Nowoczesna karetka wkrótce w powiecie. O czym jeszcze rozmawiali radni powiatowi?

XXI sesja Rady Powiatu Ząbkowickiego fot.: em24.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Starosta zapewnia: będzie nowa karetka w powiecie za blisko pół miliona złotych. Na sesji mówiono o oświacie, remontach dróg i zabranym trzynaście lat temu prawo jazdy.

Ponad 400 tys. zł ma być warta nowoczesna karetka pogotowia ratunkowego wraz z kompleksowym wyposażeniem, która już niebawem trafi na teren ziemi ząbkowickiej. Pojazd będzie zakupiony z budżetu województwa dolnośląskiego. – Nowoczesna karetka znacznie podniesie bezpieczeństwo na terenie powiatu – zapewnia starosta Roman Fester. Szef powiatu dodaje, że korzystając z okazji, iż większość gmin kilka miesięcy temu wyraziła zgodę na wsparcie finansowe powiatu przy zakupie karetki, być może uda się także zakupić drugi pojazd medyczny. – Jeżeli udałoby się pozyskać pieniądze od samorządów i wspólnymi siłami zakupić kolejną karetkę o wartości około 300 tys. zł to śmiem twierdzić, że mielibyśmy już naprawdę znakomity tabor. Problemy z psującymi się pojazdami odeszłyby w zapomnienie, a bezpieczeństwo w powiecie byłoby już naprawdę na wysokim poziomie – tłumaczy starosta.

Na sesji Roman Fester poinformował o nagrodach finansowych dla pracowników Powiatowego Urzędu Pracy za efektywną realizację powiatowego programu działań na rzecz promocji zatrudnienia oraz aktywizacji lokalnego rynku pracy. O nagrody dla urzędników wnioskował na kwietniowej sesji radny Zbigniew Nieć.

Wciąż nie został rozwiązany problem z utworzeniem hali sportowej przy szkole ponadgimnazjalnej w Ziębicach. Po tym jak na linii gmina – starostwo nie zawiązało się porozumienie w sprawie budowy hali z prawdziwego zdarzenia władze powiatu wpadły na pomysł przeniesienia obiektu „pod balonem” z Kamieńca Ząbkowickiego do Ziębic. – Realizację tego pomysłu zablokował jednak konserwator zabytków i jest on już nieaktualny – wyjaśnia starosta.

O drogowych priorytetach

Radny Marian Kozyra w swoim wystąpieniu wspomniał o braku remontu drogi w Piotrowicach Polskich (gm. Ciepłowody), który jest notorycznie pomijany przez władze powiatu, a Kazimierz Piątkowski narzekał na system podejmowania decyzji jeśli chodzi o inwestycje drogowe. – Jako radni dowiadujemy się na końcu jakie drogi są przeznaczone do remontu. Gminy powinny wraz z końcem roku zgłaszać swoje potrzeby i to radni powinni decydować o tym, które drogi będą remontowane. Teraz z miesiąca na miesiąc dowiadujemy się o przebudowach tras i później wychodzą nieporozumienia – mówił radny.

Starosta tłumaczył, że remontowane drogi nie są żadnym zaskoczeniem, bowiem jest wykaz tras i przyjęta strategia zgodnie z którą podejmowane są decyzje związane z remontami. – Najpierw przebudowujemy te drogi, na które możemy otrzymać dofinansowanie z zewnątrz. Jeżeli takowego nie ma szukamy partnera w postaci samorządów gminnych czy np. nadleśnictwa. Skoro mamy możliwość wsparcia finansowego z innych źródeł to trzeba ją wykorzystywać – tłumaczył szef powiatu.

„Do oświaty się nie dokłada, w oświatę się inwestuje”

W dalszej części sesji Kinga Grabowa z ząbkowickiego starostwa przedstawiła prezentację multimedialną o stanie realizacji zadań oświatowych w powiecie ząbkowickim w roku szkolnym 2015/2016. Z dniem 1 września 2015 roku naukę w szkołach prowadzonych przez powiat ząbkowicki rozpoczęło niespełna 1900 uczniów.

Szefowa wydziału promocji i rozwoju mówiła m.in. o zmniejszającej się liczbie uczniów, o zmianach jakie czekają szkoły po reformie związanej z likwidacją gimnazjów, a także przedstawiła szereg statystyk. Było też o losach absolwentów, wynikach maturalnych i egzaminach zawodowych. Z rzeczową i bardzo szczegółową prezentacją można zapoznać się tutaj.

Po przedstawieniu prezentacji starosta Fester i wicestarosta Mariusz Szpilarewicz podziękowali dyrektorom placówek oświatowych za ogrom pracy wkładanych w funkcjonowanie szkół i pozostałych instytucji oświatowych. Na sali pojawiły się głosy, że z budżetu powiatu bardzo duża kwota jest przeznaczana na oświatę, co wicestarosta Szpilarewicz skwitował słowami, że „do oświaty się nie dokłada, w oświatę się inwestuje”. Doskonałym tego przykładem są świetne wyniki uczniów w różnego rodzaju konkursach czy zawodach. Najlepsi z uczniów z każdej szkoły na początku sesji odebrali stypendia naukowe, o czym informowaliśmy tutaj. Zaraz po nich nagrodę finansową w wysokości tysiąca złotych otrzymał radny Wiesław Jabłoński za wywalczenie trzeciego miejsca na mistrzostwach świata w siłowaniu na rękę.

„Oddajcie moje prawo jazdy”

Ponadto radni przyjęli wszystkie uchwały przygotowane na sesję. W każdym z przypadków wszyscy radni byli niemalże zgodni. Nieco więcej kontrowersji wzbudziła tylko uchwała dotycząca uznania skargi Emiliana Szczepaniaka na starostę za bezzasadną. Mieszkańcowi Ząbkowic Śląskich 13 lat temu zabrano prawo jazdy ze względu na przeciwwskazania zdrowotne. Teraz żąda od starosty oddania dokumentu, twierdząc, że decyzja sprzed 13 lat o zakazie prowadzenia pojazdów została wydana bezprawnie, bowiem nigdzie nie ma przedstawionej karty badań. W związku z odmową oddania dokumentu przez starostę mężczyzna złożył na niego skargę. Przewodniczący rady powiatu Jerzy Organiściak odpowiadając na skargę przyznał, że mieszkaniec mógł złożyć odwołanie od decyzji w sprawie zabrania dokumentu przed 13 laty, a takowego nie wniósł w związku z czym postępowanie starosty było jak i obecnie jest jak najbardziej zgodne z prawem. Panu Szczepaniakowi przekazano także informację co musi uczynić, aby prawo jazdy odzyskać. Szczepaniak przekonywał, że prawo jazdy zabrano mu przez układy i ktoś zrobił mu „wielkie świństwo”, a na badania, które są konieczne do ewentualnego odzyskania prawa jazdy nie ma zamiaru się udać.

Tuż przed głosowaniem głos zabrał też radny Piątkowski, który przyznał, że nie ma obecnie podstaw prawnych, aby starosta mógł mężczyźnie zwrócić dokument. 12 radnych uznało skargę na starostę za bezzasadną, a 5 wstrzymało się od głosu.
Przed końcem sesji salę obrad opuściło pięciu radnych reprezentujących Prawo i Sprawiedliwość. O całym zajściu informowaliśmy w artykule pt. „To hucpa polityczna”. Radni PiS przedwcześnie opuścili sesję rady powiatu.

sm. / Express-Miejski.pl