Express-Miejski.pl

Spór o inwestycje drogowe. Na sesji mówiono też o wakatach w policji

Na sesji swoje wystąpienia mieli m.in. Arkadiusz Szmytkowski z ząbkowickiej policji i Marian Płachytka - szef ząbkowickich strażaków

Na sesji swoje wystąpienia mieli m.in. Arkadiusz Szmytkowski z ząbkowickiej policji i Marian Płachytka - szef ząbkowickich strażaków fot.: em24.pl

Na sesji rady powiatu zanim doszło do udzielenia absolutorium i wyborze Andrzeja Witka na członka zarządu był też spór o drogowe inwestycje i mowa o bezpieczeństwie.

Gratuluję zarządowi takiej sprawiedliwości”

Sesja rozpoczęła się od przedstawienia sprawozdania starosty z pracy pomiędzy sesjami. Wspomniał on, że na jednym z posiedzeń zarządu podjęto decyzję o wyasygnowaniu z budżetu powiatu 300 tys. zł na inwestycje drogowe, które będą wykonywane przy współpracy z gminami. - 150 tys. zł przeznaczyliśmy na inwestycje na terenie gminy Ząbkowice Śląskie, a po 50 tys. zł na gminy Bardo, Ciepłowody oraz Kamieniec Ząbkowicki – wyjaśniał starosta Roman Fester.

Oburzenia takim podziałem kwot nie kryła radna Teresa Markowska. - Gratuluję zarządowi takiej sprawiedliwości – mówiła radna, której zdaniem kwoty powinny być rozdysponowane po równo. - Dlaczego aż 150 tys. zł jest przeznaczone na budowę chodnika w stronę Jaworka, kiedy w innych gminach, m.in. Ciepłowodach, także są potrzebne inwestycje i włodarze niejednokrotnie występowali z pismami o wsparcie finansowe – wspominała radna. - Ciepłowody nie są stolicą Polski - mówił radny Kozyra. - Jaworek też nie - odpowiadała Markowska.

Starosta Roman Fester zaznaczał, że wspólnie z zarządem została podjęta decyzja o takim podziale kwot i zaznaczał, że na ul. Powstańców Warszawy w kierunku Jaworka oprócz utworzenia chodnika konieczne jest wykonanie oświetlenia, co znacząco podnosi koszty.

Radna Krystyna Gnach pytała starosty o remont zniszczonego odcinka drogi między Dzbanowem a Ożarami. - Droga ta ze względu na przedłużający się remont mostu w Kamieńcu Ząbkowickim jest coraz bardziej uczęszczana, a jej stan jest fatalny. Czy jest jakaś szansa na remont? - pytała radna. Starosta odparł, że powiat czeka w kolejce na ewentualną rezerwę ze środków przeznaczanych na usuwanie skutków powodzi, z których mógłby zostać wykonany remont tego odcinka.

O bezpieczeństwie słów kilka

Następnie poruszony został temat bezpieczeństwa w powiecie. Głos zabrali zaproszeni goście: Arkadiusz Szmytkowski – komendant powiatowy policji w Ząbkowicach Śląskich oraz Marian Płachytka – szef ząbkowickich strażaków. Policjant przedstawił statystyki i problemy, z jakimi boryka się formacja. - Aktualnie mamy 9 wakatów, a sytuacja ta cały czas jest bardzo dynamiczna i niewykluczone, że już wkrótce 13-14 etatów może pozostać wolnych. Przyczyny tego są różne - doświadczeni policjanci odchodzą ze służby, a w ich miejsce nie pojawiają się nowi. Jeżeli już jednak chcą dołączyć i przechodzą testy sprawnościowe i psychologiczne to następnym etapem jest wyjazd na szkółkę. To czasochłonny proces - tłumaczył Szmytkowski. Podkreślał też, że policjant po szkółce nie zawsze odnajduje się w rzeczywistej pracy i zdarzają się szybkie rezygnacje. - Wakatów więc zamiast ubywać przybywa, bo gdy nowy policjant zrezygnuje z pracy znów musimy czekać na nabór i pokonanie przez kandydata całej procedury - przez testy sprawnościowe i psychologiczne, aż po szkółkę - dodawał.

Wicestarosta Mariusz Szpilarewicz pytał komendanta policji o zmiany personalne komisariatu w Ziębicach i jak likwidacja dyżurki w tym mieście wpłynęła na funkcjonowanie policji na terenie gminy.

