz Quasimodo i sołtys-emeryt tyrający na chlebuś w W Gminnym Centrum Kultury
    i

  • 2018-09-30 17:21:46

    gość: ~Starczow

    ostatnio dodany post

    I jak tam sprawy prawego wojta Marcinka z Kamieńca się mają? Niedlugo będzie trzeba oddać glos, chyba niestety Marcinku ale ma Waszczuka

REKLAMA