Jerzy Owsiak zaprasza na finał WOŚP do Ząbkowic Śląskich [VIDEO]

2017-01-16 00:04:39

gość: ~takitam

ostatnio dodany post

Niestety kolego Ex Frankenstein, ale raczej nikt tutaj nie zrozumie co chciałeś napisać, a napisałeś ze wszech miar słusznie.

Dlaczego my Polacy nie potrafimy niczego załatwić systemowo ?
Dlaczego zawsze (od stuleci) musi być to kretyńskie pospolite ruszenie we wszelkich aspektach ?
-WOŚP
-szlachetna paczka
-Pajacyk
-Pomóż dzieciom przetrwać zimę
-Podziel się posiłkiem
-500+
-mieszkanie+
.... tysiące fundacji

___ a gdzie w tym wszystkim Państwo polskie ?

Dlaczego od upadku komuny, każda kolejna władza nie chce się zająć systemowymi rozwiązaniami ?

Czy to źle, że Owsiak robi ten cyrk (WOŚP) ?
Nie, bo każda pomoc się przydaje, ale na litość boską, czy takie protezy pomocowe w Polsce mają trwać do końca świata i jeden dzień dłużej ?
Czy nie lepiej rozwiązać te sprawy raz na zawsze ?

Jeśli państwo ma zapewniać darmową służbę zdrowia, a brakuje w tym zakresie pieniędzy, to nie Owsiak ze swoim cyrkiem ma się zajmować zakupami sprzętu, a po prostu należy zwiększyć składkę na służbę zdrowia i problem z głowy.

To samo z tym całym 500+ czy mieszkaniem+.

Po jaką cholerę państwo zabiera nam pieniądze z podatków, żeby następnie rozdać je ot tak sobie tylko dlatego, że ktoś ma dzieci, a i tak wszystko pomniejszone o koszty dystrybucji ?

Czy nie lepiej zapewnić ludziom pracę i godną płacę i niech sami decydują co zrobić ze swoimi pieniędzmi ?

No a już zupełnie nie rozumiem, dlaczego państwo polskie miałoby się zajmować tzw. frankowiczami.

Przecież jeśli tym całym frankowiczom stała się krzywda, to niech idą z tym do sądu, a nie ja czy ktokolwiek inny, ze swoich podatków ma pomagać komuś, kto wziął kredyt i nie może spłacić.
Gdyby ci śmieszni frankowicze brali kredyty od państwa polskiego i zostaliby oszukani, to owszem, niech się państwo tym zajmuje i ewentualnie zwraca kasę, ale przecież oni brali pieniądze z prywatnych banków, więc po prostu niech idą do sądu.

Zauważyliście, że w innych krajach nie ma odpowiednika WOŚP, czy też wszystkich innych w/w "protez pomocowych" ?
Dokładnie tak samo, jak nie ma innych pospolitych ruszeń.
Po prostu nie są potrzebne, bo już dawno załatwiono te sprawy systemowo.

Reasumując, ciężko powiedzieć, że WOŚP, to coś złego, tak samo jak ciężko powiedzieć, że komuś kto nie ma nogi nie potrzebna jest proteza.
Tyle tylko, że u nas zawsze znajdzie się ktoś (vide Owsiak), kto wśród fajerwerków i dzikich krzyków będzie zbierał na protezy, a przy okazji nie będzie próbował załatwić sprawy raz na zawsze.

Dla mnie WOŚP, to cyrk.
Owszem, kolorowy, uśmiechnięty i czasami przydatny, ale to nadal cyrk nie wnoszący niczego konkretnego.