Policjant poinformował, że w połowie maja zakończyło się postępowanie kwalifikacyjne na komendanta komisariatu w Ziębicach. Najlepiej wypadł w nim Robert Działak i od 1 czerwca powierzono mu obowiązki komendanta. - Jeżeli będzie wywiązywał się on z powierzonych mu zadań i sprawdzi się w tej funkcji zostanie powołany na to stanowisko. Takie mamy procedury - wyjaśniał Szmytkowski.

- Likwidacja dyżurki w Ziębicach nastąpiła 1 października 2015 roku i przyniosła same pozytywne zmiany. Wcześniej policjantów nie było widać na ulicach, a pracowali w obiekcie i obsługiwali czasem ledwie jedno zdarzenie w czasie służby. Teraz są znacznie bardziej zauważalni, patrole odbywają się znacznie częściej, a i mieszkańcy nie wnoszą skarg na ich działanie. Zmiana, do której doszło w Ziębicach to pozytywny trend i przede wszystkim działanie zgodnie z wymogami, które napływają do nas z komendy głównej - mówił szef ząbkowickiej policji.

Radny Kazimierz Piątkowski wskazywał komendantowi, aby policjanci działający na terenie gminy Ziębice częściej pojawiali się na terenie przyklasztornego parku w Henrykowie, gdzie dochodzi do częstych aktów wandalizmu. Szmytkowski odparł, że to teren prywatny, a wejście na niego i podjęcie przez policjantów interwencji bez zgody właściciela jest przekroczeniem uprawnień. Radny wskazywał, że właściciel terenu wyraża zgodę na takie działania, jednak Szmytkowski zaprzeczył jakoby ktokolwiek rozmawiał z nim w tej sprawie.

Szef ząbkowickich strażaków Marian Płachytka podziękował za współpracę wszystkim instytucjom, przeprosił za brak organizacji Dnia Strażaka, które zbiegło się z tragedią w Mąkolnie i przyznał, że postara się, aby święto strażaków zostało zorganizowane w innym terminie. Przypominał także dyrektorom szkół, że straż jest otwarta na współpracę i zaoferował pomoc np. w ćwiczeniach w przeprowadzaniu ewakuacji ze szkół. Poinformował także, iż w 2016 roku strażacy interweniowali łącznie 1070 razy.

ms. / em24.pl

7

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Spór o inwestycje drogowe. Na sesji mówiono też o wolnych wakatach w policji

    2017-06-01 12:56:20

    gość: ~Magda

    Przed nazwiskiem wypadałoby dodawać albo pan albo funkcje - chyba że to Pani koledzy z piaskownicy.

  • 2017-06-01 13:02:18

    gość: ~Janek

    Panie Radny Kozyra wstyd wstyd mi za to ze jest pan radnym powiatu i jeszcze mieszkańcem Cieplowod ktory powinien walczyć o swoja wieś i gminę ostatnia pana kadencja pana jako radnego.

  • 2017-06-01 18:17:18

    gość: ~Dopóki

    Brawo dla pani Markowskiej a pan Kozyra chyba zapomniał ze mieszka w cieplowodach.

  • 2017-06-01 21:32:53

    gość: ~eugienia

    Mam nadzieję, że w przyszłych wyborach samorządowych nie będzie pana Kozyry na liście ciepłowodzkiej, bo sprawy naszej gminy są mu zupełnie obce, co udowodnił dzisiaj

  • 2017-06-01 21:49:36

    gość: ~Gospodarz

    Ten Kozyra to zwykły cieć , przyzwyczajony do włażenia do d....py władzy , nawet kosztem własnej gminy.Mam nadzieję że w przyszłorocznych wyborach mieszkańcy gminy Ciepłowody pokażą mu gdzie jego miejsce.

  • 2017-06-01 21:51:07

    gość: ~Gospodarz

    Ten Kozyra to zwykły cieć , przyzwyczajony do włażenia do d....py władzy , nawet kosztem własnej gminy.Mam nadzieję że w przyszłorocznych wyborach mieszkańcy gminy Ciepłowody pokażą mu gdzie jego miejsce.

  • 2017-06-02 22:52:35

    gość: ~Papier

    ostatnio dodany post

    Panie Radny wstyd i hańba. Zeby o pieniądze dla swojej gminy nie walczyć wstyd to po co pan radnym powiatu zostawał wstyd

REKLAMA