Wsiadają za kółko po alkoholu. Nie przejmują się też sądowymi zakazami

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Jeżdżą pijani i bez uprawnień. To prawdziwa plaga ostatnimi czasy na terenie powiatu ząbkowickiego.

18 lipca o godz. 8.30 w Zwróconej policjanci zatrzymali mężczyznę, który kierował Renault Scenic. Podczas kontroli trzeźwości za pomocą urządzenia AlcoBlow zapaliła się czerwona lampka, która oznaczała, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Mężczyzna próbował uciekać, jednak zostać zatrzymany przez policjantów i pobrano mu krew do badań. Te zaś mają wykazać, czy mężczyzna rzeczywiście jechał pijany.

Tego samego dnia, godzinę wcześniej na ul. Wrocławskiej w Ząbkowicach Śląskich, policjanci zatrzymali 52-latka z gminy Ząbkowice Śląskie, który kierował Fordem Focusem mimo zakazu prowadzenia pojazdów. - Zakaz mężczyźnie został wydany 25 marca przez sąd w Świdnicy i obowiązuje przez rok – wyjaśnia Ilona Golec z ząbkowickiej policji. Mężczyzna stanie przed sądem i będzie odpowiadał za jazdę mimo zakazu. 

Również 18 lipca przed godz. 20 w Topoli (gm. Kamieniec Ząbkowicki) wpadł 52-latek, który kierował passatem, mając promil alkoholu we krwi.

Dzień później w Sieroszowie (gm. Ząbkowice Śląskie) wpadł 19-latek z Bielawy, który kierował hondą mimo aktywnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

sm. / Express-Miejski.pl