W ręce policjantów wpadł mężczyzna, który uszkodził samochód i skradł z niego wartościowe rzeczy. Wpadł też 20-latek z marihuaną.
30 stycznia około godz. 17 na ul. 1 Maja w Ząbkowicach Śląskich policjanci bezpośrednio po zgłoszeniu zatrzymali 30-letniego mieszkańca gminy Stoszowice, który wybił szybę w drzwiach Volkswagena, a następnie skradł z niego radio oraz telefon komórkowy. - Łączna wartość skradzionych przedmiotów została oszacowana na około 900 zł. Skradzione przedmioty odzyskano i przekazano właścicielowi. To nie pierwszy przypadek w tym roku, że z samochodów kradzione były radia. Policjanci aktualnie sprawdzają czy zatrzymany miał związek z wcześniejszymi incydentami - tłumaczy Paweł Adamowski z ząbkowickiej policji.
Dodatkowo policjanci przypominają i apelują by nie zostawiać cennych rzeczy w widocznych miejscach w samochodzie. Potencjalny złodziej mając w zasięgu wzroku wartościowy przedmiot szybciej decyduje się na rozbicie szyby i przywłaszczenie sobie rzeczy.
31 stycznia w Kalinowicach (gm. Ziębice) policjanci zatrzymali 20-latka, który posiadał przy sobie 3.11 grama marihuany. Tego samego dnia przed godz. 8 w Wadochowicach (również gm. Ziębice) 20-latek jadący Volkswagenem na śliskiej nawierzchni nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. - Jechał sam. Z ogólnymi potłuczeniami został przetransportowany do szpitala i tam pozostał na obserwacji - dodaje Adamowski.
sm. / Express-Miejski.pl
REKLAMA
REKLAMA