W spokojnej atmosferze przebiegła szesnasta sesja Rady Powiatu Ząbkowickiego. Radni przyjęli wszystkie uchwały przygotowane na obrady i pożegnali sekretarza powiatu.
Kilka słów o remontach dróg
W sprawozdaniu zarządu powiatu z ostatnich tygodni dyskutowano głównie o remontach. Starosta Roman Fester zapowiedział, że dzięki współpracy z gminą Złoty Stok (deklaracja wsparcia w wysokości 18 proc. całej kwoty) możliwy będzie remont drogi powiatowej w Mąkolnie. Termin rozpoczęcia i zakończenia prac przewidziano na 2017 rok. Poinformował także, iż w siedzibie województwa wstępnie został uwzględniony remont drogi Srebrna Góra – Wolibórz, o który apelował wójt Stoszowic. Nie zostanie on jednak zrealizowany w tym roku, a na kolejny zaplanowano dopiero szczegółową analizę na tym odcinku trasy.
Starostwo chce wykonać remont chodnika na ul. Kłodzkiej w Kamieńcu Ząbkowickim i - zdaniem szefa powiatu – wcale nie odbiega od tego tematu, jak na ostatniej sesji gminy sugerował wójt. Roman Fester podkreślał jednak, że najpierw należy zrealizować zadanie związane z kanalizacją w tym miejscu, z której zamiarem wykonania nosi się tamtejszy samorząd i dopiero wtedy zacząć przebudowę ciągu dla pieszych. Zarząd powiatu odrzucił także propozycję nieodpłatnego przekazania małego budynku na terenie po byłej szkole w Kamieńcu Ząbkowickim na rzecz tamtejszej gminy. Wartość obiektu wyceniono na około 200 tys. zł. Do budynku miałby zostać przeniesiony Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. Starosta przyznał, że nieruchomości po byłej szkole są przeznaczone na sprzedaż, a gminom przysługuje bonifikata w wysokości 50 proc. na zakup obiektów. – Istnieje opcja nabycia przez gminę Kamieniec Ząbkowicki obiektu z 50 proc. bonifikatą, ale propozycja wójta w sprawie bezpłatnego przekazania obiektu została odrzucona – wyjaśniał Roman Fester.
Powiat wystąpił też z prośbą do gminy Ząbkowice Śląskie w sprawie partycypacji w kosztach przy remoncie chodnika w Jaworku. Burmistrz Marcin Orzeszek propozycję porozumienia odrzucił, tłumacząc się wieloma inwestycjami jakie są wykonywane w ząbkowickiej gminie.
O potrzebach PCPR i strategii rozwoju powiatu
Następnie doszło do części informacyjnej i podjęcia uchwał. Beata Mirek – dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w szczegółowej prezentacji przedstawiła sprawozdanie z działalności jednostki. W 2015 roku na terenie powiatu ząbkowickiego funkcjonowało 101 rodzin zastępczych. Do rodzin zastępczych trafiło najwięcej dzieci w wieku od 7 do 13 lat, a rodziny te najczęściej tworzyli dziadkowie i babcie. W prezentacji znalazły się także informacje o zadaniach inwestycyjnych, jakie oczekują na realizację w ramach programu remontowo-modernizacyjnego na lata 2015-2018. Wśród najpotrzebniejszych są m.in.: adaptacja pomieszczeń DPS w Ząbkowicach Śląskich na pokoje mieszkalne (etap II – remont sanitariatów w budynku nr 1 – koszt prawie 850 tys. zł), kapitalny remont łazienek i wymiana pionów kanalizacyjnych DPS w Ziębicach (całkowity koszt zadania to prawie 940 tys. zł) oraz remont poszycia dachowego DPS w Opolnicy (300 tys. zł).
