W gminie Stoszowice unieszkodliwiono ponad 160 ton wyrobów azbestowych

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

111 samorządów wzięło udział w tegorocznej akcji usuwania azbestu na Dolnym Śląsku. Wśród nich była gmina Stoszowice, gdzie usunięto ponad 160 ton wyrobów azbestowych.

- Łączna wartość dotacji wypłaconych przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) we Wrocławiu wyniosła ponad 2,3 miliona złotych - wylicza Łukasz Kasztelowicz, prezes zarządu funduszu. - Wspieramy finansowo tę akcję już od 7 lat. W jej efekcie usunięto już ponad 21 tysięcy ton tego szkodliwego odpadu – dodaje.

W gminie Stoszowice azbest usunięto z 39 posesji

Do programu zgłosiły się trzydzieści trzy osoby. Wykonawcą zadania była firma ZGK GRONEKO Sp. z o.o. Mikorzyn. Od maja do września tego roku pracownicy spółki zdemontowali i odebrali płyty azbestowe z trzydziestu dziewięciu posesji na łączną liczbę prawie 165 ton i ogólną wartość ponad 76.6 tys. zł. Realizacja zadania została w 85. proc (60 tys. zł) zrealizowana z dofinanswania WFOŚiGW, a wkład własny właścicieli nieruchomości wyniósł 15 proc. (115 tys. zł). 

- Gmina Stoszowice uczestniczyła w tym programie pierwszy rok. Ustaliliśmy, że jest spore zapotrzebowanie i postanowiliśmy przystąpić do projektu, tym bardziej, że mogliśmy liczyć na spore, 85. proc. dofinansowanie – mówi Paweł Gancarz, wójt gminy Stoszowice. - Azbest zabrano prawie z 40 posesji, w różnej formie: w części był ściągany z dachów i zabierany, ale były też sytuacje, że mieszkańcy mieli wyroby azbestowe zgromadzone na swoich podwórkach i chcieli się go pozbyć. Nie było z tym problemu - dodaje szef gminy Stoszowice.

- Inne gminy z tym problemem poradziły już sobie wcześniej, gmina Stoszowice temat azbestu zawsze omijała bokiem. W tym roku zdecydowaliśmy się uczestniczyć w projekcie i jeżeli w kolejnym nadal będzie tak wysoki poziom dofinansowania, to bardzo prawdopodobne, że również za rok będziemy kontynuować usuwanie wyrobów azbestowych z terenu gminy - dopowiada Gancarz.

Niebezpieczny azbest

Włókna azbestowe to podstępny przeciwnik dla naszego zdrowia i bezpieczeństwa. Niewidoczne, mikroskopijne włókna wdychane z powietrzem gromadzą się w organizmie i nie są z niego wydalane. Mogą powodować m.in. choroby opłucnej lub osierdzia, nowotwory złośliwe: raka płuc, raka oskrzeli, międzybłonniaka opłucnej lub otrzewnej i przewlekłe obturacyjne zapalenie oskrzeli oraz azbestozę czyli zwłóknienie tkanki płucnej. Te groźne choroby mogą ujawnić się dopiero po kilkudziesięciu latach od zetknięcia z pylącym azbestem. - Nieuszkodzone azbestowe płyty na dachach lub użyte do ocieplania budynków nie są szkodliwe dla zdrowia. Groźne stają się dopiero po ich uszkodzeniu lub próbach niefachowego demontażu bez odpowiednich zabezpieczeń – uspokajają eksperci.

Warto jednak pamiętać, że azbest po około 30 latach od czasu jego zamontowania na budynku zaczyna ulegać erozji, podczas której może wydzielać się szkodliwy pył.

mwinnik / em24.pl