Ustanowili kolejny rekord! 25. finał WOŚP w Ząbkowicach Śląskich

25. finał WOŚP w Ząbkowicach Śląskich zza obiektywu fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Ponad 65 tys. zł zebrano podczas 25. finału WOŚP w Ząbkowicach Śląskich. To najwyższa kwota w historii. – Jesteście wielcy, dziękuję – mówi Piotr Warzocha, szef sztabu.

Ząbkowicki sztab pieniądze do puszek zbierał od miesiąca. W szkołach na terenie gminy Ząbkowice Śląskie odbywały się mini-finały, wczoraj miała miejsce sportowa sobota z WOŚP, a wcześniej kwestowano także podczas halowego meczu piłkarskiego pomiędzy samorządowcami. Główne atrakcje, jak na wielki finał przystało, miały miejsce 15 stycznia. Gwiazdą tegorocznej imprezy był zespół Akurat, a przed nim w doskonały nastrój wprowadził duet Backstage Acoustic.

LICYTACJE ZĄBKOWICKIEGO SZTABU WOŚP - ALLEGRO [KLIK]

Niedziela rozpoczęła się od maratonu pierwszej pomocy, gdzie Krewmaniacy i ratownicy medyczni zdradzali tajniki ratowania życia. Na przygotowanych fantomach pokazywali jak udzielać pierwszej pomocy, jak zachować się w poszczególnych sytuacjach i przekazywali wiedzę, która w przyszłości może okazać się na wagę ludzkiego życia. Chwilę po godz. 13 z głośników usłyszeć można było oficjalny hymn WOŚP i impreza rozpoczęła się na dobre. Przed halą Słoneczną trwała rozgrzewka przed biegiem „Policz się z cukrzycą i ucz się pierwszej pomocy”, a w hali odbywały się różnego rodzaju występy. Był m.in. pokaz musztry w wykonaniu regmentu srebrnogórskiego i występy zespołów tanecznych. Kiedy kilkudziesięciu śmiałków pokonywało na stadionie kolejne kilometry, w hali trwał pokaz tresury psów szkoły „Chuck” prowadzonej przez Jarosława Sromka. Następnie swoje umiejętności zaprezentowały dzieciaki ze szkoły tańca Hanny Zielińskiej, był też występ ząbkowickiego artysty Radosława Taracha oraz dzieci i młodzieży ze szkoły muzycznej Casio.

Krzywa Wieża ma nowego właściciela

W międzyczasie trwały licytacje. Największe emocje wzbudziły aukcje, które odbyły się przed koncertem zespołu „Akurat”. Aż 1.9 tys. zł wrzuciła do puszki kobieta, która stała się nowym honorowym właścicielem „Krzywej Wieży”. Licytacja była bardzo emocjonująca. Chrapkę „na Krzywą Wieżę” mieli bowiem motocykliści ze stowarzyszenia Motofrankenstein FG, jednak ich maksymalne 1.8 tys. zostało przelicytowane. – Za rok będziemy obchodzić dziesięciolecie istnienia stowarzyszenia, wtedy nie będzie już zmiłuj się – mówił Witek Wiśniewski, szef motocyklistów. Za 1.1 tys. zł wylicytowano koszulkę Śląska Wrocław z autografami piłkarzy, którą na licytację przekazał ekstraklasowiec Paweł Zieliński. 420 zł do puszki wrzuciła pani, która wygrała koszulkę Piotra Zielińskiego z autografem, a pół tysiąca burmistrz Marcin Orzeszek, który wylicytował torta. Nie wziął go jednak dla siebie, a poprosił by rozdzielić go między gości, którzy przybyli na finał.

Za kilkadziesiąt czy też kilkaset złotych wylicytowano wiele innych gadżetów, m.in. vouchery na kolację, masaże czy SPA. Tradycyjnie była też licytacja kostki brukowej, która zostanie umieszczona na ząbkowickim rynku. Całą imprezę poprowadził niemalże tradycyjnie już Jerzy Piotrowski.

„Akcent” na koniec

Licytacje gadżetów były tylko przerywnikiem podczas koncertów dwóch zespołów, które tego dnia przybyły do Ząbkowic Śląskich. Najpierw koncert dał zespół Backstage Acoustic, a gwiazdą wieczoru był zespół Akurat. Po koncercie odbyło się tradycyjne „światełko do nieba”, które oficjalnie zakończyło 25. finał WOŚP.

- Chciałbym bardzo podziękować wszystkim osobom zaangażowanym w organizację finału, a w szczególności wolontariuszom. Nie sposób wymienić każdego z osobna. Dziękuję też licznie przybyłym mieszkańcom i gościom. Kolejny rok z rzędu udało nam się pobić rekord ustanowiony rok wcześniej. To wasza zasługa, jesteście wielcy! - powiedział chwilę po finale Piotr Warzocha, główny organizator imprezy. 

Nowy rekord!

65.362.13 zł to kwota, jaką na dzień dzisiejszy ząbkowicki sztab WOŚP zebrał podczas tegorocznego finału. Rekord z ubiegłego roku został już jednak pobity i to znacznie. Przed rokiem udało się przekroczyć barierę 50 tys. zł, dziś jest to już o kilkanaście tysięcy większa kwota i dodatkowo najwyższa w historii zebrana przez sztab w Ząbkowicach Śląskich.

sm. / Express-Miejski.pl