Ząbkowiccy funkcjonariusze każdego dnia niosą pomoc tym, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie.
Wspólnie z instytucjami samorządowymi i mieszkańcami walczą o to, by nikt nie został sam w chłodzie i milczeniu. Bo choć listopadowe słońce jeszcze nieśmiało ogrzewa nasze twarze, poranki coraz częściej witają nas mrozem. Temperatury spadają w okolice zera, a kapryśna pogoda przypomina, że zbliża się trudny okres zimowy. Dla większości z nas oznacza to ciepły dom i kubek gorącej herbaty, ale dla osób w kryzysie bezdomności, to czas szczególnie niebezpieczny. Czas walki o zdrowie, a niekiedy o samo życie.
- Ząbkowiccy policjanci już od pierwszych chłodnych dni ruszają w teren. Odwiedzają pustostany, altanki działkowe, klatki schodowe czy inne miejsca, gdzie mogą przebywać osoby potrzebujące pomocy. Często są pierwszymi, którzy dostrzegają dramat człowieka, zanim ten stanie się tragedią - mówi Katarzyna Mazurek z ząbkowickiej policji.
Oficer prasowa dodaje, że w myśl policyjnej dewizy „Pomagamy i chronimy”, funkcjonariusze nie pozostają obojętni wobec osób zagubionych, samotnych, nieporadnych życiowo czy będących pod wpływem alkoholu. Wspólnie z pracownikami ośrodków pomocy społecznej, strażnikami miejskimi oraz przedstawicielami lokalnego samorządu prowadzą działania, które mają jeden cel - uratować ludzkie życie. Każdego roku docieramy do osób, które same nie są w stanie poprosić o wsparcie. Czasem wystarczy ciepła herbata, czasem pomoc w znalezieniu noclegu, a czasem po prostu rozmowa. Ale najważniejsze, by nie przejść obojętnie.
Policja apeluje do mieszkańców: nie odwracajmy wzroku. Jeśli widzimy osobę bezdomną, starszą, nieporadną lub nietrzeźwą, przebywającą na zewnątrz w chłodne dni, reagujmy. Wystarczy zadzwonić pod numer 112 lub skorzystać z aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa, zaznaczając miejsce, w którym przebywa osoba potrzebująca pomocy. Szybka informacja od mieszkańców często staje się początkiem skutecznej interwencji. Współpraca społeczeństwa z policją i instytucjami pomocowymi to fundament skutecznego działania. Dzięki temu służby mogą dotrzeć wszędzie tam, gdzie ktoś może walczyć o przetrwanie w ciszy.
Wspólne działania policjantów, służb socjalnych i lokalnych samorządów to coś więcej niż procedury, to wyraz troski i empatii wobec drugiego człowieka. W tym okresie liczy się każda para oczu, każdy telefon i każdy gest dobrej woli. Bo pomoc to nie tylko obowiązek służb. To także sprawa nas wszystkich. Właśnie w tym przejawia się prawdziwe człowieczeństwo.
Ząbkowiccy policjanci zapowiadają, że kontrole miejsc, w których mogą przebywać osoby bezdomne, będą kontynuowane przez całą newralgiczny okres. Bo gdy temperatura spada, rośnie wartość ludzkiego gestu, a pomoc i ochrona nabierają najgłębszego znaczenia.
em24.pl / KPP Ząbkowice Śląskie
REKLAMA
REKLAMA