Starsza, samotna kobieta z gromadą psów. Interweniowało TOZ, inspekcja weterynaryjna i urzędnicy

Kilkadziesiąt psów żyjących w fatalnych warunkach - taki widok zastali przedstawiciele TOZ, inspekcji weterynarii oraz ziębickiego urzędu miasta na terenie jednej z wiosek w gminie Ziębice fot.: TOZ Ząbkowice Śląskie

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Samotna starsza kobieta, a wokół niej 20-30 psów - taki widok 15 marca w jednej z wiosek w gminie Ziębice zastały przedstawicielki Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Na miejsce członkinie stowarzyszenia udały się przy wsparciu Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej, straży miejskiej z Ziębic oraz przedstawicieli ziębickiego magistratu.

- To co ujrzeliśmy przeszło najgorsze wyobrażenia. Zobaczyliśmy co najmniej 20 psów puszczonych samopas. Nieogrodzona posesja, wszystkie psy mieszkające w domu kobiety, wchodzące do obiektu drzwami czy oknami w piwnicy - mówią przedstawicielki Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Ząbkowicach Śląskich (TOZ), które nie były w stanie dokładnie policzyć liczby biegających zwierząt.

Czworonogi nie mają bud, a w domu brak jest dla nich legowisk. Nie mają też jedzenia oraz misek na wodę. - Zaczerpnięta ze studni woda i nalana do znalezionego garnka, była tak łapczywie pita przez zwierzaki jakby był to najlepszy z przysmaków. Żadne zdjęcie nie oddaje dramatu tych zwierząt, ich ilości, tej ogromnej biedy - informują na swoim facebookowym profilu przedstawicielki TOZ z Ząbkowic Śląskich.

15 marca członkinie TOZ zabrały ze sobą dwa szczenięta oraz jedną suczkę. Na tyle starczyło bowiem miejsc w domach tymczasowych. - Z ciężkim sercem zostawialiśmy resztę np. dwa młodziutkie około sześciomiesięczne psie dzieci. Sukcesywnie może uda nam się wydawać je do adopcji. Będziemy robić to równolegle, do działań, które przy wsparciu Powiatowego Inspektoratu Weterynarii musi podjąć gmina - dodają.

O stan czworonogów zapytaliśmy Wiesława Kałamagę - powiatowego lekarza weterynarii. - Z informacji przedstawionych mi przez inspektorów, którzy byli na miejscu wynika, że ogólny stan kilkudziesięciu psów nie jest zły. W tak dużej gromadzie psów zawsze będzie występowała różnorodność. Jedne zwierzęta są dominantami i podczas jedzenia czy picia będą odpychać słabsze psy, taka jest już natura - tłumaczy Kałamaga.

Zwierzęta żyją jednak w bardzo złych warunkach i to nie ulega wątpliwości. - Obowiązek podjęcia dalszych działań w tej sprawie należy do gminy - dodaje weterynarz. Jak informuje TOZ, wszystkie psy najprawdopodobniej będą administracyjnie odebrane właścicielce i umieszczone w schronisku, gdyż kobieta nawet przy najlepszym wsparciu nie będzie potrafiła zaopiekować się aż tak dużą sforą zwierząt.

Przedstawicielki Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zostawiły właścicielce 30 kg suchej karmy. - W miarę możliwości będziemy ją dowozić. Każdy kto chce pomóc czy przez zakup karmy czy adopcję jakiegoś pieska może kontaktować się z nami lub z gminą Ziębice pod nr tel. 74 816 38 37 - informują przedstawicielki TOZ. Kontakt z Towarzystwem Opieki nad Zwierzątami w Ząbkowicach Śląskich możliwy jest poprzez facebooka, e-maila lub pod nr tel: Grażyna 608 458 622, Czesława 667 380 720.

sm. / Express-Miejski.pl