Wkopano kamień węgielny pod budowę domku myśliwskiego w Złotym Stoku

Wkopano kamień węgielny pod budowę domku myśliwskiego w Złotym Stoku fot.: UM Złoty Stok

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

22 września wkopano kamień węgielny i podpisano akt erekcyjny pod budowę domku myśliwskiego, który w zamyśle ma być również centrum edukacyjnym dla mieszkańców.

Akt erekcyjny to dokument rozpoczynający w uroczysty sposób budowę. Często uroczyście podpisywany i wmurowywany w fundament rozpoczętej budowy. Dokument został podpisany przez myśliwych, członków zarządu okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Wałbrzychu oraz urzędników: Grażynę Orczyk - burmistrza Złotego Stoku oraz Romana Festera - starostę powiatu ząbkowickiego.

Intencją koła, jest wybudowanie nie tyle miejsca siedziby organizacji, ale przede wszystkim obiektu edukacyjnego. - Na jednym z walnych zgromadzeń członków koła podjęliśmy decyzje, że wybudujemy obiekt, który będzie jednocześnie siedzibą koła, jak i centrum przyrodniczym. Pragniemy, aby ta siedziba „tętniła życiem”. Planujemy prowadzić warsztaty dla dzieci, młodzieży oraz okolicznych mieszkańców. Byłyby to np. prelekcje o zwierzynie, która bytuje w lasach i polach na naszym terenie - wyjaśnia Piotr Cichoń, łowczy z Koła Łowieckiego „Jawornik" w Złotym Stoku.

Domek myśliwski powstanie na działce tak zwanej „Kolonii” w Złotym Stoku. - Jest to przedłużenie ulicy Stawowej, a siedziba będzie znajdowała się na ulicy Ogrodowej 1. W październiku tamtego roku otrzymaliśmy pozwolenie na budowę i w tym roku ruszyły prace - informuje łowczy.

W tym roku planowane jest postawienie budynku w stanie surowym. Wykończenie pomieszczeń może zająć kolejne kilka miesięcy. Przedsięwzięcie w całości finansowane jest ze środków koła „Jawornik" . - Nie mamy kosztorysu, jednak uważamy, że zdołamy zamknąć inwestycję w kwocie 400 tys. zł. Próbowaliśmy pozyskać pieniądze ze źródeł zewnętrznych: krajowych czy unijnych, aczkolwiek nikt nie chciał inwestycji dofinansować. Pieniądze więc pochodzą w głównej mierze z naszych składek, a także od cudzoziemców, których zapraszamy do nas na polowania, a oni wzamian za to wspierają nas finansowo. Uprawiamy również ziemię i sprzedajemy plony zebrane z pól produkcyjnych należących do koła - dodaje Piotr Cichoń.

Członkowie koła aktywnie uczestniczą w życiu gminy i angażują się w akcje społeczne. – Jesteśmy na każdej imprezie. Staramy się czynnie uczestniczyć w życiu naszego miasteczka. Podczas organizowanych imprez jak Gwarkiada czy piknik strażacki przekazujemy mieszkańcom, czym jest łowiectwo. Opowiadamy i prezentujemy nasze pieski. Zapoznajemy z sygnałami myśliwskimi, które wykonuje zespół sygnalistów Odgłosy Kniei, a przy okazji dajemy im też możliwość posmakowania lokalnej dziczyzny - kończy mieszkaniec Złotego Stoku.

mwinnik / em24.pl