Po przyjęciu uchwał dotyczących sprawozdania z działalności PCPR, powiatowej strategii problemów alkoholowych i w sprawie określenia zadań powiatu z zakresu rehabilitacji zawodowej i społecznej osób niepełnosprawnych finansowanych ze środków PFRON w 2016 roku (informację także przedstawiała Beata Mirek), rada przyjęła także projekt strategii rozwoju powiatu do 2022 roku. Jego autorem byli Andrzej Rapacz i Kinga Grabowa, która przedstawiła ogólne założenia strategii rozwoju i podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w przygotowanie tego zadania. Sprawozdanie ze swojej pracy za 2015 rok złożył także Bartosz Roman – powiatowy rzecznik ochrony praw konsumentów, który w przeciagu całego ubiegłego roku zmagał się z ponad tysiącem różnych spraw. Jego zaangażowanie, podobnie zresztą jak Beaty Mirek, Kingi Grabowej i Andrzeja Rapacza zostało docenione przez przewodniczącego rady Jerzego Organiściaka, który w imieniu radnych złożył im podziękowania.
Na koniec obrad doszło do pożegnania sekretarza Józefa Halarewicza oraz Jolanty Dobosz z biura rady, którzy od 1 kwietnia nie będą już zatrudnieni w ząbkowickim starostwie. Szczególnie ciepło radni pożegnali sekretarza, który pełnił tę funkcję od 1999 roku.
sm. / Express-Miejski.pl
Na sesji powiatu o remontach, strategii rozwoju i potrzebach PCPR. Pożegnano też sekretarza
2016-03-31 15:52:57
sm. / Express-Miejski.pl
W spokojnej atmosferze przebiegła szesnasta sesja Rady Powiatu Ząbkowickiego. Radni przyjęli wszystkie uchwały przygotowane na obrady i pożegnali sekretarza powiatu.
2016-04-01 22:20:35
gość: ~Ziebice
Co z remontami dróg w gminie Ziebice ? Przecież to jest skandal żeby były takie "drogi". Wstyd i hańba. Gdziekolwiek nie wyjedzie się z Ziębice wszędzie dziury, koleiny, znowu dziury itd. Panie wicestarosto przecież pan jeździ codziennie tymi drogami. Kiedy w końcu je wyremontujecie ? Zróbcie wreszcie coś konkretnego. Bierzecie za to duże pieniądze.
2016-04-04 08:45:55
gość: ~szwajcarski ser
Tak,drogi mamy fatalne to fakt.Proponuje sie przejechac do Starczówka Pani Burmistrz i Panu wicestarosto.Wezcie sobie taki samochód 15 letni a nie limuzyny którymi jezdzicie i przejedzcie sie do nas a zobaczycie co musi przezywac mieszkaniec naszej miejscowosci jezdzac codziennie do pracy.To jest tragedia!!! Robicie droge w Służejowie a tymczasem nic nie wiecie co sie u nas dzieje,jaka fatalna jest ta droga.Lepiej robić swietlice dla dewotek i plotkar,za 70 tys.która bedzie pozniej zamknieta na 4 spusty...tak to wygląda!
2016-04-05 08:16:13
gość: ~darek
Droga Ziębice - Starczówek to faktycznie koszmar. Ale co to ma wspólnego z drogą w Służejowie. Ta w Służejowie jest droga wojewódzka do remontu której ani powiat ani gmina nic nie mają. Ta do Starczówka jest drogą powiatową do której gmina i województwo nic nie ma i faktycznie powiat zamiast opracowywać jakieś głupie nikomu niepotrzebne strategie już dawno powinien tą drogę zrobić. Ciężko to zrozumieć ale drogi u nas mają kilku właścicieli: państwo - drogi krajowe, województwo - drogi wojewódzkie, powiat - drogi powiatowe i gmina - drogi gminne i wcale nie znaczy to, że jak jakaś droga przechodzi przez gminę to za nią odpowiada wójt czy burmistrz.
2016-04-05 20:55:06
gość: ~szwajcarski ser do darek
tak zgadza sie masz racje gmina nic do tego nie ma ani wojewoda ale niech sie nasza Pani burmistrz zainteresuje ta droga i na sesjach rady powiatu niech o tym powie albo wspomni...taaa marzenie ścietej głowy lepiej łatać dziury co roku na wiosne tak taniej
2016-04-06 09:27:00
gość: ~kleo
ostatnio dodany post
nie tylko u was takie rzeczy, w gminie bardo też drogi dziurawe i to w samym centrum miasta, pod bazylika!!
REKLAMA
REKLAMA