Wojskowi utworzą tymczasowy most nad Nysą Kłodzką? To coraz bardziej realne

Most jest zamknięty od grudnia 2016 roku. Nikt nie wie, kiedy zakończy się jego przebudowa fot.: em24.pl

Wciąż nieznany jest termin zakończenia budowy mostu nad rzeką Nysą Kłodzką w Kamieńcu Ząbkowickim. Pojawiła się jednak szansa na utworzenie obiektu tymczasowego.

O to od dłuższego czasu zabiegają przede wszystkim włodarze Kamieńca Ząbkowickiego i Złotego Stoku. To głównie mieszkańcy tych samorządów są codziennie zmuszeni do korzystania z objazdów. Początkowo przebudowa mostu miała potrwać do końca czerwca 2017 roku. Dziś wiadomo, że obiekt do użytku zostanie oddany później. Kiedy? – Na chwilę obecną nie jestem w stanie powiedzieć. Do końca tygodnia mamy otrzymać fachowe ekspertyzy dotyczące podpór mostu - tłumaczy p.o zastępcy dyrektora Marek Stojak z DSDiK we Wrocławiu. - Podczas rozbiórki okazało się, że filary są w złym stanie technicznym i najprawdopodobniej będzie konieczność ich całkowitego rozebrania i budowy nowych. To znacznie opóźni czas realizacji inwestycji – dodaje Stojak.

Władze gmin widząc opieszałość w prowadzeniu prac, wspólnymi siłami starają się ułatwić kierowcom tymczasowy przejazd. Dotychczasowa organizacja ruchu i wyznaczone objazdy komplikują i opóźniają czas dojazdu karetek czy straży pożarnej na miejsce zdarznia. Narzekają też rolnicy, przedsiębiorcy i uczniowie, których dojazd do szkół trwa znacznie dłużej niż dotychczas, a okrężna droga autobusów szkolnych z Ożar do Kamieńca Ząbkowickiego znacznie uszczupla gminny budżet.

Wojsko utworzy most?

Pierwsze efekty działań burmistrz Grażyny Orczyk i wójta Marcina Czernieca już są. Gminy mają wstępne zapewnienie ministra energii o udostępnieniu składanego mostu wojskowego, który mógłby zostać utworzony nad rzeką, nieopodal placu budowy. Nieoficjalnie wiadomo, że ministerstwo zadeklarowało przekazanie go za darmo, a jego rozłożeniem miałoby zająć się wojsko. - Teraz gminy zwróciły się do nas, jako inwestora, z prośbą o podanie parametrów technicznych, a także warunków i możliwości usadowienia mostu doraźnego. Jest to niezbędna informacja, która pozwoli samorządom na wszczęcie procedury uzyskania obiektu – dodaje Stojak. DSDiK już niebawem sporządzi pismo do gmin ze wszystkimi informacjami.

Ustawienie mostu doraźnego wiąże się ze sporymi kosztami, które najprawdopodobniej poniosą gminy. To samorządy będą musiały pokryć koszty transportu konstrukcji mostu, od miejsca składowania do miejsca docelowego i z powrotem. – Dodatkowo konieczne jest chociażby wykonanie projektu montażu mostu oraz podpór pośrednich, ich montaż i demontaż, ustalenie zasad utrzymania obiektu i obsługi technicznej, dokonanie odpowiednich uzgodnień z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, opracowanie dojazdów do obiektu i w końcu zmiana dotychczasowej organizacji ruchu – tłumaczy Marek Stojak. – Ze swojej strony możemy zadeklarować  nieodpłatne udostępnienie terenu, gdzie miałby znajdować się most tymczasowy,  pod warunkiem, że nie będzie on kolidował z placem budowy – zaznacza przedstawiciel DSDiK.

Most w Kamieńcu Ząbkowickim został zamknięty w grudniu 2016 roku. Pomimo wcześniejszych apeli i rozmów Dolnośląska Służba Dróg i Kolei we Wrocławiu nie uznawała za konieczne tworzenia mostu tymczasowego. Nikt jednak nie przewidział, że pół roku po rozpoczęciu przebudowy żadna osoba nie będzie w stanie określić, kiedy nowy obiekt zostanie oddany do użytku.

Wykonawcą remontu jest firma Banimex z Będzina. Cena brutto, jaką wykonawca zaoferował w przetargu za realizację inwestycji wyniosła ponad 3.2 mln zł. 

ms. / em24.pl